Termin "prowokacja dziennikarska" został wymyślony (a jeśli nie, to jest przynajmniej nadużywany przez rząd naszej obecnej koalicji). I służy on tak, jak wiele innych określeń, do tłumaczenia się z błędów. Pisowi prawie przez gardło przejść nie może, ani przepraszam, ani popełniliśmy błąd (właściwie w pewnym sensie jest jakaś metoda, ale tworzą oni ciężką atmosferę niechęci, jeśli nie nienawiści, opierając swoje argumenty głównie na odwoływaniu do emocji, oczywiście nie w każdym przemóweniu, ale ten typ motywowania swoich twierdzeń jest u nich bardzo widoczny).
Prawem dziennikarzy i opozycji jest oceniać krytycznie rząd, (bo tak na prawdę więcej zrobić nie mogą). Wytykanie błędów często jest odbierane, jako atak, jednakże powinno służyć przede wszystkim poprawianiu popełnionych błędów i tak powinno być odbierane, oczywiście czasem rząd jest zmuszony do wprowadzania niepopularnych reform (ale aktualny raczej tego unika, no chyba, że są one skrajnie głupie patrz. reformy Giertycha).
Tak więc często zamiast powiedzieć, czemu nie tak, albo "pomyliliśmy się", czy "to rzeczywiście trzeba poprawić" ... słyszymy "prowokacja dziennikarska" (pamiętacie taśmy Renaty Beger, jak oskarżali dziennikarzy o wykorzystanie technologii służb specjalnych i współpracę z nimi?), "prowokacja politiczna", "komuniści", "układ", "pewne grupy nacisku, które nie chcą reform", "ja chciałbym przypomnieć, że pan X w roku X zrobił to i to to.." itd..
Cóż o wiele łatwiej zwalić wszystko na tych podłych dziennikarzy, niż powiedzieć "walnąłem głupotę". Myślę, że wciąż jest sporo rządów nieprzyzwyczajonych do tego, że każdego dnia patrzy im się na ręce i że z każdej decyzji odpowiadają przed obywatelami. Tak to jednak wygląda w demokracji, w której każdy obywatel ma dostęp do informacji.
Aha i powiem też, co mi się podoba w tym rządzie, ostatnio pierwszy raz znalazłem powód do bycia z niego dumnym, po tym jak minister spraw zagranicznych pani Fotyga nie pojechała do Rosji. Strzał w dzisiątkę. Niestety nie spodziewam się, że był to jej pomysł, bo dyplomacji ona jeszcze musi się uczyć. Ale zakładam, że premier nad nią czuwa.
_________________
Overcoming obstacles is my business. And business is good.
Avatar powstał dzięki uprzejmości tego .
|