Multiworld

W sumie to:

- marzenie

MOJ wymazony to Dodge challenger ' 68 , bądź Ford OSI a z takich nowszch to może Mazda MX-6

Samochody mnie za bardzo nie interesują, ale podobnie jak u Faroo Mustang'67 jest czymś co zawsze chciałem mieć. Ogólnie starsze wozy, zwłaszcza amerykańskie są dla mnie bardziej atrakcyjne niż obecne "wypasione" fury z alufelgami i tym podobnymi pierdółkami.

Marzeń co do samochodów nie mam, bardziej cel zakupienia w przyszłości Mini Cooper'a:

w wersji czerwonej. Nierealne? Wątpie.

Ech wy synowie asfaltu i córki betonu.
Marze o koniu. Takim zwykłym bułanym albo karym, BĘDĘ TAKIEG MIAŁ, rzekłem.
Co do koni mechanicznych to od miej więcei dwóch tygodni jestem właścicielem opla astry 1,7 D kombi wiec wszelkich marzeni mam na razie dosyci . Lece malwowaci błotnik w mercedesie ( ciężarówka ale to narzędzie pracy wiec do marzeni się nie liczy, no morze star 266 jak mię będzie stać? )

Mem mercedesa z szoferem, nawe nie muszę go wołać sam wie kiedy po mnie podjechać!
Z aut osobowych, to Cobra, albo Ford mustang, lata 60. Pozatym piękny był mercedes z 1936. Ale jeśli taka usa by siedziała przytulona do mnie to i wóz jedniokonny z burtami gnijownicami będzie dobry.

Piękne samochody, przyznajcie ;].

Lamroghini Gallardo - Nera:




Lamborghini murcielago - versace:




Jestem fanem marki Lamborghini, ale tego samochodu nie mogłem pominąć.

Ferrari Fxx (większe zdjęcia dlatego w linkach):

Nigdy mnie nie ciagnelo do nowych super samochodow, jak podobnie jak Tsu, stare fury...mustang, dodge charger, barracuda, eldorado, etc etc. Daje wam dwa linki zebyscie wiedzieli co mi chodzi po glowce .

-

-

I tak to wyglada ^^