Multiworld.pl

przypomina mi się jak kiedyś ilość 30 osób była czymś dosłownie normalnym...i pierwszy zjazd na którym było less then 30, był okrzyknięty jakimś takim ubogim w ilość luda:P

ryuzok wrote:przypomina mi się jak kiedyś ilość 30 osób była czymś dosłownie normalnym...i pierwszy zjazd na którym było less then 30, był okrzyknięty jakimś takim ubogim w ilość luda:P

No. Pamiętam jak się nie dało dojść do kominka, czekanie do obiadu na prysznic i stoły zawalone ciałami śpiących, nie mówiąc już o kolejce do kuchenki :D

Zasada jest prosta, największa szansa na spokojne zjedzenie/umycie się jest wtedy gdy wszyscy śpią/dogorywają czyli między 6 a 9 rano. Proponuję na czas sylwestra wykreślić z używanego słownika terminów "wczoraj" i "dziś", na rzecz "przed spaniem" i "po spaniu".

Aria wrote:To by było super, to będzie pierwsze odpalenie rakiet w moim życiu, jestem wzruszona ;___;

A co do ilości osób, jestem tak samo przerażona jak Disu, a nawet bardziej. Obawiam sie, że będę musiała robić siku na dworze.

Wykopniemy latrynę w śniegu i zaopatrzymy w deskę z dziurką. Deska budziet deluxe, heblowana.

Chimeria wrote: Proponuję na czas sylwestra wykreślić z używanego słownika terminów "wczoraj" i "dziś", na rzecz "przed spaniem" i "po spaniu".

Proponuje wprowadzić też pojęcie "I wachta" i "II wachta" oraz pojęcie "ciepłej koi" tak jak na łodziach podwodnych. A także wprowadzić limit na prysznic raz na 3 dni (też jak na łodziach podwodnych) i limit zużycia ciepłej wodny na prysznic by dla wszystkich starczała - 5 minut. ]:->

5 minut i 10 litrów na głowę dziennego przydziału prysznicowego p;
Oraz spanie na zmiany, co 8h kto inny idzie spać do wyra [;
Ja tam mogę spać w szafie x,X
Kąpiel w śniegu ;D?

Możecie być pewni, że przestrzegania ww. zasad dopilnuje wydzielona drużyna specjalna MWSAS. Jako oficer dyżurny osobiście zadbam o to tudzież o niezbędne argumenty :P

Możesz mnie Vid podać jako pierwszy argument, chociaż myślę że po wywleczeniu za kudły z łazienki pierwszej dwójki delikwentów, reszta chodziłaby tam z nastawionym budzikiem >] (humm, ciekawe ilu ludziów właśnie do siebie zraziłem)

Poważniej zaś, ponawiam prośbę o podanie numeru kontaktowego do Dorexa/Durexa/Drutexa... czy jak się to to zwało.

Nitu, ja mam taki: 603 856 652

Umm..chciałam do eventów dorzucić event muzyczny II, chociaż to już w ostateczności, jak będziecie mieć ochotę.

Ja najpewniej przyjadę z REnem albo 30 albo 31. To jeszcze jednak nie jest pewne. Jeśli ktoś 30 lub 31 zatem liczyłby na podwózkę z Wawy - wstępnie znalazłoby się pewnie miejsce. To jednak zależy od REnowego urlopu :]

Z uwagi na wagę przesyłki DXK-130 da się załatwić nawet dzień chorobowego podejrzewam :P Tak czy owak coś się ustawi, w najgorszym razie skorzystam z zawartości ładunku aby zdobyć transport. Powinno starczyć do sterroryzowania paru autobusów.

Ostatnio podłączane do telewizora w Kanii były konsole i chyba też laptop. Czy ktoś pamięta, jakie złącza dostępne są w tamtejszym telewizorze?