Ciężko mi powiedzieć cokolwiek nie znając miejsca w grze gdzie się ulokujemy.
Teoretycznie- najlepiej byłoby znajdować się w oddaleniu max 20-40 pól ale sam wiem że "ćwiartka" to naprawdę duży zakres możliwych lokacji. Gdyby udało się nam wpasowac mneij więcej w taki teren mielibyśmy możliwość dojechać do siebie szybko kawalerią i handlarzami. (w 1:40 -2h Rzymianami, Galowie -ok. 50 min- 1,2 h)
Ze swojego doświadczenia wiem że najpewniejszym sposobem przetrwania i szybkiego rozwoju jest osiągniecie dominacji w swoim kwadracie nad wszystkimi którzy mają równy lub lekko wyższy (ok o 100-200 od naszego) poziom ludności. Systematyczne przybijanie wrogów do ziemi by nie zdążyli odbudować dość sił to później błahostka.
W tle zamieniamy się oczywiście w dobrego sąsiada i pracujemy nad nawiązaniem rozmowy i przyjacielskich stosunków z graczami niedaleko którzy mają populację dwukrotnie większą od naszej.
Tacy znajomi w momencie gdy ktoś nas atakuje a nie mamy czasu by szukać punktu docelowego w odpowiednim oddaleniu są jak łaska bogów.
W razie potrzeby ślemy do nich krótki mailik z prośbą o zaopiekowanie się naszymi jednostkami i wysyłamy je na posiłki. Kolega nic nie traci bo utrzymanie wojsk jest płacone z naszej kiesy a możemy je szybko odzyskać po wojennej zawierusze.
Raven: Co do Germanów nie mam zdecydowanych poglądów ale raczej negatywne odczucia. Posiadają tanie jednostki więc rozbudowują się na początku bardzo przyjemnie w kierunku aggro. Niestety- ich poooowoooolnoooość całkowicie dyskwalifikuje dla mnie tę rasę. Jeżeli miałbym czekać półtorej godziny na surowce od gościa 10 pól ode mnie to co to za farmienie? Zdążam sam te surowce wydobyć w tym czasie _^_
Mają niezły bonus w postaci wyrywania jednej trzeciej pojemności kryjówek podczas ataku ale już to że Handlarz unosi 1000 albo trudniejsze do zniszczenia wały wydaje mi się zupełnie chybione.
Germanami po prostu trzeba grać na atak, wygryzać to co bardziej soczyste i wydawać wydawać wydawać. Na co wały skoro przyjąć bitwę z takim defensem to samobójstwo? Wolałbym coś ofensywnego np tanie upgrejdy lub szybsze exp dla bohatera. Ich kawaleria tez jest koszmarna... - 50 ataku u paladyna, 150 u germanskiego rycerza (porównywalnie 120 Equites Imperatoris i 180 Caesaris)
Może to moja stronniczość, nie wiem. Jeżeli ktoś miał dobre doświadczenia z gry germanami to chętnie porozmawiam.
Załozyłm już trzecie z kolei konto szukając odpowiednich pól do sfarmienia w przyszłości i chyba wreszcie znalazłem. -75/-25. Serwer rzeczywiście jest dziewiczy- szpanują na nim ludzie z 33 popa X3. Czas na nas panowie i panie, logujcie się. MW will pimp those beachez!