Multiworld

Jako, że przeczuwam, że w tym roku skład zjazdowy może ulec sporym zmianom i zakłócony zostanie porządek wymienny góry-morze to tworzę powyższy temat. Ankieta ma służyć określeniu waszych preferencji co do rejonu kraju, w którym chcecie spędzić zjazd. Bynajmniej ankieta nie jest wiążąca.

Ej, zadupie? :> Zjazd w górach to by było to, gdzieś na Beskidzie Niskim ;d

Jestem za tym, żeby było jak najbardziej centralnie, wtedy zwiększa się prawdopodobieństwo przybycia większej ilości osób. Jak będzie nad morzem to południe będzie narzekać, a jak odwrotnie to też źle, a tak to wilk syty i owca cała... przynajmniej po części.

//Edit
Byłabym zapomniała - fajnie by było, żeby jakaś woda była; rzeka, jezioro bo jest większe urozmaicenie co do formy wypoczynku. Poza tym lubię wieczorne spacery przy księżycu odbijającym sie w tafli wody muahhahahaha ^_^
Zresztą powiedzenie "chodź się przejść nad jezioro" brzmi lepiej niż "chodź do lasu" albo "chodź na pole" hrhrhrhrh...

Disu tymi hawajami mnie przekonałeś ^^

Mi obojętne jest w jakiej części polski. Ważne są dla mnie tylko elementy krajobrazu ;3 Wydam więcej na przejazd to mniej będę jadła po prostu no p;

- jezioro/zalew/woda - takowa żeby można było sobie w nocy albo i nawet za dnia na spacerki chodzić, albo się nawet i wykąpać ;]
- jakiś las or coś w tym stylu - połazić czemu ne a i ASG jest gdzie zrobić
- góry <3 wiem ,ze w zeszłym roku (znaczy się na moim pierwszym wakacyjnym) ne byłam w górach jak była wyprawa ale teraz już raczej bym się załapała więc jestem bardzo za wycieczkami na cały dzień w góry ;]
- gwiazdy p; - żeby było do czego z Muerte wyć o ile owy będzie ;] (tak wiem ,ze trudno to zapewnić )
- ogólnie jakiś w miarę wyludniony teren gdzie można będzie sobie połazić za dnia i w nocy ale ne zawsze tą samą trasą tylko różnymi.

Tak więc w sumie i morze i góry i lasy są super ;D
Poza tym teren może być kijowy, ja i tak jade się z Wami tam spotkać a ne z drzewami X_x (ho drzewa to ja nawet obok domu mam i wielką wodę jak do wanny sobie naleje ;D) więc może to być nawet zapadła dziura albo kopalnia pod ziemią O_o ważne żebyście Wy tam byli ^_^

Obstaję za Mazurami. Ładne miejsca ponoć można tam znaleźć ^_^

W 100% zgadzam się z Samem i stawiam mój głos na mazury

Ha.. Wybór jest dla mnie oczywisty.. Lasy, wody i całe dzionki na jachcie przy piwku (cholerka.. chyba nie zdążę sternika zrobić :/).. Brakuje tylko gór.. ale co tam?? w góry jadę za dwa tygodnie xD.. Mazury of course :].. Opcjonalnie totalne zadupie w górach.. żeby turystów od cholery nie było :] i najlepiej a'la Radkov City, zeby blisko Czech lub Słowacji było :]

Narazie nie wiem jak to bedzie z moja wizyta na letnim zjezdzie , ale rowniez jestem za Mazurami...tylko przejezdzalem ^^...wiec chetnie tam bym zawital (:.

Preferencje co do miejsca - care (jednak wstępnie głosuję za Hawajami, czyli random place).

Jednakże mimo wszystko, najlepiej będzie zapoznać się z ofertami, dotyczącymi wymienionych przez Disa miejsc (jak rozumiem Hawaje to opcja? <;).
Czyli prosta piłka, oferty +++++ i to powinno być wyznacznikiem, wtedy będzie można głosować na konkrety, bo teraz równie dobrze mógłbym dopisać, że chcę jechać na Maui Oo

Oferty ofertami, ale jak znajdziesz jakieś super miejsce nad morzem, a pół forum zaprze sie nogami, że nad morze w życiu to będziesz miał zonka. Lepiej więc rozeznać za wczasu ;p.

Ja wole pomorze, ale wcale nie dlatego, że blisko, tylko nie przepadam za wodą inną niż w morzu (raków się boję XD''' ). Ogólnie tegoroczny powinien być dla sprawiedliwości na południu, ale chętnie pojadę z wami i do piekła (Roe pamiętaj wyłączyć ogrzewanieXD ) ogólnie mój pobyt zależny jest tylko od kosztów i terminu.

ja jestem za Mazurami, albo zadupiem górskim (radków) i to po równi, nad morzem za duże tłumy poprostu są, a na mazurach dało by się zadupie konkretne znaleźć...

Jak dla mnie, to odległość nie gra roli, dojade wszędzie, choć wolałbym góry albo jeziorka ^^

mam bardzo mile wspomnienia z mazurami wiec wlasnie na nie oddalam swoj glos, ale musimy wziasc spora poprawke na ceny, jakie moga nas tam spotkac. Jesli nie tam to nad jakakolwiek inna wode pls =o

Mam jeszcze pytanie co do kwestii terminow: w tym roku jest juz na prawde bardzo bardzo wysokie prawdopodobienstwo, ze pojade na przynajmniej miesiac do Anglii, ( i najpewniej bedzie to lipiec) wiec gdyby wiekszosc zgodzila sie najakis poznosierpniowy termin bylabym zobowiazana