Multiworld

Ja rozumiem doskonale, że dyskusja i wogule subEMP. ALE:

Czy oni muszą się kłucić w postach? A pozatym nikt nie pofatygował się wyjaśnić, co to jest to subEMP. Ja np NIC nie rozumiem z tej wymiany zdań (może poza elementem krwawienia w nieważkości), więc jak ma mi to pomóc w queście? Cała sprawa subEMP mogła być opisana w jednym lub dwóch postach. A nie na dwóch STRONACH. Według mnie powinno się skasować taki spam. A teraz koniec dyskusji nie na temat. To, czy skasują, czy nie będzie zależało od moderów. A my wracajmy do tego, czego ten topic dotyczy. Bo quest się nie zaczął jeszcze, a komentarze już mają prawie trzy strony...

SubEMP było falą zainicjowaną pzrez jakieś 100 transportowców w naszej galaktyce. strojstwo to nisszcyło CAŁĄ elektronikę w całym wszechświecie. Wtedy nie graliśmy na żadnych planetach a jedynie byliśmy dowódcami okretów kosmicznych, gdy cyfer użył tej fali (jego statki jako jedyne były na to odporne) nam zostały 3 minut (ta fala poruszała się w nadprzestrzeni i bardzo szybko ogarneła całą galaktykę...)
W sumie nie dało sie pzred nią obronić... Inna sprawa ze i tak wszyscy uciekliśmy... W wiekszości w bardzo dziwne miejsca...

Heh. Fala EMP nie niszczy całej elektroniki. Niszczy tylko WŁĄCZONĄ elektronikę (Dist, popraw mnie, jeżeli się mylę. Może nie uważałem na PO).

Co do odporności statków na tego typu broń... Hmm, ciekawe co cyfer wymyślił...

Co do mnie, to mnie się subEMP nie załatwi... Dlaczego? A, to już moja słodka tajemnica...

SubEMP to nie jest zwykłe emp.
SubEMP niszczy wszystkie urządzenia przepalajac ich obwody ( doprowadza do ich samoczynnego uruchomiena na bardzo krótki czas robi tzw przepięcie )
Ono rozchdzi sie w podprzestrzeni i ne ma przed nim prawie zadnej ucieczki ( jest jedna ale jej nie zdradze ) gdyz podprzestrzen jest wszęzie. Tutaj nie pomoga zadne ekrany ochone bo fala subEMP je ominie.

Musze cię rozczarować cyfer ale zawsze jest więcej niz jeden sposób. Wystarczy je znaleść. "w życiu nie ma jednej prawidłowej drogi, są lepsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze" Zapewne jest wiele innych sposobów o których ty nie pomyślałeś. Pomine już to że sam subEMP ma wady i to poważne.

Ta cyfer. A ja mam wielką, wypasioną bombę, która rozpierdala całą galaktykę w mgnieniu oka. I nie ma przed nią obrony, bo rozpierdala też każdą obronę. I nie da się nią uciec, bo inne wymiary, podprzestrzeń, astral i co tylko sobie wymyślicie też rozpierdala.

Weź człowieku baw się normalnie. Caibre ma BOZ - Broń Ostatecznej Zagłady. Nie podskoczysz...

Moim zdaniem Cyfer przesadziłeś z efektem działania tej broni.
Może najpierw opiszę jak działa EMP. EMP jest to krótki (rzędu kilku nanosekund) BARDZO SILNY impuls eletromagnetyczny aktualnie produkowany najłatwiej w wyniku detonacji bomby atomowej. Impuls ten cechuje wytworzenie silnych pól eletromagnetycznych na olbrzymim obszarze. Wszelkie urządzenia ulegają uszkodzeniu w wyniku napięć indukowanych przez EMP, LECZ nie należy się bać, że przepaleniu ulegnie nasz mały podręczny komputerek czy zegarek na rękę. Ze względu na fakt, że impuls działa na dużym obszarze potrzebujemy też odpowiednio dużego kolektora, który zbierze energie EMP by móc doprowadzić do zniszczenia czulszych urządzeń. Za takie kolektory uchodzą np. wieże radiowe, przewody sieci energetycznej, telefonicznej, metalowe rury czy też szyny kolejowe. Zatem można przypuszczać, że jeśli w czasie użycia EMP nasz komputer nie był podłączony do żadnego z powyższych nie powinno mu się raczej nic stać, gdyż nie bedzie miało jak dojść do przepięcia a komputer jest niezwykle mały w porównaniu do powierzchni rozszerzającej się sfery EMP więc zbierze naprawdę niewielką ilość energii. Teraz wracając, SubEMP by przepalić nawet tak małe urządzenia jak obwody drukowane procesorów SubEMP musiałby mieć NIEWYOBRAŻALNĄ moc a ta maleje w przestrzeni wraz z sześcianem odległości. W końcu cała moc impulsu zgromadzona jest na rozszerzającej się sferze wokół miejsca detonacji.

Twierdzisz, że SubEMP przenosi się przez podprzestrzeń. Przyjmując, że podprzestrzeń są to dodatkowe wymiary przestrzenne nie osiągalne w zyczajny sposób(tak jest najczęściej definiowana w Sci-fi) to doliczajając je do 3 wymiarów nam znanycjh (w końcu SubEMP oddziałowuje na naszą przestrzeń a więc i w niej się porusza) to Moc tej broni nie maleje o czynnik do trzeciej ale do n>3 czyniąc ją nieszkodliwym błyskiem ;].

Co się tyczy obecności podprzestrzeni wszędzie. Wszystko zależy jak zdefiniujesz topologie świata, w którym przebywasz. ;] Można zaprojektować taką geometrię, że np okaże się, że Wszechświat jest tylko 3-D braną "powierzchnią" 4-D sfery ( To mówie serio prace na arxivie kilku znanych mi osób ;]). To tylko kwestia odpowiedniej znajomości matematyki ^_-

Raven, czy ktokolwiek napisal, ze kiedykolwiek ma zamiar tego uzyc na tym forum? Ja sie takiego czegos nie doczytalem. Faroo tylko wspomnial, ze cuyli tego kiedys w swoim opowiadaniu na forum FS, gdzie roz***szali cale galaktyki w pyl, bo sie bawili i to im sprawialo przyjemnosc Wspominali tylko o tamtych czasach, a ty zaraz wyskakujesz z jakimis pretensjami. Wyluzuj troche. Ja wim, ze pogoda jest do dypy, ale nie musisz sie tu wyladowywac. To ma byc tylko zabawa.

Przpraszam wszystkich za OT, ale nie moglem sie powstrzymac.
Aha, nie musisz odpisywac. Ja uwazam sprawe za skonczona.

Nito, ale beka... Lol.

W moim poście może nawarczałem, ale zrobiłem to poto, żeby zdyskredytować broń niszczącą CAŁE galaktyki. Tyle. To nie tak, że ja się strasznie wszystkiego czepiam. Po prostu dla mnie taka broń to bzdura.

Pozatym Distant rozprawił się EMP dość skutecznie. Nie ma nawet co poprawiać.

A co do wielku kamieni w stawie, to wrzuć je i zwróć uwagę. Cżęść fal się wzmocni, część wytłumi. Mniej więcej pół na pół.

A my jako kompletni kretyni uznaliśmy że nie będziemy niszczyć okrętów naszemu sojusznikowi...
Cyfrowi, jak to już powiedział, chodziło o działanie. Nazwał tą falę SubEMP gdyż tak jak normalna fala niszczyła wszystkie urzadzenia... (włączone ) Ta jedyna różnica polegała na sile tej fali, prędkości i tym ze w sumie konwencjonalnym sposobem nie dało się przed nią uciec.

Mam nadzieje cyfer ze to przeczytasz...
Niby w jaki sposób ewakuowałbyś moją załogę gdyby sluzy diabli wzieli? w końcu one też pzrestałyby działać... Już pomijając że asymilacja antymateri zniszczyłaby wszystko dookoła...