Multiworld

Jak już pisałem na ircu odnośnie tego fragmentu:

"...uważam jednak, że wspólne prysznice mają też swoje zalety – są dużo bardziej ‘integracyjne’ (najlepsze rozmowy, jak zwykle w łazienkach),... "

Kto się schyla po mydło? :p

Opcja II. Nie lubię dzielić łazienki z obcymi.

huh, chociaz opcja I nie jest moim faworytem, to musze ja jednak w Twoich oczach troche wybronić Ryu.

To nie tam, ze "nie ma prysznicow" to mozna rownie dobrze jechac pod namiot. Po pierwsze domek letniskowy ma mniej lub bardziej szczelny dach - ale przynajmniej w czasie burzy nie bedziesz bał się, że runie Ci na głowię jak w przypadku namiotu. Po drugie domek ma wygodne łóżka a namiot tlyko materace, ktore co noc musisz dopompowywać od nowa. Po trzecie domek ma wc, a w namiocie ewentualnie mozesz sobie wykopac do tego gleboka dziure D: Nie wspominajac o tym, ze domek ma kuchnie a namiot nie ;p

Basen powinien brzmiec fajnie jesli akurat tego dnia z morzem bedzie sie cos dzialo (np bedzie zbyt niespokojne czy napadna na nie meduzy D:)

W kazdym razie: jestem za opcja druga nie tylko z powodu prysznicow, ja po prostu lubie jezdzic na wakacje na wielkie zadupia, jednakze jesli skonczy sie na wariancie pierwszym to na pewno nie bede plakac i nie zrezygnuje z wyjazdu (co mimo wszystko dalej n ie znaczy, ze jade na 100%)

Dobra, mam jeszcze jeden argument za Łeba: chetnie bym jeszcze raz poszla na tamtejsza 'pustynie' =o

W domkach nie ma jedynie pryszniców. Jest toaleta i kuchnia (zlew). W opcji drugiej niepokoi mnie trochę mała ilość miejsc ...

Jestem zdecydowanie za pierwszą opcją. Daje nam ona też dwa domki 6-io osobowe czyli potencjalnie lepsze domy aktywności wieczorowej. W dodatku bliskość atrakcji nieorganizowanych przez nas samych jest dużym plusem. Wypady do Łazów i Mielna (czy jakto się tam na M nie nazywało) były bardzo fajne i bardzo mi ich brakowało w Radkowie gdzie właściwie można się bylo jedynie błąkać po lasach albo pooglądać sypiące się renesansowe zabytki w mieście.
Wspólne prysznice, poza tym, dają większą przepustowość tego jakże obleganego miejsca

Jednak jeśli salsuki i Xselas miały by chodzić pod taki grupowy przysznic, to wybrałbym 2. Ach przysznice miały by renasans. Z resztą jak będzie fajne towarzystwo, to i szałas będzie dobry.
Crow, Morze Rozwazyć jednak tę opcię z namiotami ?

Drahomirze spokojnie, ja nie raz jeździłam pod domki gdzie pryszniców nie było ma to sporą zaltę w postaci nie zajmowanej toaletyXD''
Za opcją pierwszą przemawiał do mnie fakt, że może wpadłaby Kerocia z odwiedzinami jeśli będzie blisko, basenik-->wampir nie lubi jezior oraz jedna z atrakcji opisana jako western city:D(chce zobaczyc!!!)

1. "Jak będziemy za blisko cywilizacji to ludzie będą się nas bali" <- Brawo, właśnie ktoś wygrał nagrodę za najgłupszy powód ever.

2. Drahomir, przykro mi cię rozczarować, ale jeżeli prysznice są wspólne, to są też podzielone na damskie i męskie.

3. Nie należy też dramatyzować z powodu tego, że prysznice są wspólne. Prysznic to nie cała łazienka. Zlew i kibel nadal będą na miejscu. A spójrzmy prawdzie w oczy, to właśnie prysznice straszliwie zasyfiały nam do tej pory łazienki. Czy nie dobrze będzie wywalić je poza domek i poza naszą jurysdykcję, jeżeli chodzi o ich sprzątanie?

4. Zachrzanianie w szlafroku przez pół ośrodka brzmi przerażająco. Przecież wszyscy będą się gapić. Ale skoro WSZYSCY będą mieli wspólne prysznice, przewiduje, że reszta ludzi też będzie z rana zapierdzielać przez średnio pół ośrodka pod prysznice. I inne osoby wykonujące tą samą czynność nie będą zwracały uwagi akurat na ciebie Satsuś.

5. Xelli, jeżeli to będzie opcja pierwsza, to będę dojeżdżał na zjazd po pracy. Nie widzę powodu, żeby Kerocia nie miała się ze mną zabierać. Jeżeli to będzie wariant dalszy, to szansa jest tylko na to, że przyjadę na weekend.

dziekuje Raven. Zjechales mnie po tym, jak opcje I zdazylam juz niezle pobronic przed Ryjkiem i po tym, jak napisalam Crowowi, ze juz mi w sumie wszystko jedno. Mila wiadomosc na dobranoc >< ide sie emowac dalej==

Zdania były podzielone, więc zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią zrezygnowałem z naszej rezerwacji w drugim ośrodku. Dziś postaram się dokonać przedpłaty 'u Janiny'. Rozumiem, że wybieramy opcję 2x6 2x4 i nahwyżej później zrezygnujemy z jednej czwórki.

edit: thx Satsi

Satsuś, nie było moim celem zjechać ciebie. Wybacz, że tak to odebrałaś.

Bez problemu moge zabrac autem 3 osoby... niestety moje polo nie jest zbyt wielkie a do tego dochodza bagaze wiec komplet sie nie zmiesci... no chyba ze uda mi sie przed wyjazdem zmienic samochod to wtedy komplet sie zmiesci... w razie czego dam znac... Niestety dochodzi jeszcze opcja mojego urlopu... podejrzewam ze pojade od poczatku ale czy zostane do konca tego nei moge zagwarantowac