Tak mi od jakiegoś czasu chodzi po głowie jedna kwestia. Odkąd właściwie z zespołu zostały wykluczone osoby postronne (Sao) i osoby reprezentujące Psią Ligę (tak zwana MSO

)w REDakcji zostały wyłącznie osoby z jednej strony barykady podczas dyskusji o historię wojny antyWiPu z Psią Ligą. Ja bym chciał tylko prosić o dwie rzeczy.
-
W kwestii przyczyny wybuchu wojny. Jak wiadomo każda próba ustalenia kto był tym bad-guy-em kończyła się tylko zaciekłą wymianą poglądów i niepotrzebną złością. Postarajcie się zatem odwzorować jak najbardziej dosłownie wydarzenia związane z BOZem bez wszelkich dodatkowych komentarzy. Niech czytelnik sam sobie osądzi kto był wszystkiemu winny. Ewentualnie można by spróbować dodać komentarze ale koniecznie dwa

Czyli przedstawić to jak sytuację widział Zegarmistrz a jak widział Windukind ale i w tym przypadku nie dodawać żadnych opinii z zewnątrz.
-
W kwestii przebiegu wojny. Nikt nie zaprzeczy, że Psia Liga poniosła ogromne straty ale nie zapominajcie, że nasza organizacja nie jest i nie była nigdy organizacją militarną (Nie licząc nowopowstałych Kłów których możnaby trochę przyrównać do Wermahtu ^^; ) co osobiście uznałbym za najistotniejszą przyczynę przegranej Psiej Ligi. Nie znaczy to oczywiście jednak, że w wojnie brali udział mieszczanie których zaopatrzono w jakąś prowizoryczną broń. O co chodzi? Po prostu mam pewne obawy, że zrobicie z naszych ludzi takie beztwarzowe, bezradne pionki do bicia które uciekają na widok grupy orków czy goblinów....
Liczę po prostu, że rozegracie to w taki sposób, że przyjemnie się to będzie czytało zarówno osobom z Chaotic Alliance jak i osobom z Psiej Ligi.
Jeśłi chodzi o część Genesis.... jest boska

Strasznie mi się podoba zarówno pod względem fabularnym (a dokładniej pod względem ukazania tej fabuły) jak i jeśli chodzi o rysunki. Moim ulubionym jest zbliżenie na przerażoneg zranionego Siriusa/Irenicusa
A tak jeszcze przy okazji... Zegarmistrz na stripie w którym jest zamrażany ma przekręconą rękę 0_o znaczy się.. kciuk jest po złej stronie ale Ciiii bo się wyda