Multiworld.pl

Nie ruszyłam za bardzo do przodu bo czeka na podsta odpowiedź Xellas <3

Zastanawia mnie jak Raflik zauważył lecącego orła kilometr od stolicy skoro znajduje się w niej. Zakładam, że nie ogląda panoramy miasta z najwyższego apartamentu, a porusza się raczej po jej dolnych poziomach (ulicach).

Czy ktoś znajdujący się np. w Nowym Yorku, Londynie lub nawet Warszawie zauważył by zbliżający się mały obiekt kilometr od niego (od miasta)?
Zwłaszcza, że to nie byle jakie miasto, ale największe na planecie. Stolica Coddar.
Z jej ulic widać pewnie tylko szczyty wieżowców.

Uważam, że sensowniej by to wyglądało jakby ktoś mu po prostu doniósł, że zobaczył dużego orła na niebie - co samo w sobie jest nie lada "ciekawą" informacją.


Po prostu ciekawość ;)

1: Raflik to nie byle człowieczek, ale Pół-wampir z mieszanką lodowego demona. Myślę iż podśrubowanie wzroku dla takiej postaci to pestka.
2: W takiej warszawie masz co prawda centrum, gdzie jest pare wysokościowców, ale też są rozległe płaskie tereny z niezłą przejrzystością nieba. Raflik obraca się raczej wokół slumsów gdzie nie ma co blokować widoku nieba

Tylko czy lodowy demon reaguje tak na każdego mięsistego ptaka lub zwierzę ;) Jeśli tak to z moje strony wszystko w porządku.

Up/\ Mam ciężkie warunki pisania, więc niedzielę opiszę w następnym poście.

Windu nie czytasz co jest napisane. Tam już wieki temu były podawane odtrutki.



Zaklepuję, ale nie zacznę pisać szybciej niż jutro po południu :/

Windukind wrote:Up/\ Mam ciężkie warunki pisania, więc niedzielę opiszę w następnym poście.

Do zapamiętania - następnym razem wypalić lokalną zarazę napalmem.

Dwa razy.

Biedny ZCM.

Windu, znasz takie pojęcia jak antytoksyna, odtrutka, lekarstwo itd i jak działają? Stosowanie starej sztuczki, która już dawno została odparta robi się nudne... Wszyscy którzy byli pod wpływem trucizny zostali odtruci. Woda jest filtrowana przez mechanizmy wydobyte z głównej bazy. Sory, ale jeśli chcesz się tam bawić w mizianie ludu Faron i ZCM'u to proszę Cię rób to zgodnie z fabułą.

Ukmnęło mi to, sorki. Post poprawiony.

Jeszcze w kwestii posta Windu, żeby nie było nieporozumień - sam post jest (w tym zakresie) poprawny, bo Kurt może tego jeszcze nie wiedzieć, ale Domina kupiła tą kopalnie, której nie udało się kupić Kurtowi. I oczywiście to nie Psia Liga ją sprzedawała (sprzedała ją kiedy potrzebowała na szybko gotówki, gdy Windu wylatywał z planety - wtedy jak rozumiem też Kurt rozpuścił plotkę, by podbić cenę), tylko ktoś kto ją od PL wykupił.