Zjazd Letni 2014

[Mazoku]

Mogę wydać na noclegi tyle, ile będzie trzeba i popieram Arię, jeśli chodzi o klimatyzację.

[Satsuki]

Moja górna granica to 70zł/noc, ale wolałabym ~50zł/noc.
Krzyżowych ofert w ogóle nie oglądam.

[Chimeria]

Ja podobnie jak Sat - 70zł to jest naprawdę max, bo cena tej wycieczki przerośnie standardy biur podróży.
Ile osób, które wybrały inną formę zjazdu niż grecja, chce pojechać z nami za granicę? Wszyscy czy tylko część? Np. Raf do Grecji chętnie pojedzie, czy pozostałych też liczyć? Ciężko jest z tego co widzę znaleźć miejscówki 10+, więc warto asap znać ilość chętnych.

[GvS]

Klima musi być, również jestem gotów zapłacić tyle ile będzie trzeba.

[Vanille]

ditto jak Aria (czyli ok 100 zl), i tez sie deklaruje ze jade ;)

[Rosomak]

70 zł to chyba wystarczy. Ale zapłacę ile trzeba będzie (w granicach rozsądku).

[c914]

Do 100 zł i będę zadowolony - jesli bedzie troche więcej ( w granicach rozsądku ) nie będę narzekał o ile standard bedzie odpowiedni do proponowanej ceny.

[Crow]

Klimatyzacja jest praktycznie wszędzie a i o lokacje nad samym morzem nie jest trudno (choć nie zawsze z piaszczystą plażą...). Tradycyjnie największy zysk w koszcie mamy na stosunku ilości osób faktycznie obecnych na zjeździe do nominatywnej pojemności domku. 18 osób w 14 osobowym domku, jak było na Węgrzech, oznacza że każdy płaci trochę ponad 70% ceny, czyli właśnie 70 zł zamiast 100. Tak czy inaczej - chciałbym trzymać się pierwotnych estymat cenowych.

[Aria]

Piaszczysta plaża nie zawsze jest warta zachodu, więc nie przejmowałabym sie tym zbytnio jakby lokacja spełniała wszystkie inne wymagania. Piasek wchodzi wszędzie, przylepia sie do ciała i chyba jedyny plus to budowanie zamków.

[Satsuki]

Słuchajcie, znalazłam na prawdę cudną lokalizację.

Wioska Kiveri znajduje się na Peloponez - czyli świetnym punkcie wypadowym! W samym peloponez jest bardzo dużo do zwiedzania: chociażby Olimp czy SPARTA!, równocześnie jest bardzo dobry i szybki dojazd z Aten, można też podskoczyć promem na Cyklady, albo na jakieś pobliskie wyspy. Miejscówka, którą znalazłam, znajduje się kilkanaście kilometrów od Napflio - pierwszej stolicy niepodległej Grecji, miasta podobno bajecznie urokliwego i ciekawego.

Krótki opis apartamentów ze strony właścicieli:

Apartamenty położone są wśród gajów (oliwki, pomarańcze, cytryny) pomiędzy wioskami Mili i Kiveri.

Do Kiveri można dojść plażą ( ok.30 minut) lub drogą ( ok.20 minut). W Kiveri znajduje się 7 tavern i restauracji, gdzie można wspaniale biesiadować za bardzo niewielkie pieniądze. Podstawą jest niepowtarzalna sałatka grecka, pyszne suvlaki, wyjątkowa baranina ( pyszne żeberka- pajdakia), kotleciki, owoce morza . Codziennie można chodzić na inny rodzaj jedzenia do innej tawerny.

Jeżeli znudzi nam się rustikalny klimat Kiveri i dzika plaża, możemy pojechać ( 15 Km) do Napflio, pierwszej stolicy niepodległej Grecji a wg.Pascala najpiękniejszego miasta Grecji. Tutaj mamy setki restauracji, kafejek lodziarni, wyłożonych marmurem placów, placyków, kilka ogromnych dyskotek, a nad wszystkim góruje po- tężna twierdza, pięknie oświetlona nocą.

Ośrodek składa się z czterech budynków, każdy budynek po trzy apartamenty: górny (4 osoby, 400euro za tygodniowy wyjazd), środkowy (5 osób, 460euro za tygodniowy wyjazd) i dolny (5 osób, 400euro za tygodniowy wyjazd).
Na razie wiem, że mają wolny cały jeden budynek od 30 sierpnia, dopytuję się czy więcej, upewniam też czy NA PEWNO nie ma żadnej możliwości wzięcia dostawek.

Całość wygląda bardzo burżujsko, ślicznie i nowocześnie, do tego mamy do dyspozycji PRYWATNĄ PLAŻĘ. Cud miód i orzeszki. Komentarze, ktoś coś? Na prawdę trzeba szybko wszystko rezerwować. Znalazłam super tanie loty, które oczywiście już trochę podrożały, internety mówią, że do Grecji taniej jak za 800zł się nie poleci. Zaklepujmy co się da, póki można zaoszczędzić... Jest pół roku, żeby uzbierać pieniążki :(