Multiworld

G: A teraz mam pytanie:

1) Kto chciałby mieć praktyki w mojej kuźni...
2) Kto ógłby być stałym dostawcą kilku surowców... ogłaszam przetarg na:
orichalcon, (adamentium mi nie trzeba bo mam na tony) xintium i nazgan crystal, kryształy do lightsaber'ów, aerogel i stand
3) jakieś zamóienia?

Pico ---> Zeg, Distant lub Seymour, skasować tewgo Pica (racja! wypijmy za to dop.Naga)

Gola_s---> tak się składa, że posiadam dostęp do orchicalonu oraz mithilu (może się przydać), jestem gotów dostarczać te materiały do kuźni przy obniżce 20% ceny rynkowej na kilogram.

Górne Ryleh dysponuje hutami Xintium. Jesteśmy w stanie dostarczać za pewne darmowe usługi przy wyrobie drogich unikatowych przedmiotów.


btw. Golas nie da sie stworzyc stopu Xintium i Adamentium na przyklad. Dlaczego? To wynika ze struktury tych dwoch substancji. Pozatym jesli znacie jakies substancje to tez przypostujcie w podobnym stylu

Ja mogę dostarczyć kryształy do budowy lightsaberów po 80% ceny rynkowej za sztukę. Ma się te znajomości te szkoleń.^^

Ja mam dojście do aerożelu (to znaczy, wiem, gdzie zwinąć surowiec i potrafię przerobić ^^). Jaka ilość?

G: Hehe... teraz tylko trzeba mi adeptów w Zakonie Cienistego Młota...
I teraz zajważniejsze:

Przyjmuje propozycje od wszystkich... tylko na razie trzeba mi po 2 tony każdego surowca... jako zapłata:
1) darmowe upgraedy broni i innych rzeczy,
2) rabaty do 35% na nowe bronie, wra z dostarczeniem surowca wzrasta do 50%...

I na koniec dziękuje wszystkim za korzystanie z moich usług i zapraszam ponownie, towar prosze wyładowywac na plac przed zakonem... [zakon jest niedaleko zamku ZC]

W ścianie kuźni otworzył się nagle portal. Wyszła z niego postać zagłębiona w lekturze opasłego "Indexu Firm Handlowo-Usługowych Muliświata" znanego i lubianego wydawnictwa Gadane Inc.
- "Kuźnia Zakonu Cienistego Młota" - Mazoku spojrzał do książki, a potem na szyld - To tu!
- Ano... Czego tu do cho... eghm... chciałem powiedzieć... czego sobie szanowny pan życzy? - odpowiedział mu uprzjemnie Golas.
- Produkujesz tu broń, prawda?
- Taaak...
- A czy przyjąłbyś zlecenie specjalne? Za odpowiednią zapłatą oczywiście :>
- Tzn?
- Chciałbym złożyć zamówienie na trzy latające statki.
- Na co? O.o"
- Nie przejmuj się... Rzucaniem zaklęć antygrawitacyjnych mogę się sam zająć. Potrzebuję tylko trzech kadłubów z lekkiego ale wytrzymałego drewna, najlepiej z Entów jakby ci się udało jakichś znaleźć :] Poza tym wiesz... trzy maszt, duża nadbudówka, luksusowo wyposażone kabiny, w tym jeden apartament i kilka kajut dla gości i cel dla więźniów. Żagli, takielunku i załogi nie trzeba... Długość około 50 metrów, kolor czarny ^^
- Yyy...yasne ^^" A zapłata? W złocie? W klejnotach? W naturze? :]
- Heh... Bądźmy ludźmi praktycznymi...
Maozku wyjął z kieszeni książeczkę czekową, oderwał z niej jedną kartkę i w polu "kwota" zaczął wpisywać dziewiątki.
- 9... 9... 9... już... - Maz oderwał wzrok od kartki. - 999 999 999 sztuk złota. Mam nadzieję, że wystarczy? ^-^
- Nie mogłeś po prostu napisać: "1 miliard"? ^^"
- Płacić miliard sztuk złota za trzy statki? Zwariowałeś?! O.o"
- Przecież 999 999 999 to to samo...
- Jak to samo? To przecież cała 1 sztuka złota różnicy! - obruszył się Mazoku. - Poza tym wychodzi równo po 333 333 333 sztuk złota za jeden statek, a jakbyś chciał podzielić miliard na trzy, co?
- Dziwny jesteś...
- Cóż... Czyli rozumiem, że umowa została zawarta - Maz przystawił do czeku imponującą, woskową pieczęć Agendy (która, nawiasem mówiąc, zakryła połowę jego powierzchni) i podpisał się zamaszyście.
- No dobra... - Golas wystawił chciwie rękę po czek, jednak Mazoku schował go do kieszeni.
- Najpierw statki ;P - rzekł i rozpłynął się w powietrzu.

G [telepatycznie]: kadluby beda gotowe za kilka godzin, tylko musze skoczyc do Norn, aby kowale zrobili okucia...


po siedmiu godzinach pieczolowitego kucia w drewnie...

G: MAZOKU!!!

[otworzyl sie portal]

M: jestem, czy wykonales me zlecenie?
G: oto i kadlbuy, tylko farba musi jeszcze wyschnac, bo jak inpregnowalem to tak jeszcze nie do konca wyschla... poczekaj ze 3-4min. najlepiej chodz do karczmy i odpocznij chwile... pozniej mozesz je zabierac i oczywiscie zaplacic...
M: czemuz nie...
[obaj poszli do Karczmy w zamku ZC napic sie sake...]

DZIEMNX!!!
hehe... [powiedzial golas podrzucajac delikatnie fiolka] ladnie ladnie... i
znikcal w cieniu

Gola_s skonstruował pieczowłowicie z pomoca kowali z NORN setke botów które podzielil na 4 grupy. 3 zabral ze soba przez ciapoprzestrzen na bitwe w Shiroue a 1 zostawil na obrone zamku ZC...

Do kuzni Wielkiego, Golego (!_!) Mistrza zmierza male, rude wredne. Czyli, ja. Ciagnac za soba, cos, co wyglada jak resztki smoka.


C: Ponoc mistrzem jestes w swoim fachu. Napraw wiec tego o to smoka, najwspanialszy wytwor technologii mojego swiata. perfekcyjne polaczenie, magi, techniki i lenistwa. Prosze cie mistrzu, uzycz mi swego warsztatu i materialow, oraz wspomoz mnie swoja wiedza, gdyz nie wszelkie tajemnice fachu sa mi znane.

G:.....

C: po ludzku mowiac, potrzebuje paru krysztalow mocy, ze dwie tony mithrilu, kuznie, wartsztat i 30 godzin twojego czasu. W zamian przekaze ci sekret nasaczania konstruktow, takich jak ten, duszami.
.
.
.
.
Ta, czolg tez sie da tak potraktowac....

W takim razie zapraszam na nauki do ZCM... nie musisz byc czonkiem.. tam znajdziesz wszystkoczego trzeba

Witaj miszczy zbrojmistrzu (^^) proszę cię o wykonanie miecza świetlnego na potrzeby akademickie... jeśli się nie zgodzisz to proszę cię o pomoc w jego wykonaniu...

<Na placu lądują delikatnie 2 tony aerożelu. A że ten surowiec jest baardzo lekki, sterta prawie dorównuje wysokością zamkowi. Po chwili opada też kartka z wiadomością.>

Zamówiona dostawa. Zapłatę odbiorę w dogodnym terminie. Jak widzisz - mimo wojny dotrzymuję umów. Irian.

(Edit: tagi. Dałam <> zamiast [] ^^')