Multiworld

Tutaj możecie opisac swoje najlepsze postacie jakie udało się wam wylevelować w systemach Rpg. Te które darzycie sentymentem a ich karty wciąż macie wpięte w grubsze od kodeksu prawnego, segregatory.

W warhammerze krasnolud zabócja smoków... zył dopuki nei spotkał czarnego smoka na swojej drodze...

A co do D2 to abójczyni na 72 levelu... później juz nei nadążałem... ja klikałem na to żeby trafiła gościa a ona po drodze pięciu zabijała...

Iranahl to moja najlepsza postac ^^ a D2... 99 Sorc, Asasin, i paladyn ^^ ni cofnij paladyn byl na 89 ^^"

tia bylem maniakiem ^^"

Nie mam jakiejś swojej najlepszej postaci... najlepszą postacią jest ta, którą dobrze nam się prowadzi i która żyje w świecie objętym systemem (mówię o systemie RPG, nie świata ), który nam odpowiada...

A ja miałem fajnego zaklinacza w D&D ale później zmieniłem na Monka.

Ehh, nigdy nie zapomnę jak wrzuciłem fireballa do środka ogromnego pająka. Wspomnienia, chlip.

Moim zdaniem najlepsza postacia beda NPC , bo wlasciciel swojej postaci sobie mysli , albo mam wyjebista postac nic mi nie skoczy jest njlepsza i wszystko , ale tak naprawde glowni bohterowi w ktorych sie wcielamy maja przej... no wiadomo o co chodzi, tu poszukiwac przygod ktory jak nic nie zrobi umrze z glodu albo braku chmielu np . ja. , albo goni go stado demonow , łogrów co rozbi z kosci chleb , czy innego dziadostwa co nie mamy na obecnym levelu szans nawet drasnac , lub przychodzi jakas babka i mowi ci jakies bajki o twoim przeznaczeniu i juz masz przesrane , w sumie taka postac sie nigdy nie dorobi i nie ustawi ma porostu jak juz wyrzej wymienilem przej.... albo Mg ma kaca lub cos innego mozgoodorzajacego i koniec dlugo nie pozyjemy , np.hipopopetyczna sytuacja , znajdujesz pudelko od zapalek , podnosisz je zagladasz do srodka, a mg sie smieje i drze na cale gardlo z pudelka wyskakuje glowa smoka i odgryza ci pol tlowia jednym slowem DIEEEEEEEEE!!!!!!! hehehe. tak takie diaboliczne zagrywki tez widzialem dziekuje.....

Hehe. Sprytne rozwiazanie z tym pudelkiem
Ja zostalem kiedys namacalnym dowodem na to, ze smoki maja problmy z sercem.
Po moim strategicznym odwrocie z pewnego zamczyska, zostawiajac w srodku woekrzosc drozyny zmagajacej sie z pulapkami Zostalem Rozsmarowany po ziemi przezz spadajacego smoka. Biedak dostal zawalu w powietrzu i niefortunnie spad na mnie.

" Przeliczasz klejnoty, ale jakis dziwny furkot nie pozwala ci sie skupic. To gdzies za toba po prawej stronie w powietrzu. Odwracasz sie...
Umierasz...oddalasz sie..."

Bleee, w rpgu papierowym to nie mam...
A w komputerowym, cóż tylko Lineage II, a tam orc tyrant lvl65, orc shaman lvl46. Obecnie gram DE blade dancerem lvl40.
Jako że tyrant i blade dancer to moje ulubione klasy. Tyran ze względu na szybkość ataku (największa ze wszystkich klas w L2) a BD ze względu na to, że może być tankiem, a ogólnie za tańce (odpowiednik czarów supportujących dla party). No i najważniejsze skille dual sword mastery w przypadku BD i dual fists mastery w przypadku tyranta.

Co do cRPG to w D2 miałem Nekromante na 64 w Sacred Dark elfa na 56