Zjazd Letni 2014

[Crow]

Ryu, zamiast spamować zadeklarowałbyś się, czy chcesz jechać do Grecji.

[USAGI]

I pass, udanego smażenia się na plaży :)!

[Crow]

Jutro pojawi się większy write-up n/t miejsca do którego jedziemy. Na chwilę obecną 'część stacjonarna' zjazdu zacznie się 30 Sierpnia. Będziemy mieli zarezerwowane pokoje na 16 osób, plus ewentualne dostawki. Piszę, bo na chwilę obecną jest możliwość zarezerwowania jeszcze jednego pokoju trzyosobowego, więc jeśli ktoś do tej pory się tajniaczył (albo któraś z osób ze znakami zapytania się zdecydowała) to dajcie znać szybko.

[Satsuki]

co jest, nikt sie nie cieszy?

[Chimeria]

[c914]

[Crow]

Zarezerwowałem miejsce pod topic organizacyjny, zamieszczając w nim opis naszej miejscówki i terminu. Wszelkie zmiany w chęci udziału w zjeździe proszę zgłaszać możliwie szybko.

http://forum.multiworld.pl/viewtopic.php?f=4&t=626

[Satsuki]

Uprzedzając pytanie – czemu nie miejscówka Satsuki. Po pierwsze były tam już problemy z dostępnością. Po drugie – plaża, chociaż prywatna, to kamienista, jak widać było na zdjęciach. Najważniejszym jednak czynnikiem było to, że Kalimera znajduje się w środku niczego. To świetne miejsce dla zmotoryzowanych, ale wynajem nawet taniego samochodu to dodatkowe 50 EUR dziennie. Bez samochodu – do najbliższego sklepu 30 minut w upalnym Greckim słońcu. Do tawerny – również 30 minut w jedną stronę. Jakikolwiek wyjazd turystyczny również wiązałby się z spacerem do Kiveri, z którego z kolei odjeżdża pięć autobusów dziennie.
Z Tolo z kolei można dojechać regularnymi połączeniami do Nauplio w 10 minut. Samo miasto jest warte zwiedzenia, ponoć całkiem imprezowe i mogące stanowić punkt przesiadkowy w dalszej podróży.

Crow zapomniał wam powiedzieć, że przez cały weekend tłumaczyłam mu dlaczego jego miejscówka w Tolo jest fajniejsza od tej znalezionej przeze mnie (gdyby przypadkiem tego nie wiedział). Rozważaliśmy różne za i przeciw obu miejscówek ale końcowa decyzja należała do Crowa i cieszę się z całego serca, że będzie to Tolo.

EDIT:

UWAGA!
Jeśli możecie to wstrzymajcie się jeszcze proszę z zakupem biletów (moje tanie loty już i tak przestały być tanie....). Jest propozycja aby przylecieć na Cyklady albo na Kretę i stamtąd wziąć prom / po drodze zahaczyć jeszcze na dzień/dwa o Ateny (hostele w Atenach ceny: 30-50zl/osoba/doba). Na Kretę dodatkowo lata Ryanair, można trafić na jakąś fajną ofertę.
Muszę tylko przysiąść i porządnie rozpisać wszystkie możliwości wraz z cenami.

Możecie pisać też kto jest chętny na takie before/after party - promy mają atrakcyjniejsze oferty dla większych grup ludzi.

[Mazoku]

Ja bym się pisał na before i after party w Atenach. I tak raczej tam będziemy lecieć, więc i wygodniej, i można coś zwiedzić w stolicy, i wziąć udział w jakichś zamieszkach może :)

[Chimeria]

Ja się na before party piszę, 7 dni to stosunkowo krótko aby zobaczyć dużo i zaliczyć plażę w takiej ilości, aby starczyło na następny rok. Wydłużenie podróży na pewno będzie super ciekawe.
Z powrotem pewnie podobnie :) Wyjątkowo takie przesiadki lubię, dodatkowo jest to dobry argument, aby zapakować się w bagaż podręczny. >D


ps. jesteście zajebiści

Edit: Mat, rok temu zrobiłeś przezajebisty portfel MW, zechciałbyś powtórzyć ten wyczyn w tym roku? :)