Samoświadome bursztynowe strzały
Na Aivardzie (świat ojczysty Astarigora el Vingre tre Frenarte-> Szarego) istnieją źródła bursztynu. Ów bursztyn jest największym bogactwem Aivardy (zwielokratnia magiczną energię przez niego przepuszczoną). Sprawia on również, że nikt nie ośmieli się jej zaatakować. Bo tylko jedna rodzina zna sekret
zestalania bursztynu. Tak rodzina jest najbogatsza na Aivardzie. To tre Frenarci. Tak naprawdę ich technologię magiczną używa się na Aivardzie właściwie do wszystkiego. Do ogrzewania, oświetlania, medycyny itd... Jednak niewiele osób wie, że bursztyn myśli. I można z nim rozmawiać. I poprosić go o przybranie kształtu, dowolnego kształtu. Można z niego zrobić miecz, topór, włócznię, dosłownie wszystko. Ale i tak największym sukcesem tre Frenartów są strzały. Na razie wyprodukowano tylko 20 egzemplarzy. Strzały muszą być dostrojone psychicznie do użytkownika. Użytkownik sam musi je zrobić. Dzięki temu strzały są celniejsze, praktycznie same lecą do celu. Gdy już ugodzą w cel, wbijają się w niego na tyle głęboko, żeby przebić jakiś ważny organ (serce, płuca, mózg...), a następnie teleportują się z powrotem do użytkownika. Można włożyć w nie klejnoty aktywne magicznie (nie za duże, o maksymalnej wielkości kciuka). Klejnoty te są związane z żywiołami (według mojej koncepcji) w ten sposób:
rubin-ogień
szafir-duch
akwamaryna-woda
diament-wiatr
topaz-również wiatr (tym razem jako elektryczność)
ametyst-magia czysta
hematyt-ziemia
szmaragd-umysł
cytryn-światło
itp... Klejnot daje strzale nowe właściwości (Szarodziej ma na składzie strzałę z diamentem->20 razy szybsza, z topazem->ładunek statyczny, mogący dla przykładu zaopatrzyć Warszawę w energię elektryczną na pół godziny (samoodnawialny po pięciu minutach ofkorz), ze szmaragdem-> pazaliżuje umysł trafionego (zastyga w bezruchu), ze szafirem-> zadaje obrażenia duszy, takie jakie powinna zadać ciału (osłabienie, uraz psychiczny, depresja)
Oczywiście są różne kombinacje, nieużywane przez Szarego. Może wpadniecie na Aivardę

?