<Dzikus po wielodniowych próbach otwierania portalu, w końcu zobaczył swe dzieło>
D: WRESZCIE!
<Spojżał przez portal i ujżał jakieś platformy, jaskinie, pieczry i gęsto zaludnione siedziby>
D: Łupps ^_^ to chyba świat Agendy. Trza to szybciutko zamknąć zanim zauważą. Hehehe *ale mówiąć "szybciutko" i "zamknąć" nie był zbyt prawdomówny ^_^
D: Nio! Good. BORlandię przywołamy w odpowiednim czasie^^ A na razie...
<Tu spojżał na brygadę kończącą właśnie ozdabianie Ponurej Czarnej Wieży. Dziku widząc to dzieło zmaterializował na samym czubie, nabitą na pal postać Irenicusa - mały, ach gustowny dodatek ^^>
D: Dobra jest ; >
<Spojżał na resztę Ponurego Zamczyska WszeHpotężnego AntyWiPu, który wciąż był tylko zbieraniną gruzu, popiołów i wszędzie walającego się dobytku z barku Zega ^^ >
D: Ci to się nie przejmują ^_^
<I wziął się do "udoskonalenia" swej wieży przeróżnymi nażędziami tortur oraz poszeżenia jej o nową komnatę: Labolatorium Potępionych>
_________________ Jako w starożytnych runach, w kamieniu wyryte zostało:" Rezo nie był kontrolowany!"
A gdy lud te słowa usłyszał i prawdę pojąć zdołał, wtedy to bowiem opadł na ich lica promień zbawienia i wiedzy, a na świecie nastał pokój i zgoda...
|