Multiworld

Z racji tego, ze w czasie zjazdu sylwestrowego będzie dużo i będzie sprzęcior (mat the camera operator Rox ^^ ) myślę, że wypadałoby nakręcić kilka scen do nowego projektu "Trupy 2 - Zombie z przedmieścia", którego ...trailer.... już krąży po sieci;) W każdym razie otwieram burzę mózgów o tym co moglibyśmy nakręcić i co by ku temu było potrzebne. Nie inwestujemy w cyfrowe efekty specjalne, aczkolwiek różnego rodzaju zabawy kamerą w celu zmylenia widza mile widziane.. [Czyt. skok z metrowej przepaści, bohater mający 3 rece widoczne ręce z gnatami i jeszcze wspinajacy się po drabinie itd...]

Anyway tu proszę zostawiać pomysły na sceny:) Ogólny zarys planowanej fabuły: Stary bohater zostaje porwany przez tajemniczą organizację Parasolka [sceny te już są nakręcone z udziałem bojowniczym Xellas i Chaosa] i Maczer, jego kumpel zostaje przez organizację wybrany w celu odzyskania zaginionego "Egipskiego mleka" a ponadto jego celem oczywiście jest uratowanie Barta..

Koncept scen końcowych jest już pomyślany, więc interesuje nas tylko "środek". Parodiujemy OGÓLNIEZNANE gry i filmy, tak by każdy noob mógł znaleść dowcipny element w miejscu, gdzie "scenariusz" to zakłada:) Do dyskusji zapraszam oczywiście osobny które niestety na sylwka nie jadą. Dziękować za uwaga^^ Pamiętajcie że sceny dworne będą kręcone w okolicy śnieżnej, co stanowi utrudnienie [zombii w polarach, szalikach i czapkach XD], ale i daje pole do popisu [zjazd głównego bohatera na pojeździe - sankach^^ - i zestrzeliwanie zombii w "szaleńczej jeździe" XD]. Do roboty team!!

Motyw z wpisem do indeksu (fakt, że to nie film, ale studenci będą wiedzieć o co chodzi ) :
Bohater bije się z dwoma przeciwnikami. Nagle obok przechodzi jego wykładowca. Walcząc dalej wyjmuje indeks i zaczepia profesorka czy da mu wpis. Ten zgadza się. Bohater powalając jednego z przeciwników podaje profesorowi indeks poczym walczy dalej z drugim. Profesor pyta się co dostał egzaminu. Bohater odpowiada, że 4- Profesor podejrzliwie czy na pewno, poczym dodaje obojętnie „Uważaj za tobą”, bo w tym monecie powalony przeciwnik wstaje i rzuca się na bohatera od tyłu. Ten dzięki ostrzeżeniu odwraca się i ponownie go nokautuje, mówiąc jednocześnie, że z egzaminu dostał tak naprawdę 3+. Profesor wpisuje mu ocenę i oddaje bohaterowi indeks, który wciąż walczy. Na koniec profesor odchodzi powalając od niechcenia wroga, który miał się właśnie rzucić na bohatera.

Przede wszystkim mam nadzieje, ze zrezygnujecie z formy FPSa. Za pierwszym razem bylo oryginalnie i zabawnie, ale badzmy szczerzy - bardziej to przeszkadzalo niz pomagalo, a za drugim razem nie bedzie juz takie smieszne. Oczywiscie od czasu do czasu kamera moglaby wskoczyc na to miejsce, ale bez przesady.
I mam nadzieje, ze uzyjecie piosenke The Pussycat Dolls - Don't cha

Dalem wam newsa na http://www.jackson.boo.pl

co do matrixa i umartwienia czasu-dla mnie extra, ale to niech do okola przy tym i tak chodza ludziei cos sie dzieje-bo inaczej to to nei ma sensu:P
+proponuje aby ktos wreszcie znalazl rakietnice na dachu!
-jezeli interesuje kogos motyw fireballa-czegos pobocznego, da sie zalatwic, tylko uprzedzic mnei wczesniej to zakupie kilka rac:P
a ogolem to zglaszam sie do pomocy, najlepiej jako aktor, moze by mnie potem do filmowki na studia zabrano:P

a na piekna ksiezniczke jak juz proponuje klona Chimerii, na wakacyjnym niezle MU wychodzilo:P

Ohnoes... ja mam złe wspomnienia związane z racami... Raz mi wybuchła jedna metr za plecami i szczątki w ogóle przeleciały mi nad głową. A do tego jakiś koleś z bloku zaczął robić zdjęcia całej wesołej gromadce ^^"
(A bart jeszcze wycelował do niego z wiatrówki 0_o ) No ale z drugiej strony efekty można z nimi osiągnąć niesamowite.
Ale... Za pomysł z kolnem Chimerii powinieneś dostac w zęby XD Ja JEGO nie będę na pewno ratował

Bru. Dzięki, że chcesz się mnie pozbyć. Powiedziałbyś przynajmniej za co Jakby na to nie patrzeć to poprzednia częśc kończyła się śmiercią bohatera i... w planach jeszcze mamy jedną moją śmierć. Ale może coś się da przy tym pokombinować jeszcze.

Gdyby było odpowiednie miejsce (jakiś zaśnieżony placyk) i samochód do dyspozycji to bym bardzo nalegał na odstawienie motywu ze strzelanek z automatów gdzie na miejsce akcji wpada na ręczym samochód (dla tego placyk miałby być zaśnieżony ^^") i wyskakuje z niego koleś który zaczyna strzelać zza niego do hordy wypadających z najdziwniejszych miejsc zombie.

MAcz-co do wejscia narecznym bedzie ciezko, ale wylazace ze wszad zombie to zaden klopot-mozemy nawet skakac z balkonu bo wysoko nie jest, do tego beda pewnie spore zaspy...
i czmeu nei chcial bys ratowac klona Chimi?nie podoba Ci sie jego broda?:P
a te race o ktorych ja mowilem to typowe ratunkowe, ktore nei wybuchaja-chociazp ewnie dalo by sie cos wymyslic:P

skoro o "materialach wybuchowych" mowa przypomnial mi sie jescze jedna smieszna scena.

Niedawno po ircu krazyl link do smiesnego filmiku "MINE" byc moze niektorzy widzieli go i pamietaja o czym on opowiada, nie mniej mozna byloby zrobic iz bohater spotyka kupe zombie <15+> a skonczyla mu sie amnicja... i teraz ucieka przed "bydlem" ktore go goni i wrzeszczy "Moj...moj... moj..." wreszczie znajduje mine przeciw piechotna i rzuca zombiakom pod nogi. Te zaniechaja dalszego posciugu i ciasno otaczaja mine, a jeden mowiac: "Moje" szturcha mine po czym mina eksploduje >D

Oczywiscie nie chcemy ofira smiertelnych na planie, ale sadze ze jakos dalobysie to zalatwic w miare "realnie"

Dałoby _-_ Całkiem prosto wręcz ale tłumaczenie dowcipów językowych raczej nie jest dobrym pomysłem ...