No dobra, jesteśmy na najbardziej szalonej imprezie naszego życia, coś co już się zdarzyło, zdarzy się, albo jest wciąż niespełnionym marzeniem... gdzieś na tropikalnej wyspie, orbicie okołoziemskiej, w starym zamczysku, czy w podziemnej dyskotece. Popuść wodze fantazji i powiedz, co widzisz?
Zawsze uważałem siebie za prawie nieograniczony zbiór pomysłów, jednakże wiem też, że już samo bycie mną zwęża mój punkt widzenia. Tak więc z chęcią wysłuchałbym waszych wizji lub doświadczeń. Poniżej dorzuciłem parę pomocnych pytań, ale nie musicie się ich trzymać.
Gdzie to się dzieje? Co się dzieje? Kto tam jest? Z kim przyszliście? Jak wyglądacie? Co robicie? Co jest kulminacyjnym punktem imprezy? Na czym można spocząć/co zjeść/ czego się napić? Dodatkowe atrakcje? Osobnicy płci przeciwnej?
_________________
Overcoming obstacles is my business. And business is good.
Avatar powstał dzięki uprzejmości tego .
|