Page 2 of 26

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Mon Apr 06, 2009 10:35 pm
by USAGI
/me wyciąga Norrkowi mit z kieszeni i zastanawia się gdzie mają głowę do bcia

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Mon Apr 06, 2009 10:37 pm
by Namakku
<zdziela Szarodzieja po łepetynie kawałkiem rury z GTSCC>

Gdzie niewierny spiep***** z pałką mocy, toć ten, kto ją dzierży, ma władzę nad każdym drechem w Europie!

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 4:57 am
by Szarodziej
O.O Ał! [wyciąga pałkę z powietrza][włada drechami Europy]-utopcie się w najbliższym akwenie wodnym!
Trza było się obudzić wcześniej i mi mówić!

PS: [w telewizorze]-...fala samobójstw zebrała żniwo wśród kwiatu młodzieży polskiej. Nasi eksperci sugerują, że wszystkiemu winne są gry komputerowe...

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 11:06 am
by Norrdec
Szarodziej wrote:O.O Ał! [wyciąga pałkę z powietrza][włada drechami Europy]-utopcie się w najbliższym akwenie wodnym!
Trza było się obudzić wcześniej i mi mówić!

PS: [w telewizorze]-...fala samobójstw zebrała żniwo wśród kwiatu młodzieży polskiej. Nasi eksperci sugerują, że wszystkiemu winne są gry komputerowe...

I fakin lol'd!

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 11:11 am
by Noire
Akwen wodny nad którym przeprowadzano reportaż zawrzał i zabulgotał głośno. Dziennikarz stojący nad jego brzegiem i opisujący zjawisko tajemniczych samobójstw niezwykle inteligentnej młodzieży osiedlowej obrócił się zaniepokojony. na jego oczach woda przybrała błotnisty kolor, a z niej zaczęły się wydobywać zniekształcone ciała dresiarzy. Ich oczy były puste a ciała sine i lekko napuchnięte. Reporter wraz z operatorem kamery zaczęli uciekac w panice porzucając cały sprzęt. Dreso-zombie były głodne, z gardeł nielicznych jednostek wydobywało się przeciągle wycie brzmiące jak "Kolano....kolano...łooooookiec..."*. Żadne stawy i scięgna nie są juz bezpieczne...


---
Adamentowa pałka zabłysnęła nagle i rozsypała się w pył który wiatr uniosł i rozwiał na 4 strony swiata. Nic nie kontrolowało juz inwazji dreso-zombie, która zalała całą Europę.




*Po co im mózgi, skoro nigdy ich nie mieli

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 11:35 am
by Norrdec
Wyrzucił właśnie końcówkę palącego się papierosa do wody, gdy na powierzchni zaczęły wynurzać się postacie w kolorach "Warki Gdynia" i "Lecia Gdańsk" krzyczące "Leeeeeeecia paaaaaaaaanyyyy"
- O shit, a ja akurat dziś musiałem zapomnieć łopaty! Cholerne życie grabarza!- kopniakiem odepchnął pierwszego zombiaka po czym kolejnym rozwalił drewnianą ławkę. Z deską w garści, rzucił się na kolejnego zombiaka przebijając jego serce!

-A masz ty nieumarły pomiocie szejtana, hahaha....! Czekaj czy ty się nie powinieneś właśnie zamienić w proch?! "Fabryko snów" Oszukałaś mnie! - dużo nie myśląc, odwrócił się i zaczął szybkim krokiem uciekać od ślimaczących się zombie

-Czas na ostateczne rozwiązanie... - powiedziała postać, wchodząc do monopolowego

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 2:18 pm
by Saovine
-Czas na ostateczne rozwiązanie... - powiedziała postać, wchodząc do monopolowego i przysiadła z zeszycikiem z zagadkami sudoku, z przejęciem wypełniając kolejne okienka numerkami. - Dobrze, że w niektórych monopolowych są krzesełka.
- nie ma ich - powiedziała ruda ekspedientka z wystającym spod kusej spódniczki ogonem. - Nie chce pan wiedzieć, na czym pan przysiadł.

*czy tak rodzą się questy? oO*

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 5:14 pm
by Distant
- Kyahahahaha...... - Szaleńcy śmiech wstrzymał pochód zombi. Niebo przykrył cień. Cień wielkiego spadającego walca! Walec z wielkim hukiem spadł na pierwszą kolumnę zombi.
- Wrrrrrrrryyyy! - Disu wyskoczył z kabiny kierowcy, wspiął się na dach i przyjął zwycięską pozę. Pobliskie zombi cofnęły się. Dis zeskoczył na ziemię. Wyglądał jakby zdążył właśnie obiec świat dookoła. Sam walec miał japońską rejestrację.
- Wsiadajcie jeśli chcecie żyć. - Krzyknął do całego towarzystwa. Ci pospiesznie ruszyli do ciasnej kabiny. - I ty Śmierci, jeśli chcesz przeżyć przygodę! Nord odpalaj walec! - Dis mrugnął porozumiewawczo i chwycił Śmierć pod ramię i na siłę dopychał do środka. Brakowało już miejsca, więc sam trzymał się drzwiczek.

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 5:22 pm
by Saovine
- Śmierć chce przeżyć przygodę... - mruknęła Sao spod kaptura. - Disu, ty to robisz specjalnie. Specjalnie rzucasz takie coś, żebym miała się nad czym całą drogę zastanawiać... - podrapała się palcem wskazującym po skroni.
Distant huśtał sie na drzwiczkach, śmiejąc się opętańczo.
- Uznaj to za słodką zemstę za pogardzenie moją pałką!
- Khe.. - Śmierć przystawiła piąstkę do ust i zakasłała subtelnie. - Znowu to zrobiłeś.

Re: Wygraj ten temat!

Posted: Tue Apr 07, 2009 5:41 pm
by USAGI
- Dreso-zombie, walce jakieś z nieba... Świat zaczyna robić się coraz ciekawszy. – cisza po tuptała bezgłośnie po lewej korze drzewa. Zeskoczyła z bezgłośnym hukiem na pusty czerep jednego z zombie w barwach "Warki Gdynia" biegnącego właśnie nieopodal drewna, na którym zasiadała.
- Przystanek walec poproszę, ile pan życzy za bilet? - uśmiechnęła się szeroko ustami które zostawiła w szufladzie nocnego stolika. Stolik stojący na nóżkach, których ne miał podskoczył jak by go kto połaskotał po podniebieniu szuflady.
- Dziękuje i polecam się na przyszłość - kiwnęła z wdzięcznością cisza skacząc na kolejnego zombie, gdy ten poprzedni rażony kawałkiem czegoś lecącego od strony wielkiego walca padł na ziemie i rozpadł się na 2,65 kilograma kawałków błota wyglądającego jak stara czekolada leżąca za długo na słonku.
- hmmm, przepraszam, pomyłka - rzekła cisza spoglądając na dres swojego szofera, który zdobiły różowo-seledynowe paski. Nie czekając na następną okazję, cisza po tuptała bezgłośnie z wiatrem na lewe koło walca podążającego w stronę zachodzącego buraka.
- Gezzzz, patrz jak prowadzisz! - Stolik znów podskoczył, tym razem również wierzgnął dwiema nóżkami jak by chciał się podrapać po podniebieniu. cisza ne była zadowolona z loży w której zasiadała gdyż co chwila obijała się o nadkole.