Page 2 of 2

Re: Drugie życie starych animców

Posted: Fri Jun 05, 2009 10:09 pm
by Caerth
Namakku wrote:OAVki Tenchiego nie były remakami tylko ciągiem dalszym Rudy (chyba że coś ominąłem o.O)

Oby Macrossa jednak zostawili w spokoju. Patrząc na wszystkie kolejne serie mam wrażenie że z muzycznej scifi opery zrobił się musical jako taki i ten trend trwa nadal. Nie mam w sumie nic przeciwko samym utworom, jednak co za dużo to niezdrowo (vide ostatni odcinek Frontiera).
A czy napisałem inaczej? OAVki są jak najbardziej spójne fabularnie <i tak, chcę więcej...>. Chciałem tylko pokazać, jak na przestrzeni lat tworzono spin-offy przeplatane główną linią fabularne. a cała marka TM na siebie zarabiała dalej.

Co do Macrossa - mnie się nyan-nyan mendley podobał i bardzo się w klimat macrossowy dobrze wpisuje imo. Ale to moje zdanie.

Re: Drugie życie starych animców

Posted: Thu Nov 12, 2009 1:28 pm
by USAGI
Ktoś te nowe Slayersy z pokemonem oglądał do końca?
Czy wszyscy się poddali po pierwszych odcinkach?

Re: Drugie życie starych animców

Posted: Thu Nov 12, 2009 2:25 pm
by Namakku
Obejrzałem, westchnąłem i stwierdziłem wpatrując się tępo w okno spędziłbym ten czas lepiej.

Re: Drugie życie starych animców

Posted: Wed Oct 27, 2010 10:28 am
by USAGI