Multiworld

Pytanie:

Czy mówimy o fuzji, czy o aneksji?

Przesada, nie jest aż tak źle, potrzeba plan na stronę też mamy, teraz tylko trzeba znaleźć webmastera i możemy wyjść z epoki kamienia. Choć z drugiej strony nie obraziłbym się za owieczki z WB. Czy więcej ludzi tym fajniej (po angielsku to brzmiało lepiej).

Dokładnie tak. To nie byłaby fuzja ale aneksja, wchłonięcie i asymilacja. Nieformalna sonda była już prowadzona i poza tobą i tilkiem nie było głosów na tak. Ale jak chcesz. Głosuje na nie.

A na "fuzji" MW straci. Porównaj sobie aktualne questy na MW z tym co się dzieje na WB. MW to osobny świat, który ma nie wiele wspólnego z tym co się dzieje na WB. MW jedynie rodowód ma z WB i nic więcej. Moim zdaniem nie przeszkadza być i na MW i WB. Pomyśl, WA będzie sporym portalem o anime, które przyniesie masę użytkowników. Mówiąc krócej MW się rozmyje. Pozatym naprawdę, sporo osób ztąd ogląda anime, lecz jakoś ten temat tutaj się nie przewija zbyt często.

Zapomniałem dodać, że napewno będą istniały tzw. trudności techniczne. MW stoi na Postgressie, Martin - admin WB napewno postawi forum na MySQL. Uważa, że nie warto przenosić topiców ze starego WB z przyczyn techniczych, więc nie warto wspominać co by czekało MW. Najprawdopodobniej kasacja questów....

Jestem zdecydowanie na NIE!

MW to sosobny świat i wymiar!!! Osobiście uciekłem do MW, z powodu braku akcji... wojen, walk i fogle... Tutaj mozna zrobic wszystko w koncu
"NOTHING IS IMPOSSIBLE HERE" a na WB sa zasady za ktorych zlamanie mozna sie pozegnac na pare dni z czynnym udzialem... No tutaj tez sa, ale sa przestrzegane i w miare p[otrzeb z obupulna zgoda naginanae nieznacznie... JESTEM NA NIE!!!

Nie.

Mw jest osobnym forum, z klimatem, na ktory chyba wszyscy pracowalismy. Nie ma nas tutaj wiele, ale braki kadrowe nadrabiamy jakoscia. Tak, nie bojmy sie tego slowa. Porownajcie codzienne posty na WB z tymi tutaj. Oczywiscie, u nas jest ich o wiele mniej. ale sa lepsze.


Ponadto, tworzymy tu zalazki wszechswiata, multiwersum. Bardzo podoba mi sie ten kierunek dzialania. Na WB nie bedziemy mieli na to szansy.


Pozostanmy podzieleni.

Jaka aneksja Distant?

Po pierwsze: i tak powstaje nowe forum Wszechbibli (jest juz gotowe, nie ma tylko dzialow, gdyz jeszcze nie wiadomo jakie beda potrzebne). Czesc dzialow Multiworldu, ktora by sie dublowala zostala by wcielona do starych dzialow WB, a reszta weszla by jako nowe dzialy.

Po drugie: problem techniczny. Przenoszenie wszyskiego na nowe forum WB, niezaleznie czy z MW czy starej WB zajeloby duzo czasu. W razie ewentualnej fuzji obie strony musialy by sie pogodzic z pewnymi stratami.

Po trzecie: ruch. Mimo wszystko na WB ruch jest jakies 2-3 razy wiekszy (to bardzo ostrozne, wrecz krzywdzace WB szacunki).

Po czwarte: Elitarnosc (czyli RPG-owa herezja WoDziarzy w wykonaniu Distanta). Naturalnie mlodzi nie potrafia utrzymac klimatu. Naturalnie nie potrafia prowadzic questow. Naturalnie, zamiast bawic sie z nimi mozna dusic sie w swoimi wlasnym piecioosobowym klubie.

Reasumujac: MW ma przed soba dwie drogi: albo zdecyduje sie na utrate czesci suwerennosci i polaczy sie z WB, albo zdecyduje sie zachowac pelnie autonomii i umrzec.

Nie będe tego nawet kometował. Ale nie mimo wszystko się zmuszę...

RE: Po pierwsze:

Skoro powstaje to niech powstaje. Zachowujecie się jak Chiny względem Tajwanu. MW to nie zbuntowana prowincja ale suwerenne forum. Niech sobie żyje. Gdy nadejdzie nowe forum WB każdy może się tam zarejestrować, więc w czym problem? Odniesie sukces, to i może ktoś stąd będzie również tam. Nie odniesie no cuż...

RE: Po drugie:

Zatem wolimy zostać tutaj. Nic na tym nie stracimy. Powtarzałem to wielekrotnie MW nie jest częścią WB. Ma oddzielny klimat i jest aktualnie czymś całkowicie innym.

RE: Po trzecie:

Czyżby? To czemu questy na WB leżą a tutaj kwitną? Jakoś jak narazie nie widzę głosów niezadowolonych.

RE: Po czwarte:

Jaka elitarność. Mi tylko chodzi o to, żę tutaj jest mniej osób i wszyscy dobrze się czują. WB ma inny klimat związany przede wszystkim z anime tutaj od anime odpłynęliśmy. Ale oczywiście ty wolisz to interpretować na opak. Oczywiście zadzieramy nosa i zasłaniamy się elitarnością. Nie oto chodzi. Po prostu zostawcie MW w spokoju. Nikt nie prosił o "pomocną dłoń" ani "dobrą wolę".

Reasumując : MW ma przed sobą dwie drogi. Rozmydlić się na nowym forum WB, albo kwitnąć dalej jako niezależne forum.

Po zerowe:
Dlaczego mowisz w pierwszej osobie liczby mnogiej? Zostales wybrany rzecznikiem czy co? MOW ZA SIEBIE.

Po pierwsze:
Jakie Chiny? Jaki Tajwan? Zapominasz czyja to inicjatywa? Tilka, u ktorego Multiworld jest goscinnie na serwerze. Zamiast sie pieklic powinienes podziekowac, ze spytal sie nas o opinie.
Nawiasem mowiac: MW nie jest zbuntowana prowincja. Jest KOLONIA UCHODZCOW. Teraz jest szansa wrocic do ojczyzny.

Po drugie:
Wasz wybor. Moim zdaniem propozycja Tilka jest dobra.

Po trzecie:
Questy leza to prawda. Ale pokaz mi inne tematy na MW, ktore maja wiekszy przyrost postow niz jeden na tydzien?

Po czwarte:
Tilk prosil. My prosbe przyjelismy. Lepper Distant sie wsciekl.

Reasumujac:
Zostawiamy MW, by wiedło dalej.

UWAGA!!! Zatwierdzajac stan faktyczny SKŁADAM REZYGNACJE. Na MW od sylwestra wszedlem dwa razy. Tak czesto odwiedzajac to forum nie moge pelnic roli moderatora.

To narazie.

To będzie mój ostatni post. Doprawdy nie rozumiem tego pieklenia się. Na chacie siedziałem cicho, by nie być przekrzyczanym, ale teraz się wypowiem.

Jaka asymilacja? Raczej koegzystencja. Koegzystencja zapewniająca swobodny przepływ ludzi z nowego WB. Mogliby wybrać między klimatami WB i MW. Zaś sami ludzie z MW i nowi na WB mogliby rozruszać obecnie martwy na obu forach offtopic.

Psucie klimatu? Przez kogo? Przecież modzi WB nie będą mieć wpływu na koegzystujące MW. Boicie się nowych? To się nazywa elitaryzm. A wracając do klimatu: na WB też się zmieniał. I nikt nie skacze SWAT-owi czy Anonimowym Herbatnikom za zepsucie dawnego klimatu. Paradoksalnie mogę powidzieć, że np. Distant zepsuł klimat forum WB wprowadzając Agendę. Czyżby przyganiał kocioł garnkowi? Nowi są potrzebni do urozmaiceń, uniknięcia stagnacji. Wszak WB kwitło, kiedy był napływ świeżej krwi. Boicie się "zakłócaczy porządku publicznego"? Na WB też byli, ale do tej pory z nimi sobie radzono.

WB forum o anime? W czym to przeszkadza? Multiświat rozwinął się właśnie z tego forum o anime i nie przeszkadza mu to istnieć.

Ja jestem za połączeniem, aczkolwiek szanuję decyzję innych.

Swoją drogą, jak zauważyliście, praktycznie nie postowałem. Po pierwsze- brak czasu. Po drugie - jak czas był, to poświęcałem go na WB i BH. To moje prioretytowe forum, z niego się wywodzę i - jak wielu zresztą zaczynałem tam jako "nowy" i "potencjalny psuja klimatu". Gdyby WB prowadziło taką politykę, jak obecnie MW, to po prostu nikt nie usłyszałby o Bamboshu. I o większości obecnych tutaj osób.

Tym oto średnio optymistycznym akcentem kończę mój ostatni post..

Dla kompletności - oto .

A jak myślisz Bambosh, czemu posłużyło zamykanie działalności Agendy na WB w ostatnich miesiącach? Czuję, że Agenda wpłynęła znacząco na WB więc chcąc przywrócić troche starego klimatu zwinąłem świat, by dać spokój z walkami z Zegiem licząc, że ludzie pójdą w questy i wszystko wróci do normy. Przeliczyłem się, Zeg nadal szukał zaczepki, jeszcze potem miał zarzuty, że odbijam to krótkimi piłkami (niech tak bedzie moja wina, że nie reagowałem na zaczepki). Potem dałem spokój kompletnie z Planem (a raczej odgrywaniem, że jakiś jest) i przypostowałem Akta Odtajnione. Nawet posłałem prośbę do Martina o rozwiązanie Agendy w tym samym czasie ale albo nie doszła albo zignorował. Mówiąc krótko chciałem usunąć to co kilku osobom przeszkadzało. Nie ma sensu narzucać się. Prośbę do Martina poślę więc jeszcze raz dzisiaj mam nadzieję, że to wystarczająco dużo co mogę zrobić.

Co się tyczy hostowania forum. Jestem bardzo wdzięczny tilkowi, że się na to zgodził. Jeszcze raz dziękuje mu za to. Bez tilka na pewno byłoby trudniej.

Nie sądziłem że coś takiego kiedyś napiszę... Ale widze ze nie mam wyboru.

Prawda jest jedna... W całej tej sprawie nie ma racji. Strata kilmatu, odrębności, liberalności (gdzie ją wcieło?). A na cholerę nam te rzeczy, kiedy MW ogranicza się do około 10 aktywnych użytkowników? Kiedy się nie rozwija, questy kończą się zanim się zaczną (brak zainteresowania). Sprawa jest prosta. Z 10 osobami to forum długo może nie pociągnąć.
Nie obejmę w tej sprawie zadnego stanowiska. Nie powiem że obawy o klimat są zupełnie nieuzasadnione. Ale zawsze jest druga strona medalu...

Druga rzecz... Rzecz która drażni mnie osobiście. Czas żebym to powiedział głośno. Mam dość dzialania za moimi plecami. Mam dość uzgodnien między modam i adminemi, którzy coś ustalają, a reszcie forumowiczów pozostaje głosowanie na "tak" lub "nie". Nigdy nie zgadzałem się z rzeczami narzuconymi odgórnie i nigdy zgadzać się nie będę. aka moja natura.

I sprawa numer 3. Ja mam po prostu dość. Zamiast odpoczynku i oderwania na chwile od onnych spraw, na forum znajduję ciągły burdel... albo problemy z fuzją, albo Disowi odwala z likwidacją Agendy... Ja powoli zaczynam mieć dość. Za dużo rzeczy na raz.

Jest pełnokrwistym użytkownikiem MW, ale pamiętam, jak kiedyś Seymour do mnie latał sprawdzać co się właśnie wydarzyło na Wb. Rozumiem, że mogło dojść do starć, ale kiedyś mogliście żyć razem i było wam dobrze. Czytałem te maile i jeśli oni chcą tego też, to ja nie widzę przeszkód.

Wątpię czy MW po ankcji straci klimat, to jest już w nas, nauczyliśmy się tego, przekażmy to innym. Skoro dało się reformować Gola_s i P..( nie Pica jeszcze nie), to znaczy, że z innymi też to może się udać. Nie ma rzeczy niemożliwych. Przynieśmy im światło a nie skazujmy na mrok. Myślę, że to również nam może przynieść dużo frajdy. Rozumiem, że niektórym będzie ciężko wrócić, ale trudniej jest wyciągnąć rękę do wroga niż przyjaciela. Razem mamy tą siłę, żeby wnieść tam cały klimat MW i wziąść to co dobre od WB.

Przyda nam się nowa krew, którą będzie można kształtować według własnych potrzeb, na dodatek będziemy mieli stronę! A jeśli tego nie zrobimy stracimy kolejnych, dobrych forumowiczów - Bambosha, Dzik (już dawno go nie ma), Zeg ( nie wiem jeszcze, ale przestałbyć moderatorem). To też będzie wielka strata. I proszę mi tu nie grozić Dist, ani Sey odchodzeniem.

Dwie rzeczy, które powinniśmy od nich otrzymać to:

- dwóch naszych moderatorów,
- nasz wspaniały template ^^

Otwierają się przed nami nowe ziemie do podboju, więc miecze w garść i jazda. [Spojrzenie na wszystkich] ....ee, no dobra, schowajcie broń pod płaszcze^^.

Wybacz Windu, mimo, ze wywodze sie z forum Wszechbiblii, wiele jej zawdzieczam i nadal skrycie lubie to sa pewne rzeczy ktore pozostana niezmienione. Nie chce tu wyciagac brudow na swiatlo dzienne czy tez wytykac palcem, ale szczerze kilka razy zawiodlem sie na paru osobach z tamtego forum i zauwazylem jak latwo mozna sie przejechac na bezgranicznym zaufaniu w stosunku do drugiego czlowieka. Doceniam Twoje zdanie, jak i wszystkich wypowiadajacych sie tu wczesniej osob, kazdy jednak inaczej dana sprawe postrzega. Jeden widzi korzysci, drugi same wady, a trzeci stoi i czeka na rozwoj wydarzen. Ja natomiast obieram tym razem strone tych nazwanych przez wiekszosc osob jednostka "elitarna", ktorzy nie chca polaczenia mimo, ze czesto pozwalam decydowac innym za mnie i nie obchodzi mnie czy bedzie to decyzja dobra, czy zla. Nie chce byc po polaczeniu czescia czegos, dzialem zatopionym w morzu innych, czyms co jest tylko czastka, a nie caloscia. Multiworld przez te cztery miesiace urosl, podniosl sie z ziemi i na naszych oczach zaczal sprawnie funkcjonowac obfitujac w wiele tematow, czesto bogatych w opisy niesamowitych miejsc, ciekawych przygod, barwnych opisow postaci... Jest wiele osob, ktore czesto poswiecalo temu miejscu godziny, czy nawet zarywalo pare nocy by napisac upragniona notke na questa. Irian, Windukind, Yuby, Distant, Caibre, Crow jak i reszta forumowiczow ktorym jestem wdzieczny za to, ze sa tutaj i nie pozwalaja Multiworldowi odejsc w zapomnienie i nadal istniec

Nie bede grozic odejsciem. Jezeli dojdzie do scalenia to nie bedzie juz to forum, ktorego bede sie czuc czescia. I nie chce nikogo tu brac na litosc, to jest po prostu moje wlasne zdanie na ten temat

Ja nie wywodzę si z WB. MW to forum, na ktore sie zapisałem i którego użytkownikiem jestem. Razem z wami tworzyłem i tworzę Multiświat, który z każdym postem jest coraz ciekawszy i bardziej barwny.
Zacząłem czytać jakis przykładowy post na Wb (o herbacie) i nie skłamie, jeśli powiem, że nie mogłem przebrnąć przez pierwsze dziesięć linijek. Taki był nudny, a ponad to wydawał mi się wręcz, wybaczcie to określenie, durnowaty. Nie chcę obrażac miłośników herbaty, ponieważ sam musiałbym siebie obrazić. Chodzi o to, że taki klimat jest dla mnie zbyt... nieklimatyczny, jeśli rozumiecie o co mi chodzi. MW ma swój własny charakter i tylko ślepiec nie potrafi tego dostrzec. Zalążki tego właśnie charakteru sprawiły, że MW powstało. Powstało, ponieważ miało być czymś odrębnym, innym, wyraźnym i wyjątkowym. I jest!
Obecnie Multiświat posiada 57 zarejestrowanych użytkowników! Nie mam zamiaru wysłuchiwać jojczenia, że tylko kilku jest aktywnych! Ja jestem! Multiświat to była inicjatywa kilku osób, ktora według mojej oceny udała się całkiem nieźle i będzie się nadal udawać. Oczywiście, mamy problemy, ale kto ich nie ma? To jeszcze nie powód, żeby kończyć tak wspaniałą, nie bójmy sie tego powiedzieć otwarcie, tak wspaniałą inicjatywę, którą jest Multiświat! Jestem zupełnie przeciwny tej "fuzji", którą osobiście uznaję za poroniony pomysł. Mam zamiar nadal robic to, co robiłem dotychczas, czyli pisać posty, kreować swoją postać, świat, tworzyć różne układy, paktować, knuć spiski, myśleć, co by tu wykombinować, żeby było ciekawie... Innymi słowy- bawić się! Dajcie sobie spokój z tą fuzją.
A co do zarzutów, z którymi można się spotkać w tym temacie... Oglądam anime, z przyjemnością, ale nie tego szukam na forum. Na forum szukam gry fabularnej w klimacie, który jakimś dziwny zrządzeniem losu znalazłem w Multiświecie! Tego szukam- nie herbaty, nie anime.
Elitaryzm? Dajcie spokój z tymi politycznie brzmiącymi pierdołami. Szukamy odrębności, a ponieważ nie znaleźliśmy jej nigdzie indziej, postanowiliśmy sami ją stworzyć. Bądźmy z tego dumni, zamiast psioczyć na lewo i prawo. Nie chcemy ludzi-którzy-będą-psuć-klimat? Oczywiście, że nie! A to dlatego, że każdy rejestrujący sie uzytkownik powinien zapoznać się z panującym na naszym forum klimatem! Ja się tu zarejestrowałem, ponieważ mi się on spodobał i myślę, że całkiem nieźle tu pasuję. Nie chcę "wysłuchiwać paplaniny niedouczonych dzieci". Dlatego ma mi ktos zarzucac elitaryzm? Jestem otwarty na wszystkich nowych użytkowników i z góry zakladam, że są to inteligentni i kreatywni ludzie, którzy chcą się na chwile oderwać od rzeczywistości, a nie "psuje". Czy to jest elitaryzm? Dajcie spokój...
Kończę już, chociaż czuję pewien niedosyt. Podumowując moją wcześniejszą wypowiedź- jestem przeciwny przylączaniu nas do Wszechbiblii.