[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 456: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 95: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/bbcode.php on line 95: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/functions.php on line 4246: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /includes/functions.php:3685)
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/functions.php on line 4248: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /includes/functions.php:3685)
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/functions.php on line 4249: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /includes/functions.php:3685)
[phpBB Debug] PHP Notice: in file /includes/functions.php on line 4250: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /includes/functions.php:3685)
Multiworld • View topic - Imperium vs. Rebelia!!!

Multiworld

Nothing is impossible in the Multiworld
It is currently Thu Apr 10, 2025 2:28 pm

All times are UTC + 1 hour




Post new topic Reply to topic  [ 10 posts ] 
Author Message
 Post subject: Imperium vs. Rebelia!!!
PostPosted: Fri Mar 12, 2004 1:59 pm 
Offline
User avatar

Joined: Wed Sep 10, 2003 8:51 am
Posts: 932
Location: Lublin
Po przeczytaniu kilku postów w topicu 'Korona władzy' postanowiłem utworzyć quest mający na zadaniu walkę pomiędzy Imperium i Rebelią. Coś jak uniwersum Star Wars, tyle że Ja [Gola_s] zostaje TYLKO na tym topicu Sith Lordem.

Mam tylko pytanie: Czy Raven i Caibre zgodzą się być przywódcami swych stron? Raven - Rebelia i Cai - Imperium?

Jeśli pomysł wypali, to ten quest stanie się naprawdę fajną sprawą...

_________________
może to jej urok... może to photoshop? ^^


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Tue Mar 23, 2004 6:30 pm 
Offline
User avatar

Joined: Sun Oct 26, 2003 1:27 am
Posts: 2039
Location: neverwhere
Image

Dalekie rubierze. Przestrzen imperialna. ( na mapce Seya terytorium po lewej, w poblizu granicy z sektorem ssi-ruvi......
Tu ukryla sie flota Zacka Pontaresa. Sam dowodca stal na mostku "Redemption" W ciszy, przerywanej jedynie szumem rozmow poziom nizej obserwowal przesuwajace sie za iluminatorem jednostki. To byla jego flota, jego male imperium. Nie zamierzal sie nim z nikim dzielic. A juz napewno nie z...
Ponownie spojrzal na oparty o rame iluminatora notes . Na ekranie widniala krotka wiadomosc, zakodowana wedlug starych kodow. Lecz to jej zawartosc byla najciekawsza. Pochodzila od ( mam nadzieje, ze jakie morczny lord sith kontynuowac bedzie)....

Sklad floty:
jeden niszczyciel klasy super "Redemption"
trzy niszczyciele klasy Imperial II (w tym "Charge")
Piec krazownikow klasy Carrack
Osiem fregat klasy Lancer
jeden Imperial Fleet Carrier(lotniskowiec)
jeden Interdictor
30 pinas Ulig Abaha #2 jako stala oslona SSD ( wzmocnione uzbrojenie)
Dwie eskadry Assault Gunboatow (SSD)
Jeden Phantom. (SSD)
12 eskadr Preybirdow stacjonujacych na lotniskowcu
6 eskadr na pokladzie SSD.
18 eskadr na pokladach Gwiezdnych Niszczycieli ( glownie Preybirdy)
zmodyfikowana stacja kosmiczna Golan II

_________________
A little overkill won't hurt anyone
Image


Last edited by Caibre on Mon Apr 26, 2004 10:34 am, edited 1 time in total.

Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Thu Mar 25, 2004 12:18 pm 
Offline
User avatar

Joined: Wed Sep 10, 2003 8:51 am
Posts: 932
Location: Lublin
<Mostek superniszczyciela floty Zacka>

... ... ... ... ALERT! ALERT! Three ships aproaching from the hyperspace ... ... ... ... - poinformował spokojny kobiecy głos

Oficer Dyżurny (Sydney): Natychmiast ustalić ID!
Operator kom/naw: SIR! Zidentyfikowaliśmy wylatujące maszyny... To...
Sydney: Co to jest!
OPER: Sir. Mają oznaczenia Imperialne, dwa Tie-Interceptory i jeden transporowiec, ale...
Sydney: No co wreszcie?
OPER: Ich oznaczenia... To Przyboczna Flota IMPERATORA! Sam DECASER!
Sydney: Natychmiast posłać po generala! - wydawanie rozkazów przerwał komunikat z transportowca...

Na terminalu ukazała się twarz pilota, podał dane lądowania... zaraz potem ukazała się zakapturzona postać.
DECASER: PRZYNOSZE ROZKAZY DLA GEN. PATERSONA OD SAMEGO IMPERATORA - powiedziala postac glosem przypominajacym przesuwanie marmurowej płyty na grobowcu. - PRZYGOTUJCIE LĄDOWISKO - kontakt urwał się natychmiast po wypowiedzeniu ostatniego słowa LORDA SITH

Na głownym lądowisku pojawiły się dwa oddziały Szturmowców, ekipa techniczna czekała w pogotwiu.
Po chwili zjawił się sam generał, za nim kapitan i pozostali ważniejsi oficerowie obecni na statku.

Myśliwce wylądowały, a za nimi transportowiec...
Powoli opuszczona została klapa, na przedzie wyszło dwóch gwardzistów Imperatora, za nimi szedł sam DECASER za nim kolejnych dwóch gwardzistów. Szedł spokojnie, ktoków jego i czterech towarzyszących mu gwardzistów nie było słychać.

Sith doszedł do Pontaresa.
DECASER: GENERALE...
ZACK: Lordzie DECASER...
DEC: TO TYLKO NAZWA, ZWRACAJ SIĘ DO MNIE LORDZIE... WYSTARCZY, ZRESZTĄ DECASER TO TYLKO ME OKREŚLENIE NADANE PRZEZ MEGO BYŁEGO MISTRZA, DARK SIDOUSA, NAPRAWDĘ NAZYWAM SIE ENDER
ZACK: Tak jest LORDZIE... Przejdźmy do sali dowodzenia...- Sith skinął lekko, generał ruszył równo do pomieszczenia, w którym czekali już oficerowie odpowiedzialni za systemy nawigacji i innych których nazw bądź funkcji nie znał nikt prócz zainteresowanych. Wszyscy skłonili lekko głowy gdy wchodził generał ZACK i Lord SITH.
Wszyscy usiedli przy eliptycznym stole.
DEC: TO ROZKAZY OD SAMEGO IMPERATORA - Lord SITH rzucił czarną teczkę zawiązaną białym kawałkiem sukna - PRZECZYTA PAN TO PÓŹNIEJ

Większość oficerów przedstawiała ogłony zarys floty, ZACK nie podejmował rozmowy, podobnie jak SITH siedział cicho i wsłuchiwał się w informacje które sam znał na pamięć.

OFICER: Lordzie, oddziały Rebeli rozpierzchły się po różnych sektorach, jak mamy ich wyszukać? Zamierza pan ich wyczuć jak pies wyczuwa kota węchem?
DEC: GENERALE PONTARES, CZY WSZYSCY PAŃSCY LUDZIE SĄ TACY IGORANCCY WGLĘDEM MOCY? WŚRÓD NAJWIĘKSZEJ GRUPY JEST DWÓCH RYCERZY JEDI, WG. DANYCH WYWIADU MAJA ONI BAZE NA JAKIEJS ASTEROIDZIE W SASIADUJACYM UKLADZIE.
OFICER: To śmieszne, powinniśmy wysłać sondy, niszczyciele by zniszczyli to baze jesli tam naprwade jest.
DEC: NIE... - jedno slowo zabrzmialo jak osuwanie sie gory lodowej.
OFICER: Przecierz te wasze metody sa niewiarygodne! MOC? Zarówno wasze jak i zakony JEDI zostały zapomiane! Jesteście reliktami przeszłości!

LORD SITH uniósł prawą dłoń, ścisnął kciuk i palec wskazujący...
Oficer złapał sie za szyje i zsinaił caly...
DECASER uniósł dłoń jeszcze wyrzej...
Cialo oficera powedrowalo pod sufit, po chwili krew polynela z jego ust...
Lord zwolnił chwyt, a cialo spadlo na podloge... oficer byl martwy...
DECASER: CZY NADAL KTORYS SADZI ZE MOC TO RELIKT PRZESZLOSCI? - odpowiedzialo mu milczenie - GENERALE, CHCE Z PANEM POROZMAWIAC OSOBISCIE... - wszyscy wyszli, nawet gwardziści IMPERATORA.
DEC: ZOSTALEM PRZYDZIELONY JAKO PANSKI WSPOLPRACOWNIK. NA TEJ ASTEROIDZEI KTORA MUSIMY ODNALEZC ZNAJDUJA SIE DWAJ JEDI, A JA MAM ZA ZADANIE ICH ZABIC, PAN MA MI W TYM POMOC...

***

_________________
może to jej urok... może to photoshop? ^^


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Sun Mar 28, 2004 4:18 pm 
Offline
User avatar

Joined: Sun Feb 01, 2004 8:49 pm
Posts: 1657
Location: Dark Side of The Man


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Mon Apr 05, 2004 11:44 pm 
Offline
User avatar

Joined: Sun Oct 26, 2003 1:27 am
Posts: 2039
Location: neverwhere

_________________
A little overkill won't hurt anyone
Image


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Sat Apr 24, 2004 11:35 pm 
Offline
User avatar

Joined: Wed Feb 04, 2004 8:55 pm
Posts: 569
Location: Martwa Góra Golgotha
- Jakimi byście nie wyruszyli zostaniecie zmiecieni w ciągu kilku chwil – Rozmowę przerwał spokojny głos. Wszyscy rozejrzeli się po pokoju, ale nikogo nie było w pobliżu. Jedynie Decaser zdawał sobie sprawę że od pewnego czasu jakaś dodatkowa osoba jest w pokoju. Wiedział też, że ta osoba ma coś wspólnego z mocą.

- Pokaż się – powiedział Decaser patrząc gdzieś w przestrzeń. Nagle w tamtym miejscu pojawiła się wysoka postać odziana ogromny płaszcz okrywający całe jej ciało. Kilku ze strażników uniosło broń. Chwile potem zostali przybici sztyletami do ścian pokoju.

- Witam – powiedział mężczyzna uśmiechając się lekko. Nawet Decaser był pod wrażeniem gdy zobaczył wyczyn nowoprzybyłego mężczyzny. Nie widział nikogo poza mistrzami, kto by się tak szybko poruszał. – nie próbujcie wzywać pomocy, ci na zewnątrz nie bardzo chcieli uwierzyć, że przychodzę w pokoju.

- Jak się tu dostałeś? – zapytał szybko Zack

- Tak, o to też pytali. Przyszedłem sobie – mężczyzna uśmiechnął się pusto – Jestem Axazen Virav i chce pogadać.

Decaser przyglądał się przez chwile uważnie postaci, intrygowała go. Jego aura była zdecydowanie nasycona mocą, jednak nie była to charakterystyczna moc jedi czy sith. Była to jakaś pośrednia energia której nie był w stanie zidentyfikować. Skojarzył też imię – była to bardzo poszukiwana postać, uznana nawet jako legenda z powodu swoich umiejętności walki. Jakże niewielu zdawało sobie sprawę z tego iż to wszystko z przymusu...

- Mów

- Dziękuje za pozwolenie wielki lordzie sith – powiedział kpiąco Axazen. Decaser spojrzał na niego morderczo, ten jednak się nie przejął. Nie potrafił już sam zliczyć razy kiedy tak na niego patrzono.

- To bardzo proste – podjął po chwili – wszyscy dobrze wiemy, że wasza flota nawet gdyby miała 3 niszczyciele klasy super może zostać zmieciona przez wojska Nowej Republiki. Zanim dolecicie wystarczająco daleko by sprawić zagrożenie – zostaniecie zmiecieni przez całą flotę – Axazen usiadł wygodnie w pustym fotelu, od jak dawna nie mógł spokojnie usiąść w towarzystwie ludzi? Nie pamiętał. – Pewnie nie wiecie o tym, że imperialne wojska zabiły ambasadora Coruscant, teraz ich flota będzie szczególnie czujna.

Słowa Axazena umilkły na chwilę. Zarówno Zack jak i Decaser trawili wieści które do nich doszły.

- Mogę wam pomóc. Niedługo cała flota Nowej Republiki rozproszy się w poszukiwaniu was by dobić. Teoretycznie moglibyście spróbować wtedy zaatakować, ale posterunki galaktyczne wykryłyby was szybko, a cała flota zleciała się z powrotem. Wasze generatory maskujące są dobrze znane na tych posterunkach – nic wam nie dadzą. Nie przejdziecie. Tak się składa że mam jeden bardzo dobry generator przy sobie. – Te słowa kompletnie zaskoczyły obu rozmówców, przecież generatory maskujące były gigantyczne. – Tak, tak, wiem że się dziwicie, ale tak się składa że sam generator jest bardzo malutki, cała ta obudowa to po prostu generatory wzmacniające. Dzięki temu generatorowi będziecie w stanie przebrnąć obok posterunków galaktycznych niezauważeni.

Znowu chwila ciszy, Axazen spokojnie popił z bukłaka który wyjął spod płaszcza. Trzymał w nim swój ulubiony trunek.

- Oczywiście, możecie spróbować mnie zabić, jednak będą dwa problemy: Generator jest bardzo kruchy, mógłby się przypadkiem, a raczej nie przypadkiem, rozlecieć – Axazen uśmiechnął się paskudnie – poza tym dobrze wiecie, że moje umiejętności walki są legendarne. Tylu mnie próbowało zabić, że dla mnie walka to chleb powszedni. We dwóch mielibyście szanse, ale nie gwarantuje, że obaj przeżyją. Ja jednak nie chce walczyć, mam tego po dziurki w nosie.

- Czego chcesz? – zapytał się zimno Decaser. Już po raz drugi został obrażony przez tajemniczego mężczyznę, wiedział jednak, że trochę racji miał. Czół w nim moc i nie wątpił, że jest w stanie podjąć równy pojedynek nawet z mistrzem jedi.

- Spokoju – odpowiedział jednym słowem – chce tylko by wszelkie nagrody za moją głowę zostały zniesione, no i powiedzmy 200 000 kredytów na rozpoczęcie spokojnego życia. Chce też być wolny, nie chce podlegać nikomu. W zamian pomogę wam dojść z powrotem do władzy. Nie próbujcie jednak mnie zabić, tylko ja umiem obsługiwać generator. Ma też on szeregi zabezpieczeń więc nie będziecie w stanie też go skopiować czy stworzyć jego planów – to takie zabezpieczenie i gwarancja, że mnie nie zabijecie. Co wy na to?

Axazen oparł się wygodnie na krześle popijając z bukłaka. Nawet jeśli się nie zgodzą miał przy sobie urządzenie teleportujące, zniknie zanim go zabiją. Był pewny tego, że przychodząc tu nie przyszedł na pewną śmierć. Nawet on nie byłby w stanie zmierzyć się ze zbyt wieloma potężnymi przeciwnikami na raz.

_________________
When you peer into the darkness, darkness is looking stright back at you!

I'm blind not deaf!


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Mon Apr 26, 2004 10:20 am 
Offline
User avatar

Joined: Sun Oct 26, 2003 1:27 am
Posts: 2039
Location: neverwhere
[Drobiazg: 240.000 C kosztuje prom Lambda, wiec niejest to zbyt wiele >D]
Pontares wsciekly spogladal na nowo przybylego. Po wszystkim porozmawia sobie z ochrona. Jednak mimo zlosci zdolal zapanowac nadsoba na tyle, by w miare normalnie powiedziec:
Z- Z calym szacunkiem,niszczyciel klasy super jest liczaca sie sila. i nie jestesmy sami -w rzeczy samej,za iluminatorem widoczne byly calkiem liczne okrety malej floty Pontaresa.
Z- Ponadto nie jestesmy juz czlonkamistarego Imperium. Ono upadlo. Zachowalismy tylko to co warte bylo zachowania. W tym lojalnosc wobec Imperatora.

Nie boimy sie Republiki - Pontares kontynuowal - Nie wadzimy im,oni nam. Dlatego,mistrzu, pytamsie: jakie sily beda Tobie potrzebne? Wolalbymnie narazac okretow kojarzacych sie z Imperium.
Axazen- Wykorzystajcie maskowanie. Wtedy bedziecie mogli wykorzystac nawet niszczyciela.
Zack -Mam zainstalowac niesprawdzone urzadzeniena okrecie pelym ludzi?
Moich ludzi?
Ax- To tylko ludzie.
Decaser- Ma slusznosc, admirale. To tylko ludzie.
Pontares spojrzal na swoich "gosci". To, co sugerowali nie bylo rozsadne. Z drugiej strony urzadzenie pozwalajace ukryc niszczyciel napewno bylo warte uwagi.
Zack- Zgoda. Zainstalujemy generator pola maskujacego na "Szarży". Jeden niszczyciel wystarczy,sir? -Zwrocil sie do Decasera. Czekajac azten namysli sie, kontynuowal - Axazenie, dziekujemy za ten dar. Pieniadze,ktorych zarzadales, otrzymasz w ciagu godziny. Gdzie dostarczyc je?

_________________
A little overkill won't hurt anyone
Image


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Mon Apr 26, 2004 5:28 pm 
Offline
User avatar

Joined: Wed Feb 04, 2004 8:55 pm
Posts: 569
Location: Martwa Góra Golgotha
- Jeden niszczyciel? – zaśmiał się nagle Axazen – Jednym niszczycielem to pan kapitan może sobie dupę podetrzeć. Za przeproszeniem, jeden niszczyciel zostanie zmieciony przez same działa obronne na Coruscant. Nie zapominajmy że wiele z Imperialnych zabezpieczeń ciągle tam zostało – Axazen wygodnie rozwalił się w fotelu – jednym niszczycielem to pan nawet łąki na Coruscant nie podbije.

Axazen dał chwilę rozmówcom na przetrawienie wieści, ale zanim któryś się wtrącił kontynuował dalej swoim spokojnym tonem

- Poza tym, nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. Jestem tu jedyną osobą która umie posługiwać się tym generatorem. Generator ma wystarczającą moc by objąć całą waszą flotę bez większych generatorów niż macie – nie będą potrzebne dodatkowe koszty – wystarczy wymiana rdzenia.

Ponownie zapadła chwila ciszy. Przybysz popił solidnie z bukłaka i kontynuował

- Nowej Republice wisi to czy się ich boicie, i to czy jesteście imperium czy nie. Jesteście z imperatorem, macie oznaczenia imperialne? Wystarczy spokojnie by pogromić was na wszystkie wiatry galaktyki. Zamach został dokonany przez najbliższą flotę imperatora, KAŻDY kto ma choć trochę z nim wspólnego jest śmiertelnie zagrożony.

Axazen popatrzył spokojnie w oczy Zacka. Wiedział, że ma racje, więc nie musiał się niczego obawiać.

- Poza tym, co z tego, że odbijecie władze jednym statkiem? Zanim flota imperialna się zleci, będzie tam republika. Zniszczy wasz statek i mnie razem z nim, dlatego mi się to bardzo nie uśmiecha, odbije planetę, a kiedy wasze statki już dotrą na miejsce, czeka na nich miła salwa która rozniesie całą flotę w pył. – Axazen popił spokojnie z bukłaka, dobrze znał się na tym, wielu z tych których zabił miało przy sobie różne ciekawe rzeczy – Oczywiście znam potęgę niszczycieli klasy super, mimo wszystko dobrze wiemy że nie są one niezniszczalne. Teraz to Nowa republika ma przewagę, proszę o tym nie zapominać admirale!

_________________
When you peer into the darkness, darkness is looking stright back at you!

I'm blind not deaf!


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Mon Apr 26, 2004 9:41 pm 
Offline
User avatar

Joined: Sun Oct 26, 2003 1:27 am
Posts: 2039
Location: neverwhere
Pontares westchnal. To co Axazen powiedzial bylo prawda.
Zack- Wiec co sugerujesz? moge zmobilizowac flote. W ciagu doby bedziemy gotowi. Ale stanowimy naprawde niewielka sile wobec Centrum. Nawet z polem maskujacym. Oczywiscie istnieje szansa iz Lord Sith wymysli jakis sposob na zamroczenie umyslow Rebeliantow. Wiec panowie, moze obmyslimy jakis plan dzialania, zamiast tak po prostu rzucac na szale zycie moich ludzi?
Zack spojrzal na obu gosci. Decaser siedzial spokojnie, a lekki smiech na jego twarzy mogl znaczyc wszystko. Axazen byl inny, wyraznie wzial do siebie slowa admirala. Ten natomiast kontynuowal.
Zack- Centrum aktualnie jest slobo chronione. Wiekszosc floty ugania sie za niedobitkami takimi jak moja flota. Atak wiec mialby sens, gdybysmy tylko zgromadzili wieksze sily. A na to trzeba czasu. Lub kredytow.
Nagle rozmowe przerwal glos z interkomu
-Sir, wlasnie wykrylismy pojawienie sie w systemie kilku krazownikow kalamarianskich. Kieruja sie w naszym kierunku, pod pelnymi oslonami. Jakie rozkazy?
W pokoju konferencyjnym zapadla cisza.

_________________
A little overkill won't hurt anyone
Image


Top
 Profile  
 
 Post subject:
PostPosted: Mon Jun 07, 2004 2:30 pm 
Offline
User avatar

Joined: Sun Oct 26, 2003 1:27 am
Posts: 2039
Location: neverwhere
-Znowu? to juz trzecia wyprawa pacyfikacyjna w tym miesiacu.- pontares podszedl do stolu i nacisnal klawisz interkomu- wycofujemy sie. Mysliwce maja zapewnic oslone razem z kanonierkami i pinasami. Wiecie co robic.
-Tak jest, admirale - mostek rozlaczyl sie.
W ciszy jaka zapadla wyraznie dal sie slyszec pomruk silnikow niszczyciela.
Decaser pierwszy przerwal cisze - Nie walczy pan, admirale?
Ostatnie slowo powiedzial z wyrazna ironia.
Zack Pontares spojrzal na niego surowo - nie mam zamiaru poswiecac ludzi i sprzetu na niepotrzebne bitwy. Nie mamy nieograniczonych zasobow. A teraz, pozwola panowie za mna na mostek. Niezwyklym jest, by flota ruszala bez admirala.

okrety Republiki przyjely szyk przechwytujacy. Chmara x, b i a wingow pomknela w kierunku floty Pontaresa. mniej wiecej w polowie drogi pomiedzy oboma zgrupowaniami mysliwce obu stron spotkaly sie w boju. imperium mialo jednak przewage sily ognia i, coz, doswiadczenia. Po kilku minutach, ktorych flota potrzebowala na mobilizacje, republikanie rowniez zaczeli sie wycofywac, z ciezkimi stratami posrod swoich najmniejszych jednostek.
-Admirale, flota gotowa do skoku. Gdzie lecimy?- oficer wyczekujaco spojrzal na dowodce. Ten natomiast ponownie pozwolil sobie na lekki usmiech i spojrzal na gosci.
- No wlasnie, panowie. Gdzie lecimy?

_________________
A little overkill won't hurt anyone
Image


Top
 Profile  
 
Display posts from previous:  Sort by  
Post new topic Reply to topic  [ 10 posts ] 

All times are UTC + 1 hour


Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests


You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot post attachments in this forum

Search for:
Jump to:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group