Multiworld.pl

....A ja patrzyłam kilka dni temu na trasę dojazdu do Jasienia.

Mamy do facto dwie możliwości:
1. pks Bytów z Gdańsk główny do Jasień (bezposredni, ok 2h jazdy)
2. Dojazd do Bytowa (jakikolwiek) i tam złapanie jakiegos pks do Jasienia.

Crow, pytanie do Ciebie na jaki dokladnie termin zarezerwowales kajaki? plaujemy w koncu wczesniejszy przyjazd do Jasienia czy nie? A jesli tak, to czy chcemy nocować pod namiotami czy szukamy jakis domków?

To pytanie d o wszystkich! Co planujecie, co wolicie?

PKS bezpośredni brzmi świetnie!

Niestety i to juz jest w pełni oficialne, z powodu wydania bardzo waznego elementu aplikacji w mojej robocie kierownik odmówił mi urlopu w terminie kajakowym.

Bardzo wszystkich przepraszam za zaistniałą sytuację :(

Ja tez ostatecznie sie wypisuje, niestety nie moge narazie sobie pozwolic na urlop.

Satsuki wrote: Crow, pytanie do Ciebie na jaki dokladnie termin zarezerwowales kajaki? plaujemy w koncu wczesniejszy przyjazd do Jasienia czy nie? A jesli tak, to czy chcemy nocować pod namiotami czy szukamy jakis domków?

Mamy w tej chwili wpłaconą zaliczkę za 8 kajaków, w terminie 12-18.VII, czyli od niedzieli do soboty. Zakładam, że z Trójmiasta pojedziemy w sobotę PKSem o 11:45 z Gdańska i koło 14 jesteśmy na miejscu i spędzamy wieczór nad jeziorkiem. Tak w m. Jasień, jak w Rowach preferowałbym noclegi w domkach, ale nie wiem, czy w szczycie sezonu dostaniemy coś na jeden dzień. Jeśli ktoś sprzeciwia się takiemu podejściu, proszę piszcie.

Dodam też, że ilość zarezerwowanych kajaków w tej chwili dokładnie odpowiada ilości uczestników spływu. Dobrze by było, by dalsze zapisy odbywały się parami.

AnnoBart potwierdza gotowość na przygodę!

Żuczki moje kochane!

Podejmę się chętnie przygotowania części stacjonarnej acz, (biorąc przykład z pewnej osoby z forum) jedynie jeżeli ja również na nim będę.
Takoż w terminie w którym mam urlop... A co za tym idzie, proponowany termin:

między 23.08.2015 a 06.09.2015 - dowolna ilość dni do ustalenia :)

Jednocześnie jestem za tym ,żeby stacjonarka była w terminie, który bardziej pasuje osobom, których ne będzie na kajakach.
Kajakarze mają fajnie, bo jadą na kajaki, wiec dajcie szansę spotkać się również tym, co ne mogą na kajaki jechać :)
Raczej dość logiczne złożenie dla większości osób (przynajmniej z tego co konsultowałam się z innymi).

Rozpiska, którą robiłam wcześniej, jest dalej dostępna :)
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing

Kto zgłasza swój miecz, tarcze, łuk, podkowę, smoka, kopytko, matę, mikrofon, segrilla i inne dźwięki D: ?
Takoż chętnych o widełki terminowe proszę i jak kto już ma, propozycje miejsca czy rejonu :)
Ostatnie dwa zjazdy były far far... Wcześniej Rbka i Krzyż, wiec teraz teoretycznie wychodzi depresja... w sensie ,że dół PL :)
Acz z tradycją oczywiście można zerwać (jak pokazały dwa ostatni lata).

Takoż [; ?

Usa, ja się piszę ale daj no coś w górach, lub innym klimatycznym miejscu które nie jest "może" :P

Wegry i Grecja tez sa "na poludniu Polski" ;p

Anyway, wracając do głównego tematu: nie moge się na razie konkretnie wypowiedziec w sprawie mojej obecności na stacjonarce, nie mam wiec żadnych uwag co do terminu, miejsca etc.

My oficjalnie potwierdzamy to, co pisaliśmy towarzyszom transportu - rezygnujemy z auta z powodu braku sensownego zostawienia go gdzieś i przemieszczenia się do kajaków. Będziemy jechać najprawdopodobniej ciapongiem w sobotę rano, tak by złapać bezpośredni pks do Jasienia.
Nocleg 'przed i po' preferujemy w domkach, jeszcze zdążymy wymarznąć w namiotach. Ale rozumiem, że może być problem ze złapaniem takiego noclegu.

Usa - bardzo fajnie, że organizujesz stacjonarkę! Ja na ten moment nie mogę się zadeklarować, że będę, ale daję znać, że jeśli w pracy nie będę miała obsuwy z deadline'ami, to dostosujemy się (ja + Raf, Magda raczej nie, jedna taka impreza pewnie jej wystarczy :D) w kwestii szerokości geograficznej oraz kalendarzowej.