Gry erotyczne

[korm]

>Dlatego chodzi się na wykłady gamedevowców, np do Madzi Cieleckiej z Artifexów, która opowiadała ostatnio o grach erotycznych (niestety było PEGI 12+), ale wiem, że szykuje w tym roku fajny panel ponownie w klimatach erotycznych.

Z ciekawosci: ile razy padly slowa "rape", "reversed rape", "monstergirl", "zoophilia", "humiliation". Jesli 0 to mozliwe, ze ktos nie rozumie potrzeb grupy docelowej?

Poprostu watpie w wiedze western devow w to jak sie robi dobre pornogry (a przynajmniej kazdy zachodni pornol byl nedzny chocby w porownaniu z chocby 楽園魔城リピュアリア czy 迷宮のマリオネット nie mowiac juz o nie-indie produkcjach).

[Crow]

No, to jest różnica między grami erotycznymi a 'pornogrami'. Przede wszystkim jednak nawet takie 'lajtowe' produkcje jak Aria czy Marionetka Labiryntu nie mogą się ukazać na rynku zachodnim, nie ze względu na brak wiedzy developerów, tylko ze względu na ograniczenia prawne. Będzie taka sama drama jak z Rapelay.

[korm]

>nie ze względu na brak wiedzy developerów

Maja doskonala wiedze i nienawidza w wiekszosci gajinow. Strona illusion swego czasu jak sie na nia wchodzilo z nie-azjatyckiego IP miala piekna wiadomosc ktora mozna sparafrazowac jako "English can eat shit". Natomiast wydawcy z dl site boja sie w wiekszosci dodawac angielskiej opcji jezykowej by nie rozjuszyc ich glownej bazy konsumenckiej.

>tylko ze względu na ograniczenia prawne.

Allah jest bogiem a Mahomet jego prorokiem... Oh wait.. Nie jestesmy w Szwecji. Porno jest legalnie. Nie ma banow prawnych sa tylko rozdarte whore co robia QQ jak pojawia sie tytul co traktuje samice tak jak na to zasluguja.

[Chimeria]

<offtop> Tu nawet nie ograniczenia prawne są problemem, a to, że grupa docelowa, którą reprezentuje Korm wcale nie jest aż tak duża. Gry to biznes, a w biznesie trzeba zarabiać, więc naturalnym jest, że deweloperzy uderzają w casuale albo tripleA z akcją.

Z ciekawosci: ile razy padly slowa "rape", "reversed rape", "monstergirl", "zoophilia", "humiliation". Jesli 0 to mozliwe, ze ktos nie rozumie potrzeb grupy docelowej?

Ja jestem w grupie docelowej erotyków, a jednak żadne z tych słów nie zaspokaja moich potrzeb, ani tym bardziej nie zachęca mnie do zainteresowania się takim produktem. Obawiam się, że masz błędną definicję gier erotycznych, Ty siedzisz głównie w pornopatologii. :P

Dalej - poza biznesem, jest w tej branży FUN z tworzenia. Na pewno nie chciałabym pracować w firmie, która robi gry o zoofilii czy innych dewiacjach, no fun at all. A tym bardziej chcieć się chwalić takim projektem, po prostu nie. :D
</offtop>


Skoro Sat spasowała to wypadałoby się więc zebrać, czy jest ktoś kto może się zająć poszukaniem hostelu? @@ Ja mogę się zaoferować po 9 marca, bo teraz konkretnie zapierdalam, a to może być trochę za późno.

[ryuzok]

Ja jestem w grupie docelowej erotyków, a jednak żadne z tych słów nie zaspokaja moich potrzeb, ani tym bardziej nie zachęca mnie do zainteresowania się takim produktem. Obawiam się, że masz błędną definicję gier erotycznych, Ty siedzisz głównie w pornopatologii. :P

Wydało się, Chi gra w pornosy, a Korm to tylko patologiczna propaganda! :<

[Noire]

Rzeczywiście, jak się tak zastanowić to na zachodzie nie ma żadnej dobrze zrobionej gry przez mainstreamowe firmy, nawet z gatunku softcore. Wszystko to albo indie VN/Kinektyki, albo flashowe gierki typu 'wciśnij guzik A, zeby pomacać cycka'. W każdym bądź razie nie przychodzi mi nic do głowy poza modami so Skyrima (ktore tez przecież nie sa 'oficjalne' ).

(moze wydzielic to na osobny topic?)

[korm]

>Ja jestem w grupie docelowej erotyków, a jednak żadne z tych słów nie zaspokaja moich potrzeb, ani tym bardziej nie zachęca mnie do zainteresowania się takim produktem. Obawiam się, że masz błędną definicję gier erotycznych, Ty siedzisz głównie w pornopatologii. :P

Nie, nie jestes. Jestes w grupie docelowej CANCER, ktora psuje gry. taka "grupa docelowa" jest powodem dlaczego nowy thief wyglada jak wyglada pomijajac juz kolejne ass creedy i nadchodzacy gay age: dildos.

Powazniej:

Gownoludzie od gaylo i cawwaduty uznali sie za grupe docelowa FPSow. Jak obecnie wyglada rynek? Brown & Bloom shotter, regenerujace sie zdrowie, jedna droga do celu (by sie przypadkiem nie zgubic na mapie) i MUH REALIZM. Innymi slowy gatunek uznany za martwy przez wiekszosc koneserow.

Gownoludzie od nowego bioware & nowego besthesda uznaja sie za grupe docelowa RPG. W efekcie zamiast Baldur's gate czy morrowinda otrzymujemy Ass effect 3 i Skyrim (z koniecznym duzym wskaznikiem IDZ TU by gracz sie nie zgubil na duzej mapie! I ofc by nie musial czytac bo przeciez rpgi to gatunek tl;dr) (pomijajac juz zart roku, ze dark souls jest trudne. Pedaly z mainstream dowiedzialy sie o niszowej grze i nagle shituja brixy mimo, ze jest duzo trudniejszych gier od DS; chocby monsta hunta)

Gownoludzie od obecnego wowa... eh... nie mmo i jest z definicji gatunkiem pandering to the lowest common denominator i jest FUBAR.

Gownoludzie popatrzyli na asscreeda i uznali sie za glowna grupe docelowa skradajek i zamiast Thief the dark project mamy wasted potential w postaci dishonored czy LOL nowego LOL thiefa LOL

Gdyby nie deadelic to przygodowki bylyby martwe. Przynajmniej tu jestem spokojny, tego gatunku CHYBA nie da sie zdupic.

Jak nie jest sie grupa docelowa jakiejs gry to nalezy trzymac morde w kubel a nie udawac, ze sie do niej nalezy. Dokladnie ta sama zasada dlaczego ludzie ktorzy dobrze sie bawia udajac idiotow marnie koncza - bo dolaczaja do nich idioci przekonani, ze sa w doborowym towarzystwie. Jeden pedal dracy morde, ze jest grupa docelowa zaraz znajdzie drugiego pedala dracego morde i nagle okazuje sie, ze tych pedalow jest sporo i zaczyna sie spoiling rynku z prostej przyczyny - MUH MONIES.

Pornole na szczescie sa bezpieczne. 1. nie produkuje ich mainstream 2. kazda osoba z grona "grupy docelowej" co uslyszy o erotykach PEGI 12+ potraktuje to w sposob odpowiedni - jako zalosna niekompetencje na poziomie tej dziwki Sarkeesian.

Czemu to pisze? Jak przystalo na rasiste dbam o czystosc rasy.

>Dalej - poza biznesem, jest w tej branży FUN z tworzenia. Na pewno nie chciałabym pracować w firmie, która robi gry o zoofilii czy innych dewiacjach, no fun at all. A tym bardziej chcieć się chwalić takim projektem, po prostu nie. :D

Tym bardziej podkreslasz, ze nie jestes w grupie docelowej. Jak kogos nie bawi zaplodnienie samicy przez psa a nastepnie aborcja tego plodu w stadium zaawansowanym (przyklad z gry: Violated Heroine) to nie powinien dotykac tego gatunku bo wyjdzie groteska.

[Chimeria]

Jak kogos nie bawi zaplodnienie samicy przez psa a nastepnie aborcja tego plodu w stadium zaawansowanym (przyklad z gry: Violated Heroine) to nie powinien dotykac tego gatunku bo wyjdzie groteska.

Final argument, że nie powinieneś się wypowiadać, bo jesteś osobnikiem do odstrzału zaraz po narodzinach. Twoje odpowiedzi niestety stoczyły się jeszcze niżej niż zakładałam, że mogą.

Jeśli zaś chodzi o dobry tytuł, to srsly zależy kto czego szuka (co możemy wywnioskować z powyższych postów). RapeLay? 7sins owszem - jest brzydkie. Do zobaczenia mam Catherine, ale niektórych skreenów się boję, niemniej wygląda bardzo elo, w multiworldowych klimatach wręcz.
Anyway - jak wspomniałam wyżej - na tym się nie zarobi, dlatego nie ma takich produktów.

[Aria]

Do zobaczenia mam Catherine, ale niektórych skreenów się boję, niemniej wygląda bardzo elo, w multiworldowych klimatach wręcz.

Jakich screenów sie wystraszyłaś O_o? Tam naprawde nic sie nie dzieje, są chyba 4 obrazki gdzie oblizuje palec, ale nic przez całą gre nie jest pokazane, można sie tylko domyślać a sam bohater nie jest pewny czy coś zaszło czy tylko sie obudził obok i mu wkręcają.

Catherine niestety mnie nakręciła na ciekawą i intrygujacą gre a wyszła bardzo bardzo amerykańsko :( Nawet nie wiem czy ci ją polecić...

[Chimeria]

This:
is awkward.
Szkoda, od paru osób z kolei słyszałam, że warto zagrać, chyba jednak spróbuję, dla samej grafiki, która wygląda fajnie.

/wydzieliłam topik/