Multiworld

Nothing is impossible in the Multiworld
It is currently Sun May 12, 2024 3:40 pm

All times are UTC + 1 hour




Post new topic Reply to topic  [ 1 post ] 
Author Message
 Post subject: Wyprawa do skarbca bogów
PostPosted: Thu Dec 20, 2007 1:55 am 
Offline
User avatar

Joined: Wed Dec 19, 2007 7:37 pm
Posts: 25
Location: Krak
Setki miliardów milionów lat temu nie istniało nic... nic prócz chaosu... Nieliczone astromile bezdennej przestrzeni rozciągały się wszerz i wzdłuż. Nie było planet, życia, żadna materia nie istniała, nie było czasu. Wtedy to zaczynali formować się bogowie, mieli nieograniczone pole do popisu w dziele stworzenia. Było ich tak wielu, że nie istnieje taka liczba nieskończona która mogła by określić ich liczbę. Zaczęli oni formować chaos w zależności od swoich potrzeb i upodobań, budowali nowe światy. Tak powstał Wszechświat, tak powstał Multiworld, Ultraverse, Underworld, Innerworld, Hyperverse i wiele wiele innych, a między nimi tworzyły się Oczy Chaosu, wrota by bogowie mogli podziwiać swoje dzieła. Tak powstał również Skarbiec Bogów, miejsce w przestrzeni w którym każde z bóstw stworzyło jeden byt idealny, miejsce odległe i niedostępne. Gdy bogowie stworzyli to wszystko doszli do tego samego wniosku, że czegoś im brakuje, że każdy ze światów pomimo swego piękna jest pusty... I tak oto powstało życie. Każdy z bogów zapełniał swoje uniwersa bytami niedoskonałymi, by oglądać ich rozwój, ich sukcesy i porażki. Traktowali to jako wiekuistą rozrywkę, która pozwoli im egzystować w ponadczasowym istnieniu... Mylili się, radość z dzieła stworzenia minęła bardzo szybko istotom nieśmiertelnym, zamiast niej przyszła nuda. Wtedy to bogowie łącząc swe moce po raz drugi stworzyli kolejny wymiar poza czasem, materią i życiem, nazwali go Boskim Ogrodem. Gdy twór ich był gotowy przenieśli się tam koegzystując ze sobą, zniszczyli Oko Chaosu prowadzące do ich nowego świata i... słuch o nich zaginą...


Przestrzeń kosmiczna Multi-świata to naprawdę wspaniałe miejsce, nie trzeba się niczym martwić, można poświęcić dowolną ilość czasu na trening i medytację... Cudownie, gdyby nie wszech obecna nuda pewnie mógł bym do końca życia sterczeć w bezdennej pustce na pokładzie Shinigami... - rozmyślał Taii dryfując w przestrzeni.
- Nemesis, podaj mi współrzędne najbliższej planety
- Pięćset miliardów megaparceli szerokości, osiemset trzydzieści trzy miliardy głębokości i dwa miliony długości
Tai rozłożył się w fotelu pilota jeszcze wygodniej kładąc nogi na kokpicie.
-Nemesis, zarzuć coś na ucho, tylko głośno, w tej ciszy nie mogę się skupić
-Coś konkretnego?
-To co zwykle
Z głośników na całym statku zaczęły wydobywać się dźwięki mocnego trash metalowego klimatu.

***

Co za nuda... Żadnej roboty już od dłuższego czasu... jak tak dalej pójdzie wyjdę całkowicie z wprawy... z chęcią utoczył bym pare hektolitrów krwi... - Taii wykrzywił się w cynicznym uśmieszku - Hmm... a może by tak... nie to nie jest dobry pomysł... chociaż z drugiej strony... Jeżeli nie możesz dostać zadania spraw by samo do ciebie przyszło... - Taii zaśmiał się głośno, przy czym pstrykając palcami zmaterializował sobie kieliszek ze wściekłym psem - Czemu nie..- Wychylił kielonek i wypił do dna ze smakiem.
- Nemesis, uruchom nadawanie radiowe na szerokim paśmie
- Ale czy wtedy każdy nie będzie mógł cię usłyszeć?
- O to właśnie chodzi przyjacielu - na twarzy Taii'a pojawił się szelmowski uśmiech

~*~Do wszystkich którzy mnie słyszą... Powtarzam, do wszystkich którzy mnie słyszą. Poszukuję fundatorów i współtowarzyszy do wyprawy. Zamierzam odnaleźć legendarny Skarbiec Bogów... to nie żart, zamierzam odnaleźć Skarbiec Bogów. Potrzebni chętni na sfinansowanie tej wyprawy jak również do uczestnictwa w niej. Przyjmę tylko poważne oferty od większych zorganizowanych grup. Wszystkich chętnych wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu zapraszam na spotkanie organizacyjne, które odbędzie się w karczmie, w centrum multiwersum. To nie jest żart, powtarzam to nie jest żart... ~*~

-Taii, co to miało znaczyć?
-Spokojnie Nemesis...
-Czy ty naprawdę chcesz tam wracać? Dobrze wiesz co czyha w Skarbcu...
-Cii... to tajemnica... - śmiech
-Jesteś szalony...
-Nemesis, gdy byliśmy w okolicach skarbca, byliśmy sami... To będzie wspaniała rozrywka - śmiech
-Powiesz im?
-W swoim czasie- cyniczny uśmieszek pojawia się na twarzy Taii'a - Narazie... to tajemnica
Taii pstrykną w palce a w jego ręce pojawił się kieliszek tequili i cytrynka. Wypił zawartość jednym chlustem, zagryzł cytrynką i zaczął się śmiać, tak perfidnie, że nawet demony chaosu by się go zlękły...



Zapraszam do działu komentarze, tam założyłem temat tawerna w którym wszystko ustalimy, w tym temacie będziemy pisać dopiero wówczas jak zostanie zebrana drużyna oraz odpowiednie fundusze ;) a wszystko to musi być dodatkowo zakropione odpowiednią ilością alkocholu aby wyprawa była udana =]

_________________
Image
Image
Image


Top
 Profile  
 
Display posts from previous:  Sort by  
Post new topic Reply to topic  [ 1 post ] 

All times are UTC + 1 hour


Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest


You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot post attachments in this forum

Search for:
Jump to:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group