GvS wrote:To znaczy że jednak wiesz ile zarabiasz. Z pierwszego posta:
W takiej sytuacji możecie uśrednić swoje zarobki z kilku ostatnich miesięcy.
Może wiem, może nie wiem.
Kocham takie kretyńskie odzywki :D Już biegniemy ci do domu cie okraść. (nikt cie nie zmusza staryyyyyyyyyyyyyyyy)
Osobiście chciałabym pojechać na lepsze jakościowo zjazdy. Im dłużej o tym myślę tym bardziej mi żal nie KASY ale URLOPU na te bungalowy. I nie widzę problemu żeby wybrać sie gdzieś na tydzień zamiast na 2.
Zgodzę się z Arią. Również przywykłem do luksusu i dni urlopowe stały się dla mnie towarem deficytowym. Wolałbym wyłożyć trochę więcej za trochę krócej. Jakość > Ilość
c914 wrote:
Własnie Crow czemu akurat brutto? Liczy sie tylko to co wpływa Ci na konto, a nie abstrakcyjna kwota której nigdy na własne oczy nie zobaczysz (chyba że masz firmę wtedy jest jeszcze gożej sam wszystko gdzecznie oddajesz chlip chlip :( ). Zarobki brutto to jedna z tych pieknych sentecji która ma się ni jak do rzeczywistości.
I czemu ankieta odnośnie zarobków. Bardziej użyteczne byłoby "ile jesteś wstanie przeznaczyć na zjazd"
500zł/1tydz
500zł/2tyg
itd.
To co teraz jest jest użyteczne jak rower słoniowi. W szczególności, że część MW jeszcze studiuje albo pracuje na czarno. Co w efekcie daje zafałszowane wyniki.
On topic - rozumiem, że nie każdy chce (nawet anonimowo) podzielić się swoimi zarobkami. Sam temat dotyczy zarobków, a nie chęci przeznaczania pieniędzy na zjazd, ponieważ na to drugie będzie czas w przyszłym roku, a same zarobki interesują mnie również z innych przyczyn.
Na temat przyszłorocznego zjazdu - o ile się nie mylę, to za rok mamy dziesiąty zjazd letni? Można się pokusić o coś epickiego.
Dla mnie przykładowo to ile zarabiam jest nijak adekwatne do tego ile mogę przeznaczyć na zjazd. Będąc bezrobotną po prostu pożyczyłam kasę żeby na zjazd pojechać. Teraz bez względu na to ile zarabiam, mam ograniczony budżet z powodu innych niezależnych wydatków i jak dostanę kasę na urodziny d rodziny to pojadę (a jak ne to znowu będę kombinować) o_O Więc kwestia zarabiania ma się nijak do pieniędzy na zjazd wydawania ;P
Acz zjazd nr. 10 jest zaprawdę wartym przeżycia go w sposób szczególniejszy niż dotychczasowe :D Epickość wskazana :)
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.