Na co do kina?
Moderator: Crow
Re: Na co do kina?
Chyba tylko dlatego, że księżniczka nie ląduje z księciem w końcowej scenie.
Re: Na co do kina?
Merida Waleczna
Jak to w pixarze, swietnie zanimowana ladna bajeczka. Jesli ktokolwiek spodziewa sie Shreeka 2.0 to nie jest to film dla niego (na szczescie). Na seansie na ktorym bylam, bawila sie cala (niezbyt liczna) widownia, wlacznie z glosnym rechotaniem przez sporą część filmu. Główny wątek wydaje sie troche naciagany i plytki ale po bajce dla dzieci nie spodziewalam sie niczego ambitniejszego, co gorsza najlepsze sceny znajdują się właśnie w pierwszej połowie filmu.
Wszystkie wymienione powyżej minusy i tak można rzucić do kosza, bo z wielką chęcią poszłabym na to do kina jeszcze raz, a może nawet dwa razy*.
*jesli ktokolwiek planuje sie wybrac to proponuje rozwazyc werje 2D. W 3D jedyne efekty specjalne jakie udalo mi sie zauwazyć były dopiero w napisach koncowych. Tak reklamowali ten film na 3D, ze spodziewalam sie duzo lepszych efektów.
Jak to w pixarze, swietnie zanimowana ladna bajeczka. Jesli ktokolwiek spodziewa sie Shreeka 2.0 to nie jest to film dla niego (na szczescie). Na seansie na ktorym bylam, bawila sie cala (niezbyt liczna) widownia, wlacznie z glosnym rechotaniem przez sporą część filmu. Główny wątek wydaje sie troche naciagany i plytki ale po bajce dla dzieci nie spodziewalam sie niczego ambitniejszego, co gorsza najlepsze sceny znajdują się właśnie w pierwszej połowie filmu.
Wszystkie wymienione powyżej minusy i tak można rzucić do kosza, bo z wielką chęcią poszłabym na to do kina jeszcze raz, a może nawet dwa razy*.
*jesli ktokolwiek planuje sie wybrac to proponuje rozwazyc werje 2D. W 3D jedyne efekty specjalne jakie udalo mi sie zauwazyć były dopiero w napisach koncowych. Tak reklamowali ten film na 3D, ze spodziewalam sie duzo lepszych efektów.
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
Re: Na co do kina?
Merida Waleczna
Plusy to, że to standardowa bajka Pixara, więc nie będzie się żałowało, że się obejrzało.
Minusy:
- film jest ciekawy do połowy
- słaby amerykański styl mieszania do bajek motywów z naszych czasów
- główna bohaterka nie jest ani waleczna, ani odważna, jest dzika (co akurat jest zrozumiałe patrząc na jej wychowanie) , samolubna i w ogóle nie rozumie co się naokoło niej dzieje,
- mało epicki jak na tak świetny setting
- przewodni motyw przetarł się 40 lat temu
- rzeczywiście mocno feministyczny film, mężczyźni w nim to banda idiotów niezależnie od tego jaką funkcję sprawują
Tak btw. :
http://www.youtube.com/watch?v=1o9RGnuj ... ure=fvwrel
Plusy to, że to standardowa bajka Pixara, więc nie będzie się żałowało, że się obejrzało.
Minusy:
- film jest ciekawy do połowy
- słaby amerykański styl mieszania do bajek motywów z naszych czasów
- główna bohaterka nie jest ani waleczna, ani odważna, jest dzika (co akurat jest zrozumiałe patrząc na jej wychowanie) , samolubna i w ogóle nie rozumie co się naokoło niej dzieje,
- mało epicki jak na tak świetny setting
- przewodni motyw przetarł się 40 lat temu
- rzeczywiście mocno feministyczny film, mężczyźni w nim to banda idiotów niezależnie od tego jaką funkcję sprawują
Tak btw. :
http://www.youtube.com/watch?v=1o9RGnuj ... ure=fvwrel
We do not sow
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Re: Na co do kina?
Miało być więcej o Meridzie, ale parę słów tylko napiszę. Film bardzo mi się podobał, w kategorii 'bajeczka'. Co prawda zgadzam się z Windu, że druga połowa filmu jest dużo słabsza od pierwszej, ale przez całość przewijają się zabawne gagi - ku mojej olbrzymiej radości nie oparte o puszczanie bąków czy bekanie. Filmu nie odebrałem jako feministycznego, ale rzeczywiście jedyne myślące role w tym filmie grają kobiety i dzieci (a szkoda, bo król mógł być świetną postacią). Pomimo tego, że jestem zwolennikiem oglądania filmów w 3d, ten polecam w 2d, gdyż trójwymiar był praktycznie nieobecny.
Re: Na co do kina?
The Expendables 2
Duża dawka akcji, duża dawka humoru, dużo polecam.
Z prochu powstałeś, w sito się obrócisz.
Duża dawka akcji, duża dawka humoru, dużo polecam.
Z prochu powstałeś, w sito się obrócisz.
'cos im the definition of the worst kind of mean
so... are you rebel?
so... are you rebel?
Re: Na co do kina?
Madagaskar 3
Genialnie zabawny :D Miło, że zamiast męczyć ten sam motyw tylko z nowymi żartami, wymyślili w sumie nową historię. Bardzo podoba mi się humor i gry słowne (: Efekty 3D było widać, animacja na zacnym poziomie - polecam [;
Genialnie zabawny :D Miło, że zamiast męczyć ten sam motyw tylko z nowymi żartami, wymyślili w sumie nową historię. Bardzo podoba mi się humor i gry słowne (: Efekty 3D było widać, animacja na zacnym poziomie - polecam [;
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Na co do kina?
Ted
To bardzo wulgarna komedia dla prymitywów.
Mnie z Zizą bardzo sie podobało.
W ogóle lol, pierwsza postać jaka się pojawia to rudy żyd :D którego zaraz biją bo jest żydem i jest rudy.
To bardzo wulgarna komedia dla prymitywów.
Mnie z Zizą bardzo sie podobało.
W ogóle lol, pierwsza postać jaka się pojawia to rudy żyd :D którego zaraz biją bo jest żydem i jest rudy.
Re: Na co do kina?
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Na co do kina?
widziałem już ten trailer, ale to jest tak żałosne ze aż przestaje być głupie :(