Teoria Wzrostu - Komentarze

Opinie i komentarze forumowiczów na temat prowadzonych wątków
User avatar
Noire
Posts: 966
Joined: Fri Jan 02, 2009 9:28 pm
Contact:

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Noire »

"Maciek i przygody z psychologią" :D
Conquered, we conquer.
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Windukind »

Droga Natalio

Widzę, że przemawia przez Ciebie gorycz związana z problemami życia i wychowania kota i psa.
Sugeruję jako terapię wyjście na dwór, znalezienie przyjaciół, zaangażowanie się społecznie, uprawianie sportu i pomysł na rozwój osobisty.

Ta porada jest za free : D
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Satsuki
Posts: 1878
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:06 pm
Location: Aaxen

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Satsuki »

@Noire, doskonala puenta całej dyskusji :D lubie to!

ps. zaczynam za godzine przepisywanie posta. teraz siedze w pociagu
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
User avatar
Crow
Posts: 2585
Joined: Fri Aug 29, 2008 10:51 am

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Crow »

Założyliśmy na razie, że płynie z prędkością kilku kilometrów na godzinę, niesiony nurtem, tylko Psia Liga nie rozpoczyna pościgu, bo zakłada że zasuwa kajakiem z większą prędkością.

Ukradzenie samochodu z bazy, zwłaszcza jeśli należał do służb porządkowych, nie mogło być trudne. Nie rozumiem co znaczy 'oszukanie blokad i systemu'. Ciało i kryształ do dodatkowe poszlaki, które mogą PL doprowadzić do Ediego. O łódce jak rozumiem PL na razie w ogóle nie wie.

Edi ma do przebycia ponad 4000 km. Oczywiście PL nie wie, gdzie zmierza, ale Khartum jest dobrym strzałem. W szczególności jeśli jest wspierany przez którąś z organizacji Mw - wtedy kryształ musi trafić do starportu.

- Przy analizie wydarzeń z nocy widać, że Edi w pewnym momencie się zatrzymuje i daje okazję na założenie barykady. Co robił w tym czasie? Może ktoś go widział?
- Przygotowanie falsyfikatu nie było proste - gdzie został wyprodukowany?
- Skąd wziął łódź? Czy została przywieziona czy może ukradziona gdzieś na miejscu?
- Jak wygląda miejsce w którym łódź leżała na brzegu? Można na tej podstawie ocenić jej wielkość, wagę, zasięg
- Czy wzdłuż rzeki są jakieś wioski rybackie? Czy było w nocy słychać warkot silników? Po zmierzchu mógł przepłynąć niezauważony, ale po świcie (a rybacy wstają o czwartej rano) to niemożliwe. A w nocy może pozrywał jakieś sieci, albo trafił na parę ukrywających się kochanków?
- Gdzie opuścił rzekę? Może ukrył swoją łódź, ale może była za duża, brzeg był niezarośnięty, albo tropiciele Psiej Ligi są bardziej wprawni w tym zakresie, niż policjant-górnik?
- Tereny na południe od Khartum były obserwowane przez rajdersów Borygomosa. Na pewno dalej na wschód działają podobne, mniejsze bandy. Edi miałby spory problem z przedostaniem się przez nie niezauważonym.
- Te 4000 km z hakiem od bazy PL do Khartum to przecież nie rozległa równina. Na pewno są jakieś przewężenia, kolejne rzeki, tunele które można obserwować.
- Edi był policjantem na terenie bazy Psiej Ligi. Nie miał co prawda rodziny, ale ktoś musi coś o nim wiedzieć. Może nie raz opowiadał kolegom z pracy o tunelach pod Khartum, albo o zegarku po ojcu, bez odzyskania którego nie ruszy w dalszą drogę? Czy potrafi jeździć konno / na wywernach? Czy jest sprawnym łowcą? Może w którymś z okolicznych miasteczek mieszka ktoś, kto ma wobec niego dług wdzięczności i Edi może szukać tam schronienia?
- Nawet bez aktywnego poszukiwania, skoro łatwo zgadnąć, że zmierza do Khartum, warto założyć jakąś siatkę przechwytującą?

To tylko kilka poszlak, na które PL mogłaby wpaść, gdyby chociaż pobieżne dochodzenie przeprowadziła. Piszesz o poprawianiu systemu, ale procedury nie zawiodły w momencie kradzieży. Te same procedury though, powinny zakładać podstawowe dochodzenie jak wywiad środowiskowy czy inspekcja miejsca zdarzenia. Podobnie jak w przypadku napadu na bank - procedura nie zakłada, że pracownicy zatrzymają napastnika (wprost przeciwnie, mają zachować się biernie), a że zostanie on schwytany w czasie ucieczki. Tymczasem z tego co piszesz wynika, że procedura Psiej Ligi w razie kradzieży wygląda tak:

Image
User avatar
Noire
Posts: 966
Joined: Fri Jan 02, 2009 9:28 pm
Contact:

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Noire »

Windukind wrote:Droga Natalio

Widzę, że przemawia przez Ciebie gorycz związana z problemami życia i wychowania kota i psa.
Sugeruję jako terapię wyjście na dwór, znalezienie przyjaciół, zaangażowanie się społecznie, uprawianie sportu i pomysł na rozwój osobisty.

Ta porada jest za free : D
Maciej zamknął z zadowoleniem edytor tekstu. W jego głowie nadal rozbrzmiewało jeszcze miliard innych zdań, którymi mógłby zrównać z ziemią swojego dyskutanta. Postanowił jednak, że zachowa się dorośle i poprzestanie na tym co już napisał. Pełen samospełnienia uśmiech wpełzł na jego niezwykle przystojną twarz, a jego usta posłały w pustą przestrzeń niezwykle elokwentne słowa:
- Hehe, ale jej dojebałem.
Last edited by Noire on Mon Jun 17, 2013 11:28 am, edited 1 time in total.
Conquered, we conquer.
User avatar
Satsuki
Posts: 1878
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:06 pm
Location: Aaxen

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Satsuki »

@Noire: LOL :D

@Crow: nie tlumacz mu, facet ewidentnie uwaza, ze krysztaly spawnuja sie jak grzyby po deszczu i bardziej mu sie oplaca znalezc nowy niz szukac tego :D
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
User avatar
Caerth
Posts: 513
Joined: Sun Feb 22, 2009 9:44 pm
Location: Above

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Caerth »

.....wiecie, myśmy totalnie skopali w tym queście odległości i geografię już na samym początku. Może.....pozostawimy ten temat .....hmm, nieostry?
My soul is still the same
But it has many names
User avatar
Maczer
Posts: 523
Joined: Wed Jan 07, 2009 4:51 am

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Maczer »

Nie no chyba wszyscy tu sobie robią jaja dookoła :D

Crow i Windu dyskutują o istotnych faktach, których potwierdzenie bądź zniesienie ma wpływ nie tylko na dalszy rozwój albo ucięcie wątku fabularnego. Prawdopodobnie ma wpływ na wynik całego questa.

Dlatego dajcie spokojnie dogadać się wszystkim stronom i odstawcie na bok wasze trolle, hejty, wrzuty, obelgi. Jestem mocno zniesmaczony nimi. W szczególności, że są bardzo jednokierunkowe.

@Crow. Oczywiście, że reakcja PL jaką opisał Windu podchodzi pod OOC. Jest to duże uproszczenie bo z perspektywy piszącego wiemy, że walka z inba npc-ami jest stratą czasu. Pisanie postów jak próbujemy szukać kogoś, kogo wiemy, że nie znajdziemy też.

Sam też pisałem do Windu, że w teorii powinniśmy podjąć poszukiwania - zbadać sytuację. Tyle, że jako osoby piszące wiemy, że to są tak naprawdę ślepe tropy. Edi jest totalnym randomem. Działającą niezależnie jednostką , która "tylko" głupim "fartem" wykradła kryształ. Do tego dochodzi drugi niezależny npc, który nawet nie ma imienia a dokonał totalnej infiltracji bazy. Bo mógł. Ale podobnież złapanie go i przesłuchanie nie przyniesie żadnego owocu. Bo jest tak naprawdę nikim i z niczym nie można go powiązać.

Tu oczywiście można powrócić do motywu Żaber-Ko, na którego tak wszyscy hejtują, że powraca mimo, że nigdy z nim nie rozprawiono się konkretnie i w dobrym stylu. Człowiek ten powstał z bardzo logicznego następstwa agresywnej polityki, które Windu z resztą opisywał niejednokrotnie i mam szczerą nadzieję, że nikt nie ma co do tej części jego jestestwa wątpliwości.

Pojawienie się z drugiej strony Ediego można jeszcze od biedy przypisać analogicznie, że jest odpowiedzią na to iż wedle czyjegoś uznania w danej organizacji nie może wszystko działać poprawnie. Drugi npc natomiast powstał tylko po to aby osiągnąć jeden konkretny cel i nic poza nim. Nie wiem. Może dla was to fajne i ciekawe zagranie albo chociaż jedyne słuszne. Ciężko mi to jednak przyjąć do wiadomości.

Ponad tym wszystkim zastanawiałem się czy nie wysilić się i pociągnąć dalej wątku ale jedyne co widzę na forum od dłuższego czasu to próby dopierdolenia komuś. Stąd też nie zgadzam się z Sat. Moje przepychanki z Xellas to najgorsza część nie tylko tego questa ale chyba i w ogóle najsłabsze posty jakie powstały w historii Multiworldu i smutno mi, że jestem ich częściowym autorem. Nigdy nie polecę tego questa do przeczytania komuś właśnie przez nie :D
Dalej sie uciec chyba nie dalo. Ale to i tak nie pomoglo =]
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Windukind »

Maczer maa sporo racji. Nie liczac logiki, nie widze zabawy w gonieniu randoma po 4000km. A to ze teraz bedziecie dorabiali sobie intryge ad hoc zostawia tylko gorzki smak. Posty Xellas byly na zasadzie nic Wam nie wyszlo, bo nie... i ten wygladal dokladnie tak samo, wiec chcialem go szybko uciac i tyle. Wyrzucenie komuś w kosmos skarbu bez żadnego kosztu. Ale skoro znowu Crow sugeruje omijać moje posty, to mi bardziej zalezy na wizji organizacji niz na krysztale.
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Crow
Posts: 2585
Joined: Fri Aug 29, 2008 10:51 am

Re: Teoria Wzrostu - Komentarze

Post by Crow »

Nawet jeśli wymiana postów z Xellas Cię irytowała, to z punktu widzenia czytelnika wyszły nieźle. Co do walki z 'imba NPC' od początku questa jest zaznaczone, że PC > NPC. Co prawda został wam tylko 1 PC na planecie, ale rozumiem, że nie w tym problem.

Nie rozumiem, skąd założenie, że nie uda Wam się Ediego znaleźć. Rzeczywiście to random, więc nawet jeśli udało mu się wykraść kamień, to nie ma większych szans z pościgiem. Wszystkie (albo przynajmniej prawie wszystkie) tropy które opisałem, nie są ślepe. Moja perspektywa jest odwrotna do Twojej - inne organizacje musiałby się nieźle wysilić, by wspomóc Ediego na tyle, by Wam umknął.

Bez random NPCa było by lepiej, to przyznaję, ale już tłumaczyłem że lepszego pomysłu na post spójny z Windu nie miałem (chyba, że Edi sam byłby przygotowany do kradzierzy i miał replikę, ale wtedy byłby jeszcze trudniejszy do złapania). Jeśli chcecie tą historię napisać inaczej, możemy zmienić post Windu z wypadkiem i wywalić mój z random NPCem, ale nie wiem, czy na tym etapie jest sens. W zasadzie potrzebny mi był tylko do repliki kryształu, ponieważ Windu napisał, że kryształ już został przebadany i sprawdzony (a Edi oczywiście nie miał prawa mieć czegoś takiego przy sobie). Random NPC jest też punktem zaczepienia dla innej organizacji, która mogłaby go chcieć przechwycić, ale oczywiście mogą go sobie wprowadzić sami. Z drugiej strony Wy, przesłuchując go, możecie odkryć jego powiązania.

tldr; jeśli uważacie, że nie uda Wam się złapać Ediego z powodów pozafabularnych, to ok. Ale na pewno z punktu widzenia fabularnego jest to absolutnie możliwe i prawdopodobne.

------

@Windu - Cały czas czekam, aż odkryjecie kto stoi za tymi ciągłymi niepowodzeniami, które w zdawałoby się przypadkowy sposób przytrafiają się Wam w postach Xellas. A ja sugeruję jedynie trzymać się kilku prostych zasad wspólnego pisania - zachowywanie spójności z wcześniejszymi postami, nie uciekanie z fabułą za daleko do przodu i respektowanie pozostałych autorów. Co do wizji organizacji, to nie wiem, w jaki sposób nie podjęcie nawet próby poszukiwań wpływa na nię pozytywnie.
Post Reply