Multiworld

Informacje:
Update 26.XII

Lokacja:
Kania Polska
- Mapa

Cena:
- 1500 zł
W przeliczeniu na 31 osób wychodzi 48 zł z groszem więc zaokrągliłabym do 49... przy czym nie jestem w stanie (jak rok temu) wziąć takich drobnych by każdemu wydawać po złotówce z pięćdziesiątki, więc ALBO przygotujecie mi (bo chyba tym razem też będę się zajmować zbiórką kasy) równo do zapłacenia, ALBO ustalamy że każdy płaci 50 zł i potem z reszty kupujemy coś, bądź idzie na ewentualne zniszczenia... (Chi)

Czas trwania:
28.12.2006(czwartek-przyjazd)-1.01.2007(poniedziałek-odjazd)
Czyli 4 noce - 5 dni ;p

Eventy:
Turniej Magica
Alien LARP
Turniej konsolowy
Inicjacja nowych forumowiczów

Lista uczestników:
1. Distant
2. Saovine
3. Bokler
4. Zelot
5. Samuel Kalkin
6. Doris
7. Morgana
8. Cyfer
9. Korm
10. Nitopir
11. Chimeria
12. REnler
13. Ryuzoku
14. Satsuki
15. Usagi
16. Nergal
17. GvS
18. Crow
19. Maczer
20. Verd
21. Ch4os
22. Kerowyn
23. Xellas
24. Akaryuu
25. Mat
26. Windukind
27. Lockwood
28. Roevean
29. Iza
30. Nocna Mara
31. Marcin (Muerte - Chemik Kormowy - Pan Szturmowiec z Baki)
32. Debart (30.12)
33. Noire (50% 29.12)
34. Caibre (50% 29.12)
35. Morgoth
36. Kot
37. ChaosAE
38. Darkstar

Wizytator półdniowy/jednonocny (jak wynika z tematu o turnieju MtG):
1. Raven

Ustalone grupy kuchenne, działające na przemian, zajmujące się wyłącznie obiadami:
Alpha - Nitopir,RenleR,Cyfer.
Beta - Korm,Usagi,Boki

Osoby wspomagające kuchnię:
ChaosaE
Chimeria
Saovine
Windukind
W zakres prac tych osób będzie wchodziło: zmywanie, pomoc doraźna kuchenna(kartofle, nakrywanie do stołu itp)

Górna grópa porządkowa:
Korm
Satsuki
Maczer
Zakres prac: utrzymanie względnego porządku na głównych korytarzach, górnej łazience, opanowanie śmieci.

Dolna grupa porządkowa:
Morgana
Samuel Kalkin
Distant
Crow
Zakres prac: utrzymanie względnego porządku na głównych korytarzach, dolnej łazience, opanowanie śmieci.

Uprasza się o znoszenie brudnych naczyć w okolice zlewu. Grupy porządkowe nie są służącymi i po domku latać nie będą, szukając naczyć. :O
Przy znoszeniu ich, uprasza się równie uprzejmie, o zrzucanie resztek do śmietników. Zrzucanie czyichś resztek jest niesmaczne ;< Takie naczynia będą zmywane przez właścicieli lub w ogóle xd
Oczywiście, nie mówimy tu o myciu wanien, czy kibli, to powinien każdy robić po sobie i we własnym zakresie, chodzi natomiast o uprzątnięcie pozostawionej w łazience torby,butelki, śmiecia itp.

Zaopatrzenie:
Pomysł zakupów zmotoryzowanych nie jest zły, jednak, ma dwie uwagi.
Jako że Nergal będzie wykończony jazdą w stronę kani, tak więc kurs zaopatrzeniowy pierwszego dnia odpada, drugiego, i owszem, pod warunkiem do tankowania auta, na powietrze nie jeździ niestety.
W przypadku wypełnienia tych warunków, drugiego dnia robi się zakupy na spokojnie.
Jednak, nie kończymy na tym zaopatrzenia. Robienie zakupów masowych na z góry planowane pozycje nie jest możliwe, dlatego tez rozwiązujemy to w taki sposób.

Forumowicze, w ramach swoich możliwości, zaopatrzcie się w kiełbasy, fixy, serki, musztardy itp. Po przyjeździe pierwszy dzień spędzimy na tym zaopatrzeniu, jak i pierwsze śniadanie, dokonamy tez remanenty, co mamy, co potrzebujemy, ile forsy mamy realnie, przygotuje się listę adekwatną do potrzeb, i dopiero uda się na wyjazd. Wiadome tez jest, że nie uda się pokryć całego zaopatrzenia w 100%, tak więc kursy do sklepów będą niezbędne, tak jak w zeszłym roku, będą dokonywane dwa razy na dzień, tym razem przez określoną ekipę, w skład której wchodzić będzie:

Darkstar
Roevan
Mat
Czarny

Samo Menu będzie wyglądało najprościej jak się da, masowe placki ziemniaczane z jakimś sosem mięsnym, makaron z pomidorami i mięchem, rosół, ryż z warzywami, wszystko w ilości masowej, kolacyjnie bądź śniadaniowo, placki albo coś w ten deseń(zima, ciepłe posiłki mile widziane), jednak przygotowanie masowych śniadań zależy tylko od możliwości ekip, co zostało podkreślone wcześniej.

W czasie urzędowania ekip kuchennych, sektor kuchenny(połowa pomieszczenia kuchennego) jest wyłączony dla ruchu forumowiczów.

Segregujemy śmieci:
-Śmieci Metalowe
-Śmieci Organiczne
-Śmieci Plastikowe
-Śmieci Szklane
Odpowiedzialnym za utrzymanie porządku tegoż działu jest Zelocik.

Składka żywnościowa nie ulega zmianie, wynosi 20zł/głowa.

Alkohol:
Ze wspólnej składki tylko Szampan na sylwestra. Reszta z prywatnych funduszy każdy we własnym zakresie i na własne potrzeby.

Co ze sobą wziąć:

-wspomniany wcześniej prowiant na pierwszy dzień (prócz puszek distantki itepe)
-własne naczynia (talerz, sztućce, kubek, jak chcecie nawet miska na distanty)
-śpiwór
-własne lekarstwa (coś preferowanego na ból głowy/brzucha/okres/nadpobudliwośc/kaca whateva. Żeby nie było pasożytnictwa na jednej osobie, która weźmie ibuprom)
-pół/rolka papieru toaletowego (nie waży dużo, można skompresować, a naprawdę ułatwi życie)
-panie zapewne, jak rok temu, mogłyby wziąć coś ładnego na samego sylwka ;3


Wyposażenie
1x Czajnik - Usagi
1x Przedłużacz - Satsuki


PRZYJAZDY

1/. Grupa Radomska; teoretyczny przyjazd 8:20; praktyczny 8:30 +/- ; Kinoteka, Pałac Kultury
- Satsuki
- Iza
- Cyfer

2/. Grupa pomorska; teoretyczny przyjazd 9:00; Dworzec Centralny
- Xellas
- Dorota
- Kero
- Crow
- Macz
- Windu
- Nit
- Mat
- Kero

3/. Grupa Wrocławsko-Krakowsko-Katowicka jadąca z Krakowa; teoretyczny przyjazd 11:05; Dworzec Centralny
- Usa
- Aka
- Lock
- GvS
- Morgana
- Muerte
- Korm

4/. Grupa Częstochowska; teoretyczny przyjazd: niewiadomo; środek transportu: samochód (?)
- Nergal
- Bokler
- Zelot
- Mara
- samuel
- Chaosae (?)
- Darki (?)

5/. Grupa Warszawska
- Saovine
- Chime
- Ren
- Verd
- Ryu

6/. Grupa Nie-wiem-kiedy-i-czym-jadę
- Distant
- Roevean
- Noire
- Caibre
- Ch4os



Wszelkie stękania, narzekania, prośby, groźby będą przez organizację perfidnie ignorowane.

Potwierdzam chęć udziału w zjeździe Sylwestrowym. Proponowane eventy :

-> Turniej MtG (bleh, a jakże by inaczej)
-> Turniej Melty Blood (zależy jeszcze, czy będę brał laptopa. Do tego trzeba by wziąść jeszcze jedną klawiaturę USB)
-> Larp/turniej robotów. (jeśli będą chętni. Każda drużyna musi się składać z przynajmniej trzech osób - mecha (znaczy obsługiwanego robota), operatora i technika)

Nickname Akaryuu - arrival confirmed..

Mogę wziąść matę do DDR-a, ale nie wiem, czy to kogoś zainteresuje XD

Do tego jeszcze od jakiegoś czasu poznaję system RPG Middleearth (podobny do AD&D), wiec byc moze bede w stanie poprowadzic cos w tym rodzaju.. ale to jest wątpliwe..

Potwierdzan 99%

Wezme pada USB do turnieju Melty Blood ;3

Proponuję, żeby wszyscy, którzy mają czajniki elektryczne i możliwość transportu - zapakowali je do plecaków. ;> Wtedy może korki wam padną, ale wody na herbatę/zupki/kisielki/whatever nie zabraknie...

Propozycja Windukinda również mi wydaje się dużo bardziej atrakcyjna w stosunku do Kanii Polskiej jednak pojawiła się niestety zbyt późno. W zasadzie najważniejsze przesłanki, dla których lokacja zjazdu sylwestrowego nie powinna być zmieniona wymienił już Roe:

-> Nie chcemy wystawiać do wiatru właścicieli domku w Kanii Polskiej, u których już zarezerwowaliśmy sobie miejsce
-> Kania Polska jest oficjalnym miejscem zjazdu sylwestrowego od dłuższego już czasu, więc części osób może być ciężko teraz zmienić plany (finansowe i logistyczne).
-> Zmiana raz podjętej decyzji mogłaby się odbyć przy zdecydowanej większości głosów poparcia, tymczasem wyraźnie widać, że zdania są podzielone.

Gwoli ścisłości dodam jeszcze, że nie były to ustalenia z Radkowa (ja na przykład ze zjazdu wakacyjnego wróciłem przekonany, że sylwester będzie na Helu - widać zawiodła tu nieco nasza komunikacja), a jedynie lokacja, która została zaakceptowana w związku z brakiem propozycji alternatywnych.

Reasumując - po długich i burzliwych debatach moderatorzy oraz szefowa komitetu organizacyjnego - Chimeria uzgodnili, że lokacja zjazdu Sylwestrowego pozostaje niezmieniona - Kania Polska, a problemy wymieniane w tym temacie można rozwiązać, lub przynajmniej załagodzić.

Prosiłbym o nie powracanie do tematu miejsca zjazdu oraz o podjęcie dyskusji w bardziej kreatywnym zakresie:

-> Kto może przywieźć czajnik elektryczny na zjazd
Myślę, że przydałyby się trzy

-> Organizacja obowiązków kuchennych.
W związku ze zgłaszanym przez niektóre osoby w zeszłym roku niezadowoleniem proponuję z góry utworzyć imienną listę obowiązków na cały czas zjazdu.

Część kuchenna (od lodówki w lewo) będzie odgrodzona i niedostępna dla osób nie zajmujących się organizacją wspólnych posiłków w godzinach przygotowywania wspólnych posiłków.

Ja mogę zająć się organizacją wspólnych śniadań, na podobnych zasadach, jak to miało miejsce podczas zjazdu w Kłodnie (o której godzinie śniadania chcecie jadać? ).

Wysokość składki na wspólne wyżywienie?

-> Jak rozwiązujemy kwestię alkoholu ?

Wspólne zapasy(tak, jak zeszłoroczne ogólnodostępne piwo)? Drinki zgromadzenia? Abstynencja wśród uczestników LARPów?

-> Inne zasoby

Komputer (uważam, że powinien być ukryty i dostępny jedynie do zgrywania zdjęć, ewentualnie do większych eventów...)? Miodek Licha ^^? itp.

-> Eventy

Czy Nitopir (i Windu?) poprowadzą larpa alienowego ? Kto ewentualnie chciałby uczestniczyć w turnieju Melty Blood? Czy Licz poprowadzi turniej Magica? Czy Sao zorganizuje warsztaty rysownicze? Ile będzie na zjeździe kotów i kto jest skłonny pomóc w organizacji otrzęsin? Jeszcze jakieś propozycje eventów?

Jak widać jest jeszcze wiele kwestii do uzgodnienia, więc ponownie proszę o nie powracanie do tematu miejsca zjazdu.

Ja z góry chciałbym podziękować wszystkim ochotnikom na stanowiska konserwatorów powierzchni płaskich i szefów kuchni.

Oczywiście niestrudzenie pracujący dział rozrywki i tym razem ciężko tłucze motami w kuźni pomysłów.

Pomysł już na Alien Larpa już jest, choć tym razem na marinesów mogą czekać trochę nie typowi obcy i problemy. Nie wiem, jeszcze czy Nit zaakceptuje tą ideę. Ale na ile miejsca mamy mało to zostanie ono wykorzystane w studwudziestu procentach.

Poza chciałbym skopiować z baki pomysł zrobienia larpa w stylu kampanii, czytaj będzie kilka tur i efekty drużyn grających wcześniej będą miał wpływ na stan początkowy grup startujących po nich.

Matko, co za burdel.

• Transport – nadal szukam. Firmy przewozowe życzą sobie ok 1-2k za przejazd co sie nam nie opłaca.
Ryu– jak weźmiesz bagaże plus zakupy i sam doniesiesz to możemy jechać PKSem, w którym zresztą się nie pomieścimy i będziemy musieli się podzielić na 2-3 wozy.

• Czajnik elektryczny też wiozę niezależnie od tego kto bierze.

• Obowiązki kuchenne jest nas tyle, że wystarczy jak zorganizowana grupa ok 8 osób przejmie dane obowiązki jednego dnia pod nadzorem kucharzy. Kolejność może być przypadkowa, lub sami możecie się podzielić, bo chcecie zmywać naczynia razem. Ja mogę zmywać, obierać, smarować kanapki, nosić drewno whatever. Tylko nie zajmować się będę zapchanym kiblem. Lista zresztą pewnie się wyklaruje dopiero po zgłoszeniu kto jedzie.

• Składka – 20 zł
O albo składamy się i nie rozliczamy się potem "oddaj mi złotówkę bo ja tej kanapki z pasztetem nie jadłam/nie jadłem", albo część maruderów rusza tyłeczki do sklepu we własnym zakresie. Sklepie, który nie wiadomo czy na pewno nas wyżywi. Co by nie było problemu z rozdzielaniem reszty, pójdzie ona na składkę na przyszłe nagrody z konkursów lub ewentualne zniszczenia jakich dokonamy. Lepiej jednak by tym razem się obyło bez nich. Reszta może pójść równiez w ręce Crowa, który rok temu zapłacił za "wypadki" z własnej kieszeni.

• Alkohol - jeśli nie nadmiernie to nie widzę problemów. Odpuśćcie sobie tylko przed larpem. Zgromadzenie jak już dało znać nie jest w stanie robić drinków masowo. I słusznie, bo to kameralny event był.

• Inne zasoby – ja do tego czasu będę mieć laptop, ale nie biorę go. Każdy zaś ma obowiązek wziąć własny talerz, widelec, nóż, łyżkę, kubek i ścierkę do nich. Miska itd wedle zapotrzebowań. Każdy też niech prócz śpiwora bierze koc, bo tamtejszych ani nie starczy, ani nie warto marnować. Każdy również musi wziąć, przynajmniej improwizowaną apteczkę, w której znajdzie się lek na gorączkę, ból głowy, brzucha i bandaż. Co drugi może wziąć wodę utlenioną.

• Eventy – zgłaszam się do pomocy przy organizowaniu kocenia, może kalambury? Tym razem Crow mogłabym Cię zastąpić byś też wziął udział bezpośrednio w zabawie. Jeśli mogę pomóc technicznie w innych eventach typu Larp, jestem ready.
Sama zaś biorę karty, plus może chińczyka. To tak dla mniejszej ilości osób.

• Piecyk Ryuzoka – bierz. Było zimno jak cholera.

• pytanie dnia Sat
Pomysł dobry w zamierzeniach, lecz niewykonalny. Grupa zmywaczy, jeden myje, drugi suszy i chowa do szafki.

• Zastrzeżenie:
całkowity zakaz zostawiania jedzenia na talerzach.
Załatwimy odpowiednie worki na śmierci organiczne. Jeśli ktoś ma zmywać, to ma zmywać talerze, a nie resztki chleba czy innej paciai. Ponadto będą przyklejone worki, bo właściciele sobie zyczą segregacji śmieci. I tego mamy się trzymać. Drugi raz mieszanie odpadów nie wchodzi w grę.

• Verd – mycie się będzie niewesołe, ale średnio każdy będzie mieć 10-15 minut na dobę. I nie ma zmiłuj.

• Koszty – nie mówiłam jeszcze właścicielce, że będzie nas "trochę" więcej. Poki co koszt wynosi 1000zł za całość.

Chimi-co do piecyka to nei wiem bo kilka osob narzekalo na korki i to ze piecyk bedzie robil problelmy i co 10minut by trzeba biegac i je naprawiac

co do transportu, to ja to widze tak ze jezeli udalo by sie chocby czesc zakupow dac osobom jadacym samochodami, to nie ma klopotu z dotarciem,bede probowal pertraktowac z ojcem czy by mnie nei podrzucil,wtedy to kilka osob i zakupow czesc i ja moge zabrac.
odnosnie noszenia z przystanku PKS, o ile wysiadziemy na tym blizszym, to podejrzewam ze kilka osob moglo by zrobic 2 kursy (np ja, mimo ze tak bardzo duzo nei zabiore) zostawiajac inne osoby z czescia rzeczy...<-pewno i tak nei przejdzie,ale mozna by pomyslec czy nei znalazl by sie ktos chetny.

co do usowania resztk zarcia z talerzy-popieram!bo to nieco irytujace i niesmaczne jak po zmywaniu naczyn trzeba umyc zlew i lapa wywalac z niego cala resztke ktora wyglada jak wymiociny:/

Oczywistym jest fakt, że w czasie zjazdu Sylwestrowego nikt nie chciałby być zmuszonym do nieustannego pilnowania swojego bagażu. Pomimo tego uważam, że problem jest tu odrobinę nadmiernie rozdmuchiwany.

Po pierwsze na liście Distanta pośród 48 wymienionych osób widzę jedynie 8 o których nic nie wiem, z czego 3 to ‘dziewczyna kogośtam’. Nie mówimy tu o nagłym znalezieniu się w grupie nieznanych osób, a jedynie o ośmiu osobach. Na jednego ‘nieznanego’ przypada 5 osób znanych, mogących w razie czego ‘przypilnować’ bagażu, jeśli ktoś naprawdę boi się kradzieży. (A tak na marginesie to najcenniejsze rzeczy lepiej pilnować, nawet w najlepiej znanym towarzystwie).

Po drugie – rozumiem, że ‘nieznajomi’, to nie są pierwsze lepsze osoby z ulicy, tylko osoby które zostały przez kogoś zaproszone, a co za tym idzie ktoś częściowo przynajmniej jest w stanie poświadczyć o ich uczciwości. Myślę, że wiele osób jest w stanie szybciej zaufać takiej rekomendowanej osobie, niż komuś, kto po prostu przypadkiem zarejestrował się na forum.

Najważniejsze jest tu jednak to, co już napisał Distant – MW z założenia zawsze było społecznością otwartą na nowe osoby i chciałbym, żeby tak pozostało. Mam nadzieję, że sprawdzi się w przyszłości wizja Ravena, że na zjeździe MW będzie można poznać nową, ciekawą osobę. Jeśli zamkniemy się na dopływ świeżej krwi jesteśmy skazani na stagnację i powolny rozpad, jak każde społeczeństwo. Oczywiście zjazd pozostaje zjazdem Multiświata i nikt tego nie chce zmieniać. Po prostu pewien drobny domieszek osób z zewnątrz nie powinien tu zaszkodzić, a wręcz może skłonić kogoś do zarejestrowania się na forum i pełniejszej integracji z MW (tak było na przykład z Debartem po zjeździe letnim, czy Matem po zeszłorocznym zjeździe sylwestrowym).

Duża ilość osób chętnych do udziału w Sylwestrze rzeczywiście robi wrażenie, jednak moim zdaniem oznacza to, że kolejny zjazd letni musimy po prostu przygotować w jeszcze bardziej profesjonalny sposób a nie, że powinniśmy odstraszać nowych, czy wręcz w kwestii przeludnienia zwalać na nich winę!!

Tutaj muszę jeszcze zaznaczyć (nawiązując do posta Distanta), że uważam iż Chimeria, jako jedna z głównych organizatorek zjazdu, ma pełne prawo wyrażania swojej opinii w tym temacie nawet, jeśli pewne trudności (które swoją drogą mam nadzieję przezwycięży) , zmniejszają prawdopodobieństwo zjawienia się jej na Sylwestrze. Obawiam się jednak, że Twoja wypowiedź, Chi, przybrała nieco zbyt ostry charakter. Postawienie formalnych warunków pojawienia się na zjeździe najprawdopodobniej przestraszy nowe osoby bardziej, niż skłoni je do integracji z nami. A myślę, że spokojnie możemy założyć, że nikt z ‘nowych’ nie planuje przesiedzieć całego sylwestra nudząc się w gronie nieznanych mu osób.

Krótka uwaga przed zakończeniem – myślę, że MW nie jest już tylko forum. Multiświat wyewoluował na kolejny etap, i można teraz bardziej mówić o społeczności MW, niż tylko o forum. Oczywiście forum pełni rolę głównego środka komunikacji i punktu centralnego Multiuniwersum, jednak istnieje pewna grupa osób niewątpliwie związana i identyfikująca się z MW, której aktywność na samym forum jest bardzo znikoma, czy wręcz zerowa. Być może jednak powinniśmy podążać w kierunku elitaryzmu i utrzymywania możliwie wąskiej grupy ludzi uważanych za członków MW. W końcu im trudniej dołączyć do danej grupy, tym większą więź się z nią później czuje... Jest to jednak temat na zupełnie inną dyskusję.

Reasumując – wszyscy wypowiadający się w tym temacie zgadzają się co do tego, ze wypadałoby poznać nieco osoby, które wybierają się z nami na sylwestra. Jestem jednak przekonany, że również osoby wybierające się z nami na zjazd pełne są obaw i chciałyby więcej dowiedzieć się o nas samych. Nie musimy posuwać się chyba tutaj do gróźb. Chciałbym raczej gorąco poprosić osoby, które zaprosiły na Sylwestra osobę nie znaną szerszej publiczności, o nakłonienie jej do nawiązania z forumowiczami kontaktu jeszcze przed zjazdem, a przede wszystkim chociażby o wyjaśnienie kim ta osoba jest (przykładowo – nie wiem nawet z kim związane i przez kogo zaproszone zostały osoby wymienione w kategorii ‘totalnie nieznani’ przez Distanta). Osoby, które nas nie znają natomiast chciałbym zapewnić, że w rzeczywistości jesteśmy dużo bardziej przyjaźni i otwarci, niż mogłoby to wynikać z tego tematu. Nie bójcie się, naprawdę jesteście w społeczności MW miło widziani. Zapraszamy do udzielania się na forum, oraz odwiedzania kanału IRC.

Odbiegając trochę od dyskusji na temat, kto jedzie, kto nie. Nadszedł czas na wstępną propozycje tycząca się podziałów w kuchni, obowiązków żywieniowych jak i obowiązków ogólnych.

Może zacznijmy od spraw żywieniowych.
W zeszłym roku doszło do przeciążenia kuchni, jaki sporej ilości niedociągnięć. W tym roku postaramy się to zminimalizować.
Sprawa zaopatrzenia. Biorąc pod uwagę ilość ludzi, jaka nawet przy najgorszych wskaźnikach będzie na sylwestrze, dobijemy do liczby zeszłorocznej. Tak, więc, zrzucenie zaopatrzenia na barki sklepiku miejscowego odpadło w przedbiegach. Ostatnio były nawet problemy z kupieniem odpowiedniej ilości chleba. Chleby, więc mile widziane, tak jak każdy towar łatwo przetwarzany, wszelkiego rodzaju kiełbasy, ryż, kluski itd.
Zaopatrzenie ciężkie, jak cukier można przenieść na zaopatrzenie miejscowe. W wypadku totalnej awarii, ktoś będzie musiał tyrać do dalszego sklepu. Co do samych artykułów dodatkowych, (masła, szynki, sery), to ustali się po przeliczeniu ceny za domek na osobę, i pełnym ustaleniu składki.
Zakupy specjalistyczne – spożywcze. To zależy, czy liczycie na jakieś ciasto, jakiś konkretniejszy obiad, czy zadowolicie się pączkiem i kanapką. Wiem, że zdania będą podzielone, więc postaramy się odnaleźć kompromis. Jednak trzeba to zrobić do 20 grudnia, aby ustalić trasę zakupów, ich listę i przybliżoną cenę.
Zakupy specjalne – inne. Domek jak wiemy jest dobrze wyposażony, więc nie będzie potrzeby kupowania takich rzeczy jak tłuczki, rękawice i temu podobne.
Prosiłbym tylko, aby każdy zabrał dodatkowy komplet naczyń i sztućców. Sztućców granicach rozsądku oczywiście, nie bierzemy całej zastawy.
Kuchnia za to zgłasza zapotrzebowanie na dwa czajniki elektryczne, aby odciążyć kuchenkę gazową. Brytfanki i garnki zwyczajne są na miejscu. Chyba, że ktoś mi i będzie tachał nasze formowe garnki, tarki i resztę.

A teraz podział osobowy, czyli główny punkt programu.
Z racji dużej ilości osób, wykreuje się dwie główne grupy bojowe. Będą to trzyosobowe grupy specjalne. Alpha – NitopiR, REnler i c914-2711 - Zgromadzeni nad garnkiem. Oraz Beta – Korm, Bokler, gumowy – Obleśni kontratakują. Do każdej z tych grup, wymieniających się zadaniami obiad-kolacja w rytmie naprzemiennym, dołączy dwu osobowa grupka pomocników, wybieranych z pośród osób proponowanych priorytetowo, czyli Usagi, Saovine, Chimeria, Ryuzoku, ChaosaE, Mat, lub tez wolnych elektronów.

Zadaniem tych żze grupek pomocniczych, będzie zwyczajne odwalanie brudnej roboty.
- Pozmywaj gary.
- Obierz kartofle.
- Wyczyść stoły.
- Przynieś piwa kobieto…ups, wrong file.
I tak dalej.

Jeśli ktoś ma pytania, dlaczego trafił na listę, nie zgadza się z nią, czy coś, ostateczny termin zgłaszania protestów upływa do 20 grudnia, potem uważam sprawę przydziałów za zamkniętą. Dlaczego? Ano z racji tego, że będzie to ostatni dzwonek, i tę odrobinę czasu trzeba poświęcić na dogranie bilansu finansowego, zakupów, dojazdów. A nie tracić czas na sprawy tego pokroju.

Na koniec jeszcze dwie sprawy, utrzymanie porządku w domku. Tym zajmie się specjalnie wyznaczony na każdy dzień oddział. Jego zadaniem będzie względne utrzymanie korytarzy i drzwi możliwymi do przejścia bez lewitacji i łażenia po ścianach. Niedopuszczenie, aby formy życia ewoluujące w pozostawionych po domku naczyniach wynalazły koło oraz zbieranie śmieci.


Sprawa ostania, i chyba najważniejsza. Nie chciałbym, aby powtórzyła się sytuacja z poprzedniego sylwestra. Ładujemy się tam stadnie, więc i jak stado mamy się zachowywać.
W stadzie każdy współpracuje, i odwala cześć roboty. Więc proszę z tego miejsca, jak ktoś zostanie poproszony o pozmywanie, niech nie odpowiada – „To nie moje, ja zmywam po sobie.” – Ok. Dobrze, że zmywasz po sobie, o to wszystkim służy, ale chyba nie oto chodzi, kiedy ktoś prosi cię o pomoc.
W sprzątaniu czy utrzymaniu porządku też był by miło widzieć współpracę. Od tego jest grupa.

Jeśli ktokolwiek ma jakieś zastrzeżenia do tego podziału i propozycji, zgłaszać się do oznaczonego terminu 20 Grudnia. Brak sprzeciwu oznacza milczącą zgodę. Tak jak w wyborach było…