HA! A to Psie Juchy ;]
W końcu można rozprostować kości - na wojenkę (zaczynało mi tego brakować)
Nie mam pojęcia co jest grane - ale tam gdzie cierpienie, poniżenie, nieuzasadniona przemoc i wojna tam i ja ;]
Zbieram "ekipę" i ruszamy do ataku - cel: Buda^^
<Dzikus udaje się do Wieży w celu przygotowania *mięska armatniego* (które i tak posłużu mu najwyżej za tło)>
Ku chwale (baczność!)AntyWiPu!(spocznij!) ^___^
Niechaj poznają naszą potęgę i zrozumieją istotę chaosu!
***
<Z Wieży zaczynają się wytaczać hordy poskręcanych, demonicznych krztałtów - demony, tana'ri, trolle, gobliny, szkielety, githzerai, devy, najemne-podrzędne smoki, ruska spec-grupa połączona z fanatycznie oddaną papieżowi hiszpańską inkwizycją oraz watacha specjalnie do tego celu chodowanych pikaczy wraz z Dźwiedziem na czele...Dzikus patrzy na te cholerstwa z pełnym przekąsu uśmieszkiem>
Heh ;]
To będzie dobre tło ^^
<Po czym wyjmuje lekko zaśniedziałą kosę i przeciera ją>
Jakże dawno Cię nie urzywałem...Mwuhahahahaaaaa^^
<Przed plugawą armią otworzył się portal, który skierowany był do ziem należących do Psiej Juchy - horda zaczynała się tam pchać czując przyszłe zdobycze i zapach świeżej krwii>
Kolejny dzień, kolejna planeta znajdzie się pod panowaniem AntyWiPu!
<Po czym zasiadł na swego czarnego smoka i wyruszył w stronę portalu - na twarzy Zwierza majaczył paskudny uśmieszek...wyszeptał do siebie>
W końcu...Mwuhahahaaaaaa^^
BTW: Oto wgląd na Wieżę Dzika ^___^ "fragment" + smok Pysio^^
http://drds.free.fr/livres/images/tolkien/dtower.jpg