Multiworld

Ostatnio coraz bardziej gnębi mnie jedno spostrzeżenie. Po co walczyć o władzę skoro praktycznie nie da się jej zdobyć i nie wiadomo do czego miałaby służyć. Nawet jeśli pokonamy wszystkie organizacje i zabijemy każdego, kto nie będzie z nami, to wszyscy znowu wrócą. A władza do czego ma służyć? Przecież nie każę wam płacić podatków, czy haraczu za korzystanie z forum, albo orać pól ( no chyba, że wyobraźni).

Czyli co? Zdobywanie świata dla samego zdobywania?
Jakieś pomysły?

Ma się satysfakcję, że włada się wszystkim. Król może przecież zrobić wszystko, ne? Jednak jest zawsze narażony na atak opozycji (?)... ma zawsze dużo przeciwników. Powinien być sprytny, aby nie zostać szybko strąconym z "tronu". Na forum rządzi się z czystej zachłanności (brzydko mówiąc). Użytkownik chce pokazać swą wielkość. Ale..przecież są walki między grupami po prostu dla urozmaicenia!!!

W takim wypadku może by się przydał jakiś symbol władzy? Coś co by czyniło króla królem. To znaczy osobnik, który by go nosił byłby uznawany za włacę multiworldu. (Ale biedne, że ja to piszę ).

Może pierścień ( ten jedyn, by znaleźć je wszystkie, ten jedyny...)

Ja sie w takie rzeczy nie bawie...
Jestem podwladnym Seymoura i jest mi dobrze... Jest wymagajacym lecz sprwawieliwym wladca ZC... [choc jest jak kazdy cienisty assaisenem]

Windukind bardzo mi przykro ale nie ma czegos takiego. W końcu Multiświat to przestrzeń wszystkich możliwych rzeczywistości chyba nie sądzisz że ktosstworzył artefakt na tyle potężny by kontrolawać wszystkie możliwe światy.

Distant --> Jak to KTOŚ powiedział... Nothing is impossible in the Multiworld :]

A co do zdobywania władzy... Władze zdobywa się dla rozrywki ^^ W końcu, jaki by to miało sens, gdyby wszyscy żyli ze sobą w pokoju? (efekty takiego działania: patrz forum WB... na szczęście ostatnio się poprawiło)

ale po co komu król? Żeby wydawał rozkazy, rozporzędzenia? A jak ktoś ich nie wykona? To podwyższy podatki?...
Nie... to bez sensu.
A ja? Może i czyjąś poddaną jestem, nie wiem. Na razie o tym nie zostałam poinformowana... ^^'

Atrybut Mocy już istnieje, i dzierży go Caibre... a może to atrybut mocy dzierży Caibre...

Co do postu Raven'a: Ja tam choć Jedi to napewno nie stanę po stronie rebelii, jeśli nie widzę powodu... Choć przyznam, że można by zrobić nowy quest o takich zapędach, Imperium kontra Rebelia... zaiste ciekawe

A co do symblou władzy Caibre... Co on ma za atrybut??? Bo jakoś pamięć mnie zawodzi... nie wiem o co ludziom chodzi... [ale mi sie rymnelo ] Teraz jestem sam sobie szefem i jest mi dobrze Nikt nie bedzie mi rozkazywal, [chyba ze kochana mamusia pod grozba wylaczenia bezpeicznikow... zgroza ]

Gola_s, jeżeli nie chcesz przyjąć pokornie władzy Imperatora, bo nikt Ci nie będzie rozkazywał, to właśnie jest dobry powód, aby przyłączyć się do Rebelii

Wiatrem Zmian tworzyć ład... Mam wątpliwości czy to wogóle możliwe...