Ja pozwolę sobie zwrócić uwagę, że moja opinia odnośnie grafiki jest bardzo zbieżna z Ryuzoku. O ile efekty specjalne nawet są całkiem niezłe, ze szczególnym uwzględnieniem eksplozji, to design jednostek i budynków jest po prostu makabryczny. Panuje jakiś straszny przepych powodujący, że patrzy się na statycznego screena i człowiek nie wie co widzi a o płynnym obrazie nie wspominając... Równie drażniące dla mnie, we wszystkich rts-ach, jest jeśli budynek na pierwszy rzut oka nie mówi o tym czym jest. Oczywiście można wszystkiego się wyuczyć po jakimś czasie ale to jest po prostu niefane. Na filmiku który podrzucił Kita (bardazo ciekawym z resztą) ciężko mi było powiedzieć co jest bunkrem, co suply depotem a co siege tankiem a co barakami zanim nie zostało to powiedziane przez narratora. Powiedziałbym, że to poważny błąd.
No ale powiedzmy, że są to rzeczy które nie dla każdego są istotne. Niektórzy, w końcu, uznają też za plus dla gry mega szczegółową grafikę postaci w na przykład takim mmorpg mimo, że i tak gra się na maksymalnym zoom oucie i nic z tej grafiki nie skorzystasz poza przystankami na sesję screenshotową. Ale ta akurat jest średnio sensowna w grze pokroju SC. Dla tego też napiszę jeszcze parę słów o oryginalności jednostek terran
(tak na podstawie oficalnej stronki sc)
Marines- Wydawałoby się, że się czlowiek nie miałby czego czepić... ale zrzutki marines-ów w kapsułach z kosmosu... come on...to doprawdy dziwna modła która pojawia się już w każdych nowych rts-ach.. Wh40K, C&C 3 Tiberium wars... A cała ta idea i tak jest w ogóle jakaś z kapelusza wzięta bo siła bezwładności działa na ludzi nie zależnie od tego czy są na stałe przysirubowani do zbroji.
Reaper- Hmm.. pomykające ludki z których jedyne co widać to wielkie płomienie buchające na plechac przy każdym najmniejszym ruchu, które jedyną krzywdę jaką mogą zrobić to poprzez rzut granatu brzmi znajomo.... no tak... znów WH40K. Brakuje im tylko wielkich mechanicznych toporów w prawej łapce
Ghost- Jak mogli zrobić taką krzywdę moim ulubionym jednostkom :< jak tylko patrzę na ich wygląd to mi się przypomina pewien komiks odnośnie RO gdzie autor wyśmiewał idee asasynów noszących królicze uszka i złodziejek zdobiących się czerwonymi wstążeczkami. I tak jak on podejżewam, że zabicie poprzez wywołanie śmiechu jest bardziej śmiercionośne od ich dwumetrowych giwer.
Viking - Yeah. 'Transfomers' faktycznie najlepiej opisuje tę jednostkę. Pomijam fakt, że w wersji kroczącej przypominają łaziki z eartha 2140 bo raczej czasy kiedy nowe gry będą inspirowane gierkami Topware jeszcez mają dopiero nadejść
Ale koncepcja jednostek których głównym przeznaczeniem jest "ucieczka przed siege tankami" jest conajmniej przednia. Choć muszę przyznać, że nowatorska. Ich zastosowanie jest dla mnie wielką zagadką.
Czy to wraight? Czy to Walkiria? Nie! To.. Banshie - Tu akurat wiele do powiedzenia nie mam. Jednostka dość normalna patrząc na pozostałe choć pewnie o bardzo skromnym wachlarzu zastosowań
Thor- O tak.. tego właśnie było trzeba Starcraftowi. Jednostek soluących command-center-y i im podobne. opis ze stronki mówi wszystko "Role : Ultimate Heavy-assault Mech". Krocząca megaopancerzona artyleria to też jakaś nowa modła. Ot choćby Tiberium Wars... No i do tego ta przereklamowana "słaboś" - Wolny obrót. Świetnie. To doprawdy wielka ułomność. Napewno będzie go można pojechać przez to vulture-kami -_-
Battle Cruiser - No tu mamy w sumie coś ciekawego. Idea możliwości zamontowania różnych dział specjalnych brzmi nieźle choć jak na razie zaprezentowano zaledwie dwie opcje. Jeśli nie dodadzą więcej to tak trochę lipa.
Ogólnie to mam nadzieję, że Blizzard wybije mi z głowy narzekanie na takie rzeczy ale jak na razie to wydaje mi się, że to wszystko idze w złym kierunku...