Multiworld

Wzywam was abyście podzielili się z nami smutkiem i cierpieniem po stracie tych najukochanszych, najbardziej swojskich postaci z którymi przyszło nam przejść miliony mil zapylonmych gościńców, zabić hody potworów a ostatecznie pomóc im przejść na drugi brzeg z woli wszechmocnego MG.
Nekrologi prosimy o zamieszczać na ścianie kaplicy.

(Kostnica wynajmowana jest na chrzciny, komunie, barnicwy, wesela, parapetówy i pokazy stripteasu tylko w piątki po godzinie 16/Informacje u Pana Zbycha)

Moje postacie nie umieraja z prostego powodu: sam jestem (w sumie bylem) MG. Kdy postac przedsiebiorczy gracze (GRACZ!) rozniesli, ci przenosili sie na poleczke, by oczekiwac na kolejna szanse.

Moje ostanie posatacie nigdy nie zginely ( chyba ze hardkorowe na diablo2 ) ale oglnie je zostawialem bo mi sie nudzily pozatym tez powod byc moze jest taki ze malo gram dopiero 5 lat ale wiem ze boli jak postac umiera wiec MG zazwyczaj nie ryzykuje smierci gracza bo moze oberawac


---------
Use word ==
Dis
---------

Zealot => miałem podobnie, gdy już dochodziłem i posiadałem naprawdę dobrą postać to po pewnym czasie się... Najzwyczajniej w świecie nudziła!
Teraz gdy zmieniłem grupę z którą czasem gram każdy zaczyna od zera i jest dużo ciekawiej...

Teraz gram w D&D mnichem i boki prowadzi a on umie byc zabojczy wiec dlugo moja postac 1 lvlowa nie pozyje dlugo chyba nawet nie dojdzie do 10 bo ty bylo juz chore mnich na 10 lvl :d jest naprawde poro..bany.Trzebva uwazac na takiego w kniajpie bo wyglada na lachmaniarza ale dokopac potrafi zwalaszcza ze moja poznbiejsza dyscypoina czy profesja jest pijany mistarz .Najlepsza jest innowacja takiego nowego mistarza : zbiera sie kupa mistrzy i robia rajd po barach i jezeli startujacy przezyje ten rajd zostraje pijanym mistarzem.Najczesciej to konczy sie nalogiem i brakiem pieniedzy .