Multiworld

<siedzi i popija herbetkę>
C.: grupy... a ile ich! O_o Ja się tu kiedyś pogubię... ehhh...

Crof, a może założysz Konron? ^^

Może bez przesady. Oczywiscie nie ma nic przeciwko Konronowi, ale są inne organizacje, które nie obraziłyby się za nowych członków.

Konron.. ^^' ah te stare dobre czasy... dużo byłoy człnków, biorąc pod uwagę, że na razie wypowiadają się 3 dziewczyny...
Hmmm... pooglądam sobi te wasze grupy... ciekawie się zapowiada ^^

No tak świetnie.

Jeżeli chodzi o członków to mamy zamiar w niedługim czasie skaptować kilku, więc go nam tylko użyczcie.

Cele: Oficjalnie; Wprowadzić trochę porządku nie tracąc charakterystycznego dla Multiświata pierwiastku chaosu. Choć i tak chaos jest tylko jeszcze nieokreślonym porządkiem.

Nieoficjalnie; tylko dla wyższych rangą członków Psiej Ligi.

Nie jesteśmy grupą militarną (no moż poza siłami szybkiego reagowania ) , ale z centralnym dowodzeniem .

Zresztą i tak nie jesteśmy mikrogrupą o, której wspominaliście pisząc te zasady. Ale powyższe podpunkty uznałem za warte sprostowania.

ZCM - Zakon Cienistego Młota...
Paramilitarny oddzial ZC, szkole tam mlodych adeptow w sztuce rzemieslniczej... bron pancerze i inne...
Poldega przezemnie pod rozkazy ZC - Seymoura...

[SZUKAM ADPETÓW PILNE!}

Ale się narobiło o___O
Już niedługo doświadczymy Zakonu Czcicieli Wulkanu...StarWarsLigę...itd
Mamy gupy
Chaosu <AntyWiP>
<Dez>Informacji <Agendę>
Czcicieli Cienia <ZC> (wciąż mi tródną tę grupę sprecyzować)
Ale co reprezentują pozostałe?

Jak to dalej będzie brnąć będziemy mieli takie grupy jak:
Wielka Liga Czcicieli Wszechpotężnego i Jakże Skromnego ......<tu wpisać nazwę dowolnego urzytkownika.

Jeśli już twożymy grupy to twórzy takie o sprzecznych, a nawet skrajnych poglądach ; ]
Oczywiście bez przesady w stylu Dobro vs. Zło ^___^
Zresztą...wiecie w czym tkwi rzecz ^^

BTW: Kto się przyłącza do Dziwnie Zakręconych Intelektualnych Komandosów? ...D.Z.I.K. WALCZY ^___^

Notka dyplomatyczna
Jak przywódca Psiej Ligi muszę wyrazić nasze oburzenie, po przeczytaniu powyższego tekstu, a szczególnie insynuacji pod względem naszej organizacji, które zostały w nim zawarte. Jednocześnie oświadczamy, że rozumiemy, że powyższy autor nie był ostatnimi czasy na forum i nie rozumie istniejącej sytuacji.
Trzeba podkreślić, że Psia Liga nie jest żadną mirkogrupą ( jest nas obecnie mało, ale w niedługim czasie mamy zamiar poszerzyć nasze szeregi).
Jednym z głównych celów Psiej Ligi jest walka z panującą nudą i stagnacją, z którymi obecne grupy:
CIEKAWE GDZIE SZERZĄCY CHAOS Anty -Wip
TYLKO ZBIERAJĄCA INFORMACJE Agenda
CAŁKOWICIE WYPEŁNIAJĄCA SWOJE CELE, CZYLI POZOSTAWANIE W PEŁNI BEZSENNSU, ( a tak poza tym to skoro mamy czcicieli cienia, to czemu nie może być czcicieli wulkanu, ogień kojarzy się ze światłem, czyli przeciwieństwem) ZC
widocznie sobie nie mogą poradzić. Zresztą to ich członkowie potworzyli nowe grupy. Proszę o reflekcje czemu.
Psia Liga, jako wspólnota ma plany i pomysły, w których wypełnieniu uczestniczą wszyscy jej członkowie. Prędzej oddejdę z forum niż pozwolę komuś z mojej grupy się nudzić.
Za nagły wybuch emocji przepraszam. Ale może ta aluzja skierowana do przywódców grup wprowadzi ich na dobrą drogę, dzięki którym nie powstanie D.Z.I.K.

Moze i nieco wybuchles, ale radze dokladniej sie zapoznac historia kazdej z wyzej wymienionych przez Ciebie organizacji nim zaczniesz podobne rzeczy wypisywac. Nie wiem co miales na mysli piszac o ZC: "CAŁKOWICIE WYPEŁNIAJĄCA SWOJE CELE, CZYLI POZOSTAWANIE W PEŁNI BEZSENNSU", ale ta notka uraziles nie tylko mnie, ale i wszystkie osoby bedace w mojej organizacji. Zachowaj nieco szacunku dla reszty, gdyz Twoja organizacja jest jak narazie dopiero raczkujaca i jeszcze robiaca w pieluchy grupa na tym forum

Cóż Seymour dokonałeś złej interpretacji mojego tekstu. ( W takim razie wytłumaczę ). Otóż trzy aktualnie największe grupy nie robią prawie nic. Są - to wszystko i tylko oto mi chodzi. Wasi członkowie potworzyli nowe, ponieważ nie mieli co robić. Trzeba to jakoś ożywić. Moja organizacja może i dopiero raczkuje, ale to na niczego nie zmienia (może dzięki temu mamy świeże spojrzenie na całą sprawę), a w momencie, gdy przestaniemy mieć jakikolwiek cel, osobiście ją rozwiąrze. Nie będziemy istnieli, aby istnieć.
Mój tekst miałbyć zagraniem na ambicji przywódców, pobudzeniem do jakiegoś czynu. Zresztą nie musicie mnie słuchać, ale się potem nie dziwcie, że powstają mikrogrupy.

Z kolei to mi sie wydaje, ze Ty mnie nie zrozumiales(i przy okazji wlasnej wypowiedzi).

Slowa, ktore napisalem u gory odnosily sie do mojej roganizacji, a nie do ogolu. Rownie

dobrze moglbym o Was tez pare ciekawych rzeczy powiedziec, ale traktuje tu kazdego z

nalezytym szacunkiem i nie zamierzam robic podobnych rzeczy.

Zastuj istotnie jest, ale w takim razie podaj przyklady co tez bysmy mieli robic. Wojny

pomiedzy grupami jak narazie mozna wykluczyc - zakonczyly sie podpisaniem paktu herbacianego

oraz trwalym sojuszem. Do momentu az nie pojawia sie nowi przeciwnicy nie ma sensu walczyc

pomiedzy soba tylko dla zasady.
Narazie pozostaja nam questy oraz turnieje

Co do tworzenia podgrup w grupach. Golas juz od pewnego czasu mial chec stworzyc wlasna kuznie i trenowac w niej adeptow. Tylko nie rozumiem po co ZCM ma miec podpis w "grupach" skoro rownie dobrze mogloby istniec bez oficjalnej nazwy

Windukind my ni szerzymy Chaosu? Nie szerzymy Chaosu? Za spokojnie ci? (wyjmuje skrzyneczke) Wiesz co to jest? Wiesz? No jasne ze nie wiesz! Zaraz ci zademonstruje! (otwiera skrzyneczke, w niebo strzela promien okarynowej* barwy i spada...)

* okaryna: kolor magii, nie dostreglany zwyklymi zmyslami.

- Cokolwiek by to nie było, pozwolisz, że sobie wezmę - zegarmistrz nie miał szans, żeby zblokować prawy prosty Windukinda, obiem rękami trzymał skrzynkę. Ten wycelował nie w głowę, lecz trochę niżej, w gardło i zamiast zamkniętą pięścią, wykonał atak tylko dwoma palcami. Uderzył z całej siły. Zegarmistrz upadł na kolana i zaczął się dusić, nie mógł wypowiedzieć ani jednego słowa. Windukind szybko wyrwał mu skrzynkę, zamknął. Obok niego otworzył się teleport. Zegarmistrz walczył by nie stracić przytomności.
- Nie jest to zabawka, którą powinien mieć Anty-Wip - Windukind wszedł do teleportu - jeżeli zjawicie się na Shiroue, znajdziecie tam swoje przeznaczenie na ostrzach naszych mieczy - to były ostatnie słowa, które usłyszał Zegarmistrz zanim zemdlał ( z braku powietrza). Teleport znikł.

Możecie się nie kłucić...

Każda grupa jest dobra, a to do której chce się wstąpić zależy od zainteresowań, więc poco przywódcy grup mają się kłucić o członków???

PICO IDOIOTO!!! Przez ta kradziez wojna wybuchla!!! A ty w niej udzial bierzezsz... a ja chcem pomoc... tylko mnie nie wpuszcza...