Sylwester MW 12/13 - Konwencja [Ankieta]

[Noire]

Tru, w koncu X-meni byli w wersji animowanej również :D
Bajki to rzeczywiście ogromne pole do popisu i szerokie spektrum postaci: baśnie Braci Grimm, różnorakie serie z superbohaterami, Looney Tunes, kreskówki spod szyldu "Cartoon Network", patykowe ludziki.. Jak do tej pory to chyba najmniej ograniczająca konwencja sywestrowa.

I nie zapominajmy, że anime to też są "chińskie pornobajki" :D

[USAGI]

Roe, zawsze możesz przebrać się za postać z hentaica... To też bajka jak wspomniała Nu.

Ja am jestem bardzo za przebierankami. Sao rację prawi, że, iż wszak forum jest avatarowe, że tak powiem. A samo w sobie przebieranie jest zabawne i ne przypominam sobie żeby ktoś źle spędzał czas bo się ne przebrał albo przebrał o_O Jedyne co to Gumowy, który przebrał się za Gumowego marudził na brak przebrania ale i tak spędził zacnie czas (:

[Satsuki]

Argumentujecie, ze nie trzeba sie przebierac bo "i tak mamy impre sylwestrowa a dla mnie to wlasnie swietny argument na przebieranki. Jedyna noc w roku, kiedy czlowiek moze przebrac sie za cos szalonego i NIKT nie bedzie sie dziwil (i nie mowcie mi, ze mamy jeszcze halloween, mamy swieto zmarlych, ffs). Wlasnie o to chodzi, ze w ostatnia noc w roku mozna zaszalec w jaki tylko chce sie sposob. Mnostwo ludzi robi na te okazje imprezy z przebieraniem.

Mat, argument "nie przebiore sie bo nie umiem" jest bardzo w Twoim desp stylu. Nikt Ci nie kaze miec jakiegos wykurwistego stroju transformersa. Wystarczy, zebys sie chociaz troche postaral. W bajkach jest wiele czarnowlosych postaci, ktore nie posiadaja zadnych skomplikowanych ubran, chociazby Wolverine, jak wspomniala Sao.

[Rosomak]

I nie zapominajmy, że anime to też są "chińskie pornobajki" :D

Rozumiem, że to będzie twoja inspiracją na kostium?

Przebierzesz się za tentakla :P

[Noire]

Nie, to jest dozywotnio zaklepane przez Samuela ;D

[USAGI]

O! To może zaprosić Samiego, żeby się za mackę przebrał :D
A Mat będzie przebrany za postać z hentaica i będzie macany przez Samuela :D

[Raflik]

Pozatym owe "przebieranki" mają miejsce od ok. 20 samego sylwestra, i nie trwają dłużej niż "last man standing" 1-go stycznia, co daje ponad 4 i pół dnia normalnego paradowania/picia/grania/rozmawiania/emowania/kucharzenia itp.

A może by tak przebierankowy sylwester od początku do końca, co? =D

[Psychoo]

W warunkach kaniowych temperatura waha się między sauną a arktyką zależnie od pokoju/korytarza/piętra/tego, czy ktoś napierdolony jak radziecki autobus zostawił przypadkiem otwarte drzwi. Przy przebierakach dłuższych niż jeden wieczór posiadacze ciepłych przebrań się ugotują, a reszta zamieszka na stałe przy kominku.

[Rosomak]

W warunkach kaniowych temperatura waha się między sauną a arktyką zależnie od pokoju/korytarza/piętra/tego, czy ktoś napierdolony jak radziecki autobus zostawił przypadkiem otwarte drzwi. Przy przebierakach dłuższych niż jeden wieczór posiadacze ciepłych przebrań się ugotują, a reszta zamieszka na stałe przy kominku.

Proponuje w takim razie konwencje arktyczną. Przebierzemy się za Eskimosów, niedźwiedzie polarne, foki etc. Przynajmniej nie trzeba będzie palić w kominku i zamykać drzwi.

[Maczer]

Otóż to. A zamiast robić szalone orgie będziemy wszyscy miziać się noskami.