Multiworld

JAZDA JAZDA KTÓE STAR WARS NAJLPESZE ZKIOMUSIE GLOSJUMNEYTYYYYYYyy

Tak jest - Trylogia rządzi^^ - jeśli chodzi o serię Starsów.
Ale mam zastrzeżenia co do Powrotu Jedi. Wybacz, ale nie mogłem już znieść tego, gdy widziałem jak małe, śmieszne kuleczki zdobywają bazę Imperium. Jeśli ich jednostki są tak słabo przygotowane to jakim cudem podbili galaktykę O_o?
Epizod IV i V to chyba najlepsze z tego wszystkiego ; P Głównie dzięki Lordowi Vaderowi^^ <szzzzz><huuuu> ^____^
W "Powrocie" zrobili z niego sympatycznego, miłego starszego pana, który w niczym nie przypominał tego bydlaka duszącego swych niekompetentnych podwładnych.
----Jak się nad tym zastanowić to Starsy lubię tylko ze względu Vadera, Luck i cała reszta ekipy mnie jakoś nie wzrusza, no może jeszcze Chewbaca ^^
Jednym słowem Wielki Gość osadzony w baśni ; P
Epizody I i II to już całkowita porażka... mnie efekty specjalne wielce nie ruszają, a te ciągłe polityczne debaty i sprawa "och" biednej księżniczki przyprawiają mnie o mdłości. Dla mnie Lucas mógłby nie kręcić Pierwszych trzech epizodów.

Myślę że najlepszy był Powrót Jedi, choć Star Wars nie interesuję się już od dłuższego czasu, ta część najbardziej pozostała mi w pamięci.

Ja Glosowalem na Trylogie... choc Atak klonow tesz niezly
(ps. W konkursie o wiedzy SW Atak Klonow wygralem: Koszulke, Polar i dwie Gry SW<stare ale...>Jedi Knight: Dark Forces 2 i Mysteritch of the sith)
Ale wybralem Trylogie... Ach ta scena kiedy jest Atak na Gwiazde smierci w epizodzie IV... Walka Vader vs Luke w Miescie w chmurach...Ach..
Klasyka

Wg. mnie Trylogia jest najlepsza. A w szczególności Imperium Kontratakuje, ale i tak zagłosowałem na całą. Te piękne walki w przestrzeni kosmicznej i na miecze, potężne Imperium, MOC, majestatyczne Gwiazdy Śmierci, trójkątne niszczyciele przesłaniające niebo, futurystyczne czarne wdzianko Vadera, pustynne krajobrazy Tatooine, lodowe pustynie Hoth, chamskie "wiem" Hana Solo, Chewbaca, najszybsza kupa złomu w galaktyce, pluszowe miśki, Yoda ... dobra, trochę za bardzo się rozpędziłem ^^" Tego się po prostu nie zapomina...

A co do "nowej trylogii" to... cóż... Niby to samo, tyle że dopakowane po brzegi efektami specjalnymi (pościg na Coruscant w II - coś pięknego), ale jednak nie czuć już tego klimatu Starych Warsów.

UWARZAM ŻE ATAK KLONUF TO NAJLEPSZA CZENŚC BO SOM FAJNE EFKETY I NEIZŁY LANS Z MEICAMI

Muszę przyznać, że Ataku Klonów jeszcze nie widziałem :(. A Mroczne Widmo nie miało tego klimatu. Jar Jar zaś pasował do reszty jak... nie powiem co. Chcieli chyba z tego zrobić kino familijne. Efekty specjalne owszem, dobre, ale film to nie tylko one... Wolę starą trylogię, chociaż i ona denerwowała (słynne pudłowanie szturmowców, misie :P zdobywające bazę, kanał wiodący bez żadnych przeszkód do Gwiazdy Śmierci), jednakże miała w sobie "to coś", co przyciągało.

Ja strzelam że trzecia cześć będzie najlepsza.... ;>
W końcu tu Anakin przekształci sie w Vadera...chyba
Episode I no komment
Atak Klonow - ładne efekty i tyle
4,5,6 - Miały swój klimat, który być może uda się odbudować w trzeciej czesci

Tja... 4,5,6 to było coś! A reszta... buuuu....

CZy sądzicie ze Lucas powininen był trzymac sie powstalego kanonu ksiazkowego? Z tego co wiem powstalo mase ksiazek w swiecie SW. Sam czytalem tylko Trylogie Trawna ale podobno sa tez tomy akurat tam gdzie jest episod pierwszy,drugi,trzeci....

4 i 5. W Powrocie jedi Ewoki mnie zabiły... A nowe części są do... No, każdy wie do czego.

Jeśli się nie mylę to trylogia ostatniego z wielkich admirałów imperium także będzie ekranizowana , jeśli to prawda to ciekawy jestem czy zmienią coś w stosunku do wersji książkowej czy zostawią tak jak jest .....