MW w WoWie - podejście n-te
Moderator: Crow
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Myślę, że status 'tentative' lepiej zmienić, nawet w dzień rajdu...
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Dla przypomnienia, linki do opisów bossów w FL umieszczałem tutaj: http://forum.multiworld.pl/viewtopic.php?p=14236#p14236
Na pewno zaczniemy od Shannoxa. Nie jestem pewien, czy później powinniśmy isć na Beth czy Ryolitha - Beth wymaga dobrego DPSu i HPSu. Ryolith jest niby trudniejszy, nigdy go nie biłem, ale ma chyba mniejszy gear dependency, a bardziej wymaga dobrego zgrania. Na wszelki wypadek plan minimum, to zapoznać się z tymi trzema bossami.
Na pewno zaczniemy od Shannoxa. Nie jestem pewien, czy później powinniśmy isć na Beth czy Ryolitha - Beth wymaga dobrego DPSu i HPSu. Ryolith jest niby trudniejszy, nigdy go nie biłem, ale ma chyba mniejszy gear dependency, a bardziej wymaga dobrego zgrania. Na wszelki wypadek plan minimum, to zapoznać się z tymi trzema bossami.
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Blizzard potwierdził wypuszczenie patcha 4.3 w czasie najbliższego maintenance. Przegląd nowych feature tutaj: http://www.mmo-champion.com/content/256 ... -this-week
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Na WoW Insiderze pojawił się pięciosekundowy przewodnik do nowych instancji pięcioosobowych. Just what I needed:
End Time
End Time
- Echo of Sylvanas Stay out of purple stuff on the ground. When phase 2 comes, kill the ghoul everyone's DPSing and then run over its corpse and away from Sylvanas.
- Echo of Tyrande Interrupt Stardust and blow your cooldowns at 30%. If you're ranged, don't get close to her, and if she turns to face you, move away.
- Echo of Jaina Avoid big white blades that pop out of the ground. If you see a fire ember on the ground, stand IN it to keep it from damaging the whole group.
- Echo of Baine Throw his totems back at him. If he stomps an island that you're on, swim to a new one quickly.
- Murozond Stay out of big golden circles, stay out from in front of him, stay away from behind him, and pop your cooldowns whenever time resets.
- Peroth'arn Stay out of green stuff on the ground, and don't let the eyes get close to you when you're stealthed.
- Queen Azshara Kill the puppet strings on Mind-Controlled players as quickly as possible, and avoid bad stuff on the ground. You HAVE to interrupt Azshara's Total Obedience ability.
- Captain Varo'then and Mannoroth Stay out of bad stuff, focus on Mannoroth once Varo'then's dead, and keep adds off your healer and Tyrande.
- Arcurion Interrupt Hand of Frost, kill Ice Tombs, and stay out of bad.
- Asira Dawnslayer Stay out of Smoke Bomb and on top of the light circles left by Thrall's totems. If you're a caster or healer, try to keep the tank or Thrall standing between yourself and Asira.
- Archbishop Benedictus Spread out, dispel Righteous Shear/Twilight Shear, interrupt Smite/Twilight Blast, and stay out of waves.
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Róbcie nowe 5-many przed rajdem róbcie.
Są totalne easy-modo a gear jest na poziomie firelandsów.
Są totalne easy-modo a gear jest na poziomie firelandsów.
Nothing is impossible
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Udało mi się wczoraj po rajdzie jeszcze ubić Ragnarosa. Kilka uwag o strategii.
Pierwszą fazę mamy już sensownie opanowaną.
W czasie pierwszego antraktu młotek może być na jednej z trzech pozycji - po środku albo z boku. Rajd był podzielony po równo z DPSem na dwie strony i jeśli młotek był na środku to każda strona biła swoje addy zaczynając od najbliższego. Gdy addy spadają poniżej 50% to praktycznie zatrzymują się w miejscu, więc każdy add dostawał po jednym/dwóch skilli od osoby i od razu przełączali się na kolejnego. Wyznaczonych było dwóch DPSów (boomkin i rogal) do bicia addów z 'krótkiej strony' jeśli młotek był z brzegu. W tym wypadku reszta rajdu biła z 'długiej' strony.
W drugiej fazie nie ma już magma trapów, ale dochodzą za to engulfing flame (1/3 pokoju pokryta ogniem) i seedy. Do tego jest cały czas młotek. Inaczej niż proponowałem wczoraj radziliśmy sobie z seedami. Cały rajd stackował się z jednej strony, w niewielkiej od siebie odległości. Tuż przed seedami stackowaliśmy się na markerze i biegliśmy na drugą stronę pokoju. Jedyna trudność polega na tym, że zaraz po seedach jest albo młotek albo engulfing flame. Przed młotkiem można się schować od wewnętrznej strony (patrz filmiki). Jeśli engulfing flame jest po wewnętrznej stronie wystarczy trochę się odsunąć na zewnątrz. All in all faza jest dość prosta (chyba, że będzie za mały damage na addy z seedów).
Drugi antrakt dodaje do 8 małych addów jeszcze 2 duże. Addy te zbierał jeden tank (drugi najpierw pomagał z małymi addami a później już szykował się do tankowania Ragnarosa). Duże addy rzucają na graczy debuff, który powoduje, że zostawiają pod nogami ogień, który nie dość, że zadaje duży damage, to jeszcze leczy małe addy. Szczęśliwie było dość dużo miejsca, żeby odbiegać z debuffem. Zdaje się, że to najtrudniejszy fragment walki - do trudności które mieliśmy już w pierwszym atrakcie wczoraj dochodzi jeszcze to, że jeden z tanków jest zajęty a DPSi muszą czasem odbiegać.
W trzeciej fazie mieliśmy najwięcej wipów, ale głównie dla tego, że traciliśmy osoby we wcześniejszych fazach. W fazie tej mamy nadal młotek i engulfing flame, które do tej pory już nauczyliśmy się omijać. Dochodzą do tego meteory, ale przy sensownym DPS boss ginie przed pojawieniem się czwartego. Ponieważ to 10-man to jest sporo miejsca do odsuwania się i jeśli ktoś nie odbije Ci meteoru prosto w twarz, to łatwo go chwilę kite'ować i odbić. Bossa ubiliśmy przy pierwszym podjeściu do trzeciej fazy do której wszyscy dożyli.
Pierwszą fazę mamy już sensownie opanowaną.
W czasie pierwszego antraktu młotek może być na jednej z trzech pozycji - po środku albo z boku. Rajd był podzielony po równo z DPSem na dwie strony i jeśli młotek był na środku to każda strona biła swoje addy zaczynając od najbliższego. Gdy addy spadają poniżej 50% to praktycznie zatrzymują się w miejscu, więc każdy add dostawał po jednym/dwóch skilli od osoby i od razu przełączali się na kolejnego. Wyznaczonych było dwóch DPSów (boomkin i rogal) do bicia addów z 'krótkiej strony' jeśli młotek był z brzegu. W tym wypadku reszta rajdu biła z 'długiej' strony.
W drugiej fazie nie ma już magma trapów, ale dochodzą za to engulfing flame (1/3 pokoju pokryta ogniem) i seedy. Do tego jest cały czas młotek. Inaczej niż proponowałem wczoraj radziliśmy sobie z seedami. Cały rajd stackował się z jednej strony, w niewielkiej od siebie odległości. Tuż przed seedami stackowaliśmy się na markerze i biegliśmy na drugą stronę pokoju. Jedyna trudność polega na tym, że zaraz po seedach jest albo młotek albo engulfing flame. Przed młotkiem można się schować od wewnętrznej strony (patrz filmiki). Jeśli engulfing flame jest po wewnętrznej stronie wystarczy trochę się odsunąć na zewnątrz. All in all faza jest dość prosta (chyba, że będzie za mały damage na addy z seedów).
Drugi antrakt dodaje do 8 małych addów jeszcze 2 duże. Addy te zbierał jeden tank (drugi najpierw pomagał z małymi addami a później już szykował się do tankowania Ragnarosa). Duże addy rzucają na graczy debuff, który powoduje, że zostawiają pod nogami ogień, który nie dość, że zadaje duży damage, to jeszcze leczy małe addy. Szczęśliwie było dość dużo miejsca, żeby odbiegać z debuffem. Zdaje się, że to najtrudniejszy fragment walki - do trudności które mieliśmy już w pierwszym atrakcie wczoraj dochodzi jeszcze to, że jeden z tanków jest zajęty a DPSi muszą czasem odbiegać.
W trzeciej fazie mieliśmy najwięcej wipów, ale głównie dla tego, że traciliśmy osoby we wcześniejszych fazach. W fazie tej mamy nadal młotek i engulfing flame, które do tej pory już nauczyliśmy się omijać. Dochodzą do tego meteory, ale przy sensownym DPS boss ginie przed pojawieniem się czwartego. Ponieważ to 10-man to jest sporo miejsca do odsuwania się i jeśli ktoś nie odbije Ci meteoru prosto w twarz, to łatwo go chwilę kite'ować i odbić. Bossa ubiliśmy przy pierwszym podjeściu do trzeciej fazy do której wszyscy dożyli.
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Poradniki z uwzględnieniem roli: http://www.icy-veins.com/firelands-raid
A necromancer is just a really late healer.
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Wraz z początkiem nowego sezonu PvP dostępny jest nowy boss w Baradin Hold - Alizabal, mistress of hate. Bardzo prosty tank and spank, który dostarczy nam spodni i rękawiczek T13 (na tym samym ilvl co normal) a także itemki do PvP.
Opis walki: http://www.wowhead.com/npc=55869/alizabal#comments
Jakiś filmik: http://www.youtube.com/watch?v=opgGCfAIM8Y
Boss ma trzy mechaniki - tank musi ściągać aggro gdy drugi tank dostaje stuna. Co jakiś czas losowa osoba dostaje strzała, który zadaje obrażenia dzielone między osobami w pobliżu. Około 200k obrażeń, więc dobrze się przytulać do chociaż 2 osób, ale nawet stojąc tylko przy jednej się przeżyje. Będziemy pewnie stali w 3 grupach (melee i dwie grupy casterów). Trzeci skill to whirlwind ze skokami pomiędzy osobami - standard.
---
W stosunku do strategii podlinkowanej przez Licza myślę, że trochę inaczej będziemy radzić sobie z seedami. Strategia tam przedstawiona odpowiada temu o czym mówiłem za pierwszym razem - stoimy z boku a potem stackujemy się na środku. W 10 manie możemy wszyscy stać w pobliżu zaznaczonej na rysunku pozycji tanka (tuż przed seedami możemy wręcz ustawić się dokładnie na nim) i zaraz po seedach odbiec do symetrycznie położonej pozycji po drugiej stronie. Dzięki temu będziemy dalej od seedów gdy zaczną wybuchać, a zbliżające się addy będą bardziej zgrupowane.
Opis walki: http://www.wowhead.com/npc=55869/alizabal#comments
Jakiś filmik: http://www.youtube.com/watch?v=opgGCfAIM8Y
Boss ma trzy mechaniki - tank musi ściągać aggro gdy drugi tank dostaje stuna. Co jakiś czas losowa osoba dostaje strzała, który zadaje obrażenia dzielone między osobami w pobliżu. Około 200k obrażeń, więc dobrze się przytulać do chociaż 2 osób, ale nawet stojąc tylko przy jednej się przeżyje. Będziemy pewnie stali w 3 grupach (melee i dwie grupy casterów). Trzeci skill to whirlwind ze skokami pomiędzy osobami - standard.
---
W stosunku do strategii podlinkowanej przez Licza myślę, że trochę inaczej będziemy radzić sobie z seedami. Strategia tam przedstawiona odpowiada temu o czym mówiłem za pierwszym razem - stoimy z boku a potem stackujemy się na środku. W 10 manie możemy wszyscy stać w pobliżu zaznaczonej na rysunku pozycji tanka (tuż przed seedami możemy wręcz ustawić się dokładnie na nim) i zaraz po seedach odbiec do symetrycznie położonej pozycji po drugiej stronie. Dzięki temu będziemy dalej od seedów gdy zaczną wybuchać, a zbliżające się addy będą bardziej zgrupowane.
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Zmieniłem trochę mój ekwipunek i talenty. Poszedłem bardziej w parry/dodge i mastery kosztem staminy. Stamina była dobra dla noobów bo dawała większy margines błędu, natomiast na dłuższą metę to właśnie parry/dodge i mastery są lepsze, jednak wymagają szybszych reakcji od healerów bo random może być złośliwy a pula hp jest trochę mniejsza.
Wczoraj zdobyłem również dwa całkiem niezłe miecze jednoręczne i zamierzam wypróbować je do tankowania. Podobno sprawdzą się w walkach z bossami kosztem mniejszego threata w pierwszych sekundach (z którym i tak mam problemy) więc proszę pilnować się z DPSem na początku. Jeśli przy pullu jest pewna odległość od bossa do mnie to najlepiej poczekać aż do mnie dobiegnie.
Wczoraj zdobyłem również dwa całkiem niezłe miecze jednoręczne i zamierzam wypróbować je do tankowania. Podobno sprawdzą się w walkach z bossami kosztem mniejszego threata w pierwszych sekundach (z którym i tak mam problemy) więc proszę pilnować się z DPSem na początku. Jeśli przy pullu jest pewna odległość od bossa do mnie to najlepiej poczekać aż do mnie dobiegnie.
A necromancer is just a really late healer.
Re: MW w WoWie - podejście n-te
Daję znać tutaj, bo nei wiem, czy będę w stanie wkleić się na wowa w odpowiednim czasie.
Nie będzie mnie z dużym prawdopodobieństwem na rajdzie w czwartek.
Nie będzie mnie z dużym prawdopodobieństwem na rajdzie w czwartek.