Page 9 of 19

Re: Starcraft

Posted: Mon Mar 18, 2013 7:02 pm
by Maczer
n1
Chyba zacznę zbierać MW Memy :D

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 12:44 am
by WGS84
Wracając do tematu SC- Windu, jestem w diamencie. Udław się swoimi 72 punktami w 7W! :) HellY!

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 8:51 am
by Windukind
O już kupiłeś to nowe konto, którym mówiłeś? :P Daj mi się tylko przenieść do Grudziądza : P będę miał pokój do grania.

Co do Larpów, to właśnie było uczenie się na błędach : D, ale czas minął, doświadczenie zebrałem i mój ostatni Larp trafił do publikacji na temat tworzenia larpów, jako pozytywny przykład.

Chciałbym wyprowadzić niektórych z błędu. Przekazywanie informacji nie jest umiejętnością, z ktorą trzeba się urodzić. Można ją bez problemu wyćwiczyć.

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 5:25 pm
by Debart
Crow wrote:Image
Just to 100% clear - wampir był ok. Doceniam też pomysł aktywizacji zmarłych graczy. Wszystko ok. Na papierze to był świetny plan.

Sęk w tym, że jako gracze i społeczność świetnie się wczuliśmy w nasze gangsterskie role i utonęliśmy w tym świecie. Supernaturalny plot-twist zwyczajnie zburzył ten świat wyobraźni i zbudował coś, na co, po zastraszaniu, grożeniu, płatnej protekcji, morderstwach i knowaniach, gracze zwyczajnie nie mieli ochoty.

Jakby nam mnie zależało na gangsterce, to zombie byłyby spoko:P

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 7:37 pm
by Windukind
Widzisz Bartek, życie jest jak Twilight. Myślisz, że wszystko jest w porządku, a nagle się wampiry wpieprzają. Z drugiej strony mogliście się poczuć tak beznadziejnie jak Ci bohaterowie wszystkich filmów, którzy tracą wszystko co było dla nich ważne i są w zupełności nie przygotowani na kataklizm. Mix nie wyszedł no trudno. Lesson learned.

Wracając do hotsa!

Jak tam wrażenia? Miałem okazję dziś trochę pograć nawet z graczami na poziomie mastera i przeskoczyć ze złota (do którego się trafia po wygraniu wszystkich lub większości placement match) do platyny, gdzie natknąłem się na nowe buildy i :

vs Terranom
- dropy z minami są do przeżycia, jeden cannon w mineral linie rozwiązuje sytuację
- walka z nowymi medivacami wymaga dobrego planowania, scoutingu i superrefleksu, ale da się
- nooby grające bunkrującymi się terranami wymagają teraz więcej czasu do pokonania przez miny i tanki nie wymagające wynalezienia siega (to jest trochę jak otwieranie starej konserwy)

vs Protossom
- niestety mothership core nie eleminuje starych cheesów (zanim się uzbiera energie na photon overcharge często jest już zapóźno), a powstał nowy z proxy stargatem i oraclami

vs Zergom
- swarm hosty są lekkim utrapieniem, ale... rzadko gram tak długo, aby weszły masowo do użycia : D, obecnie gra przeciwko zergom z najdłuższych jakie prowadziłem spadła do midgame-a
- ultraliski się zaczęły pojawiać w grze, co czasem może zaskoczyć bez immortali może być słabo
- mój personal hate - mutaliski już wiem, że za mało scoutuje, że należy zrobić z sentry halucynację i zerknąć co tam zerg kręci, ale jak nagle wyskoczy 13-20 to nawet mi się tego ciągnąć nie chce, stalkery nie radzą sobie dobrze, sentry jak suppor są wolne i szybko giną, archony są za wolne i mogą być snipowane, sztormy nie zabijają i łatwo ich uniknąć, jedyną odpowiedzią tak na prawdę są tylko feniksy, a zwykle jest zapóźno, bo mutali jest już cała chmara, terrranie przynajmiej mają miny

No i największy ból : SC2 planner nie ma update-u na hotsa : (. Jak mam tworzyć własne buildy?

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 8:59 pm
by Crow
Ważna rzecz, jeśli chodzi o obronę przed minami. Na początku wydaje się, że strzelają randomowo, ale w tym szaleństwie jest metoda. Mina wybiera cel, tak jak każda inna jednostka na auto-ataku, czyli zazwyczaj jest to najbliższa jednostka / pierwsza która wejdzie w zasięg. Mina zaczyna channelować atak przez półtorej sekundy. Jeśli w tym czasie cel wyjdzie z zasięgu, albo zginie, wybierany jest nowy cel. W czasie channelowania można ręcznie wybrać nowy cel, ale rzadko widziałem, żeby ktoś to robił. W czasie channelowania mina jest widoczna, ale nie można jej targetować (tak jak jednostki strzelające nas z high ground).

W praktyce oznacza to, że mina może nigdy nie strzelić (np. lingi przebiegają, ale giną nim minie 1.5 sekundy). Co ważniejsze - jak jakiś noobek robi mine dropa to można po prostu postawić na minie jednego proba i o ile przeciwnik nie zdąży kliknąć nowego celu ręcznie, to mina zawsze strzeli w tego jednego proba. Warto też pamiętać, że miny mają friendly fire i wiedząc jak działają można stosunkowo łatwo zaatakować terrana jego własną bronią :<.

PvZ, kiedy zerg gra swarm hostami, widziałem na MLG, że najlepsza strategia to kolosy z dwóch robo. Jak masz 5-6 kolosów, to loctusy nie zadają praktycznie obrażeń. Zerg na to odpowiada oczywiście corruptorami, ale toss wtedy dodaje Voidraye, które zjadają corruptory na śniadanie...

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 9:20 pm
by USAGI
Taii wrote:Usa, co z tym nieoficjalnym turniejem sc na pyrkonie? :D
Wronek wyparł go ze swojej pamięci... Więc jak będzie czas żeby zainstalować jakoś to będzie pfff :C

Oj tam, zombie na LARPie byli OK p: Choć można było z nimi zrobić osobną historię D:

Re: Starcraft

Posted: Tue Mar 19, 2013 9:20 pm
by Maczer
Jeśli dobrze pamiętam to mają trochę nerfować buildy z voidami bo faktycznie rape-ują zergi. Z drugiej strony Vipery są chyba jednak mocniejszą kontrą na collosy niż corruptory

Re: Starcraft

Posted: Wed Mar 20, 2013 8:57 pm
by Windukind
Po dwóch dniach jestem w diamentach. Trochę łatwo było. Chyba napływ noobów związany dodatkiem spowodował, że te ligi wydają się znacznie łatwiejsze. W takim wypadku czas na quest to masters.

Btw. Macz Mana ogólnie przegrywa z Nerchio, tak twierdzą również komentatorzy. Raz chyba widziałem jak wygrał, ale było to w Hotsie, gdzie zergi z rasy, która w WOLu roflstompowała wszystkich, spadła na dół rankigu.

Re: Starcraft

Posted: Thu Mar 21, 2013 11:24 am
by WGS84
Akurat strategia z probem na minach to sredni pomysl- splash dmg i tak znajdzie kilka prob na okolo.

Co do targetoweania- ja osobiscie w 90% przypadkow targetuje miny w mineralines zeby przypadkiem nie pozecialy w zalota czy marina, a tam gdzie jest soczyscie.

Windu- jak nie postawisz 3+ min w obronie przeciw mutom albo nie zmiksujesz 1-2 min z 2-3 towerami to same miny sa zaskakujaco slabe na mutharras. wiekszoc mut przezyje, wytnie polowe roboli i po prostu odleci sie wyleczyc. Dodatkowo zasieg min nie jest zbyt duzy i zdazalo mi sie juz ze 3 rozstawionych min w zasiegu byla tylko jedna- the horror.

O czym pisalem ostatnio Mackowi- bylem w szoku jak Demuslim wmontowal miny do kompozycji z marinsami przeciw zergowi. Zrobil z nich jednostke czysto ofensywna z ofensywno-zaczepnej.
Wrzucal na front 6-8 min, kopal je i walczyl na okolo.
Sam, w desperacji, zrobilem cos takiego w kombinacji z mechem (po tym jak 5-6 raz rozniosl mnie blinding cloud) w rozstrzygajacym rozdaniu z zergiem i po tym jak doslownie wyparowalo mu 6 ultrali- wyszedl nic nie mowiac.

Mimo wszystko dla terrana nic sie nie zmienilo: rines lub thors i tak radza sobie z mutami doskonale, a miny sa tylko dodatkiem do tego. Toss ma znacznie gorzej...

Mnie osobiscie boli, ze pomimo blizzardowych prob na otwarcie w tvp drogi dla mechujacego terrana ja nadal uwazam, ze jest on zbyt slaby na protosa. Dodatkowo mechujacy terran panicznie boi sie oracli- jeden zly ruch i znika z gry w przy pierwszym przelocie.

Za to TvT to teraz prawdziwy rarytas. tyle otwarc mi mozliwosci nie daje chyba zaden inny MU.

Co do swarmhostow- nie ma dla nich nic lepszego vs Colosi od Viperow. To samo tyczy sie gry przeciw voidom. Swarmy czesto zmiksowane sa z duza iloscia queenow, a zergi nieraz i wsperaja je wiezyczkami. Prawdziwe utrapienie.