Re: broń do walki w zwarciu komentarze.
Posted: Tue Feb 24, 2009 12:53 pm
Szanuje poczucie humoru. Opisy nie potrzebne, ale skoro ludzie się dobrze bawią to zostają : ).
Amadeusz Zamoyski przyszedł na świat w rodzie szlacheckim władającym Czernowrjemji. Planeta ta była, w skrócie, jednym wielkim łańcuchem górskim. Nie posiadała wielkich miast, rozwiniętego przemysłu, ani dużej ilości ludności.
Rodzina Zamoyskich czerpała profity z handlu górskimi minerałami oraz opłatami za paliwo - Czernowrjemja leżała na
skraju Znanych Światów i statki wylatujące w dalsze podróże napełniały tam magazyny paliwa i uzupełniały zapasy.
Amadeusz jako najstarszy syn miał przed sobą zaplanowaną karierę wojskową. Uzyskał oficerskie szlify w akademii wojskowej w stolicy Imperium po czym rozpoczął służbę na planecie, zgodnie z tradycją od niskiego etatu dowódcy plutonu, zbierając doświadczenia. Został mu także przydzielony doświadczony mentor i opiekun, vorroks Vonshlan
Tyralu Magadush.
Dwa lata po jego powrocie na planetę dowodził już kompanią lekkiej piechoty. Wtedy nastąpił upadek rodu Zamoyskich - niestały front Wojen o Tron przeniósł się w pobliże ich siedziby. Rodzina musiała dokonać wyboru, opowiedzieć się po jednej ze stron, Czernowrjemja była za słaba na niezależność. Zamoyscy zdecydowali się poprzeć silniejszego kandydata, który wydawał się nie zostawiać szans na zwycięstwo dla nikomu nieznanego Hawkwooda.
Decyzja się okazała tragiczna w skutkach. Nastąpił desant na Czernowrjemję, pomoc od innych rodów nie nadeszła. Po dwóch tygodniach rozpaczliwych walk z w warunkach przewagi przeciwnika Zamoyscy postanowili się poddać. W tamtym okresie Wojen częstym zjawiskiem było poddanie się i przechodzenie na stronę zwycięzcy, do tego właśnie chcieli doprowadzić władcy planety. Na znak dobrej woli dezaktywowali broń atomową rodu.
Na nieszczęście dla nich, Hawkwood postanowił przejąć wyłączną kontrolę nad Czernowrjemją, której stacja paliwowa zyskała wielkie znaczenie. Imperator uznał, że upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu - przejmie kontrolę i pokaże innym, co się dzieje z jego wrogami.
Odpowiedzią na propozycje pokoju było potężne bombardowanie orbitalne, zamieniające większość planety martwe pustkowie. Amadeusz ze swoją kompanią i Vonshlanem przetrwał, gdyż ich kompania toczyła walki w rejonie instalacji do obsługi okrętów kosmicznych, które nie były bombardowane.
Amadeusz, jako jedyny żyjący z rodu, przejął kontrolę nad resztkami armii. Rozumując, że dalsza walka nie ma sensu, nadał do pozostałych jednostek które przetrwały zakodowany sygnał, oznaczający, że armia już nie istnieje. Każdy, zgodnie z przedwojennymi wytycznymi, po jego odebraniu miał ratować własną dupę.
Kompania lekkiej piechoty Amadeusza przeszła do obrony okrężnej w rejonie portu kosmicznego, w którym był zacumowany ich ratunek, dalekosiężny frachtowiec 'Nadieżda'. Ich jedyna nadzieja.
Po trzech dniach obrony, gdy prawie wyczerpały się zapasy jedzenia, a żołnierze używali zdobycznej broni, udało się złamać kody i ponownie aktywować systemy broni atomowej, umożliwiając wyrwanie dziury w blokadzie orbity planety i ucieczkę 'Nadieżdy'. Szarża frachtowca z dwunastoma tysiącami uciekinierów na pokładzie poprzez atomowy sztorm na stałe weszła do kultury masowej, swą brawurowością wywalczając sobie miejsce w wielu filmach akcji, wzorowanych na niej.
'Nadieżda', ciężko uszkodzona pobliskimi wybuchami atomowymi, przedarła się przez blokadę i zdołała uruchomić silniki nadświetlne, jednak układ nawigacyjny nie był w pełni sprawny. Szalona podróż frachtowca skończyła się lądowaniem awaryjnym na wybrzeżu morza na Esteros II.
Zdezorientowani rozbitkowie postanowili zająć się jedynym, co potrafili - zaczęli zabijać, zbijając niewielki majątek, który posłużył do ufundowania Zamoyski Corps, które szybko stało się największym tego typu przedsięwzięciem na planecie.