Multiworld.pl

___________________^___________________

Mniej więcej. Nie bardziej niż wasze radosne twórczości ekonomiczno-rage'owe ^^
Ale przepraszam. Wena mi sie spiła i leży w akacjach.

Chimeria wrote:(...). Raflik dostał koronę z kryształów, chlał wino, macał cycki i miał wszystkich w dupie.

dla mnie prawdziwym zwycięzcą zostaje Raflik. Czego byście nie zrobili -Raflik krórem.

Aria wrote:

Chimeria wrote:(...). Raflik dostał koronę z kryształów, chlał wino, macał cycki i miał wszystkich w dupie.

dla mnie prawdziwym zwycięzcą zostaje Raflik. Czego byście nie zrobili -Raflik krórem.

Nagroda dla Raflika!

Ja myślę, że nagrodę dla Sat.

Za to, że jest pierwszą osobą, która chce dać nagrodę komuś innemu za posiadanie jej w dupie. : D

Cokolwiek bylebys Ty nie wygral <3

Satsuki wrote:

Aria wrote:

Chimeria wrote:(...). Raflik dostał koronę z kryształów, chlał wino, macał cycki i miał wszystkich w dupie.

dla mnie prawdziwym zwycięzcą zostaje Raflik. Czego byście nie zrobili -Raflik krórem.

Nagroda dla Raflika!

Jestem za! Raflik wygrywa:D

Satsuki wrote:Cokolwiek bylebys Ty nie wygral <3

Satuski, ale pomyśl jakie to musi być wspaniałe uczucie 'wygrać', kiedy reszta zawodników w wyścigu stanęła i stwierdziła, że ma gdzieś grę z nim^^
W Disneyowych Autach 1, był taki ten zielony z wąsami. Bardzo analogiczne moim zdaniem<3

A Ty Xellas pomyśl, jakie to wspaniałe uczucie przemyśleć questa, przygotować, użerać się z uczestnikami, zagwarantować nagrodę, a koniec końców tylko jedna organizacja chce grać zgodnie z zasadami, a reszta ma organizatora gdzieś...

Oh, Crow powiedziałabym, że mi Cię żal, ale nie lubię kłamać.

Poza tym obrażasz innych uczestników, wszyscy grali zgodnie z zasadami. Zapewne masz na myśli, że tylko jedni chcieli wygrać - czyli gać zgodnie z założeniami, ale o ile mnie pamięć nie myli Satsuki też jest oficjalnie przedstawicielem organizacji i też zdobyła kryształ i wpływy. Raflik również jest przedstawicielem, zdobył kryształ, zdobył wpływy. Więc to już są trzy organizacje <wyciąga chusteczkę ocierając łzy> Czemuż więc o Nich nie pamiętasz, czyż nie są ważni?
Zdaje się, że sztuczny tłum robiłam ja, oficjalnie Taii i Lucjan (nie wiadomo co było nieoficjalnie) i diabli wiedzą co chciał robić Cai.
Osoby, które jako jedyne są przez Ciebie określone jako 'chcące grać z zasadami' nie sprowadziły też nowych graczy, czego nie można powiedzieć o mnie, Caiu (szt.2) i Taiiu, więc nie wiem komu bardziej zależało i kto chciał rozwijać grę z Monopoly na cokolwiek ciekawszego.
Powiedziałabym również, że przykro mi, że nie każdy połasił się na nagrodę, ale cóż wcale nie jest mi przykro z tego powodu - podobno pisze się dla przyjemności.
Howgh!

muszę się tu po części zgodzić z Xellas Crow, mimo tego, że nie podoba mi się jej forma przedstawienia.

Chciałam brać udział w quescie oraz trzymałam się jego zasad, ale mam trochę dosyć czytania kłótni Xellas i Windu, utrzymujących poziom Konronu. Nie wydaje mi się, żebym miała Cie gdzieś...