Ognisko morganiczne
Posted: Thu Apr 15, 2010 7:49 pm
Zapraszam wszystkich zainteresowanych na ognisko urodzinowe mojej skromnej osoby, które odbędzie się w Mikołowie 30 kwietnia (czyli w moje urodziny). Impreza jest planowana na wieczór, ale z doświadczenia wiem, że mniejsze lub większe grupy przyjezdnych będą się zbierały już od rana.
Część z was wie, gdzie i jak się udać, część informuję od razu, że najlepszy dojazd z każdego miejsca na ziemi i morzu wygląda tak: udajecie się najpierw do Katowic, skąd jedziecie do Mikołowa, do centrum mieściny. Dojazd autobusem zajmuje ok. 45 minut, dworzec PKP znajduje się ponad dworcem autobusowym w Katowicach, nie da się go przeoczyć. Autobusy jadące na miejsce: 45, 29 (prosicie o bilety tyskie, można kupić w autobusie, o ile kierowca będzie je miał, jeśli nie, pytać w kiosku - przejazd ulgowy 1.5 zł w kiosku, przejazd normalny 3 zł), 653 (bilet katowicki, cena jak obok). Zwykle wysiadacie na przystanku zwanym Dworzec PKP, jeśli akurat trafiliście na 45, możecie przejechać przystanek dalej, na Plac 750-lecia. Dojazd pociągami zajmuje ponoć 20-25 minut, aczkolwiek z doświadczenia wiem, że jest to mniej pewna forma przejazdu. Szczerze polecam za to busiki (3 zł, płaci się gotówką, ale ulgi nie obowiązują), które kursują w stronę mojego miejsca zamieszkania przez cały dzień z częstotliwością co ok. 15-20 minut. Jeśli uda się ustalić godzinę, która odpowiadałaby większości, mogę się do Katowic przejechać i pełnić rolę przewodnika. Jeśli wyjdzie tak, że nie będę w stanie pojawić się w Katowicach, możecie być pewni, że zjawię się na którymś z przystanków mikołowskich i pokieruję w stronę mojego domu.
Kolejna kwestia - ognisko to nie grill - nie należy tego mylić. Byli tacy, co mylili i zdarzało się, że przychodzili ładnie ubrani, "bo niby urodziny". To błąd. Ognisko odbywa się na środku lasu, w miejscu półoficjalnie, co prawda, na to przeznaczonym, należy więc przywdziać coś, co nadaje się do hasania po lesie. Obowiązkowo zabierzcie coś ciepłego, ponieważ nocą, nawet przy sporej wielkości ognisku, bywa chłodno. A że w lesie panują warunki leśne, polecam buty, które są odporne na brud i chłód. To nie park, to las.
Ze swojej strony zapewniam sporą ilość napojów bezalkoholowych (soki, woda mineralna, jakieś Pepsi czy Fanty), kiełbaski (wyroby swojskie, nie kłopoczcie się o prowiant pod tym względem), chleb, ziemniaki, przyprawy i inne smakowitości ogniskowe. Będą też, oczywiście, jakieś przekąski, jednak postanowiłam, że alkohol każdy przywozi we własnym zakresie.
Po ognisku zapewniam w miarę godziwe warunki noclegowe, jednak nie posiadam tak wielu łóżek, więc polecam zaopatrywanie się w śpiwory i inne materace dmuchane. Niech ta wizja nikogo nie przeraża, można zapytać weteranów imprez u mnie jak taki nocleg wygląda.
Ognisko jest imprezą otwartą, to znaczy można przywieźć z sobą swoje drugie połówki, jak zwykle będą też obecni moi znajomi, z których większość jest już chyba ogólnie znana. Z osób nieznanych... będzie kilka, ale to niespodzianka.
Temat ten służy głównie celom informacyjnym, możecie zadawać pytania, sugerować jakieś inne rozwiązania, krytykować do woli. Chciałabym, żeby uczestnicy chociaż słowem zasygnalizowali chęć wyjazdu, ponieważ muszę wiedzieć, ile czego przygotować, żeby nie wyszła z tego totalna katastrofa.
Frekwencja na ognisku - dane z 28.04:
- na 100%:
1. Noire
2. Niespodzianka Noire
3. Ada
4. Norrdec
5. GvS
6. Sebastian GvS'a
5. Distant
6. Muert
7. Aka
8. Sao
- na 50%:
9. Sam
10. Alienka
11. Roe
Część z was wie, gdzie i jak się udać, część informuję od razu, że najlepszy dojazd z każdego miejsca na ziemi i morzu wygląda tak: udajecie się najpierw do Katowic, skąd jedziecie do Mikołowa, do centrum mieściny. Dojazd autobusem zajmuje ok. 45 minut, dworzec PKP znajduje się ponad dworcem autobusowym w Katowicach, nie da się go przeoczyć. Autobusy jadące na miejsce: 45, 29 (prosicie o bilety tyskie, można kupić w autobusie, o ile kierowca będzie je miał, jeśli nie, pytać w kiosku - przejazd ulgowy 1.5 zł w kiosku, przejazd normalny 3 zł), 653 (bilet katowicki, cena jak obok). Zwykle wysiadacie na przystanku zwanym Dworzec PKP, jeśli akurat trafiliście na 45, możecie przejechać przystanek dalej, na Plac 750-lecia. Dojazd pociągami zajmuje ponoć 20-25 minut, aczkolwiek z doświadczenia wiem, że jest to mniej pewna forma przejazdu. Szczerze polecam za to busiki (3 zł, płaci się gotówką, ale ulgi nie obowiązują), które kursują w stronę mojego miejsca zamieszkania przez cały dzień z częstotliwością co ok. 15-20 minut. Jeśli uda się ustalić godzinę, która odpowiadałaby większości, mogę się do Katowic przejechać i pełnić rolę przewodnika. Jeśli wyjdzie tak, że nie będę w stanie pojawić się w Katowicach, możecie być pewni, że zjawię się na którymś z przystanków mikołowskich i pokieruję w stronę mojego domu.
Kolejna kwestia - ognisko to nie grill - nie należy tego mylić. Byli tacy, co mylili i zdarzało się, że przychodzili ładnie ubrani, "bo niby urodziny". To błąd. Ognisko odbywa się na środku lasu, w miejscu półoficjalnie, co prawda, na to przeznaczonym, należy więc przywdziać coś, co nadaje się do hasania po lesie. Obowiązkowo zabierzcie coś ciepłego, ponieważ nocą, nawet przy sporej wielkości ognisku, bywa chłodno. A że w lesie panują warunki leśne, polecam buty, które są odporne na brud i chłód. To nie park, to las.
Ze swojej strony zapewniam sporą ilość napojów bezalkoholowych (soki, woda mineralna, jakieś Pepsi czy Fanty), kiełbaski (wyroby swojskie, nie kłopoczcie się o prowiant pod tym względem), chleb, ziemniaki, przyprawy i inne smakowitości ogniskowe. Będą też, oczywiście, jakieś przekąski, jednak postanowiłam, że alkohol każdy przywozi we własnym zakresie.
Po ognisku zapewniam w miarę godziwe warunki noclegowe, jednak nie posiadam tak wielu łóżek, więc polecam zaopatrywanie się w śpiwory i inne materace dmuchane. Niech ta wizja nikogo nie przeraża, można zapytać weteranów imprez u mnie jak taki nocleg wygląda.
Ognisko jest imprezą otwartą, to znaczy można przywieźć z sobą swoje drugie połówki, jak zwykle będą też obecni moi znajomi, z których większość jest już chyba ogólnie znana. Z osób nieznanych... będzie kilka, ale to niespodzianka.
Temat ten służy głównie celom informacyjnym, możecie zadawać pytania, sugerować jakieś inne rozwiązania, krytykować do woli. Chciałabym, żeby uczestnicy chociaż słowem zasygnalizowali chęć wyjazdu, ponieważ muszę wiedzieć, ile czego przygotować, żeby nie wyszła z tego totalna katastrofa.
Frekwencja na ognisku - dane z 28.04:
- na 100%:
1. Noire
2. Niespodzianka Noire
3. Ada
4. Norrdec
5. GvS
6. Sebastian GvS'a
5. Distant
6. Muert
7. Aka
8. Sao
- na 50%:
9. Sam
10. Alienka
11. Roe